-
21. Data: 2009-04-17 20:10:32
Temat: Re: Niedługo START no i kilka pytań w rodzaju "jak to jest"
Od: detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy>
Mariusz pisze:
> Nic nie rozumię z tego "mamrotu" geodezyjnego.
;)
> Zadałem pytanie czy bez dodatkowych pozwoleń/ustaleń mogę CAŁY dom podnieśc
> o np 24 cm albo 12 cm, robiąc np tylko wpis do dziennika budowy - czy to
> dopuszczalne?
Możesz podnieść, ale po zmianie pozwolenia na budowę w tym zakresie i
przed zamierzonym podniesieniem, art. 36a Pb określa co nie jest
istotnym odstąpieniem. U Ciebie mogłyby wystąpić trzy punkty, które
byś naruszył 1, 2 i 7. art. 36a.
[...]
-
22. Data: 2009-04-17 21:09:32
Temat: Re: Niedługo START no i kilka pytań w rodzaju "jak to jest"
Od: KK <kakr77_skasuj_to_@_o2.pl>
>
> 6. Jak zawrzec w umowie, że jak wykonawca "podpadnie" to zrywamy umowę? (np
> będzie chciał za szybko wchodzić po wylwaniu albo coś będzie niestaranie
> wykonane)...
>
Najlepiej podpisuj umowę na małe etapy, np wykonanie fundamentu (wykop,
ławy, sciany, izolacje fundamentu, wypełnienie i zagęszczenie
fundamentu, chudziak), murowanie ścian +nadproży, Strop itd.
Jak stwierdzisz że wykonawca to partacz to rezygnujesz po etapie,
ewentualnie walczysz bezskutecznie o odszkodowanie.
Oszust jaki mi się przytrafił miał sprytną metodę -przedstawił kosztorys
ogólny na stan surowy otwarty, podzielił płatności na etapy, ale okazało
się że koszt robocizny pierwszych etapów jest zawyżony, a końcowych
zaniżony (ściany wyszły po ~100pln/m2 a dach <45pln/m2) co świadczyło że
pewnie na koniec gość wymyśliłby że musi wziąć więcej (a za 45pln i tak
nikogo bym nie znalazł).
Czyli bierz kosztorys za robociznę i popytaj się ekip wokoło ile by
wzieli za dane prace.
Jeśli bierzesz firmę to taką co ma własną konkretną ekipę i możesz
popytać o efekty pracy, inaczej właściciel będzie brał partaczy z
łapanki za najniższą stawkę, chłopaki będą robić na odwal się, a Ty
będziesz bulił kupę kasy.
Uważaj na fuszerki, na fundamencie to:
-za wąskie ławy (jeśli beton zamawia wykonawca to zaoszczędzi te 100pln
a Ty będziesz miał spiepszony budynek),
-brak izolacji poziomej na ławach (tu zależy od podłoża czy są potrzebne
czy nie)
-nierówny poziom ław, potem kilka cm zaprawy wyrównuje poziom
-zbrojenie powinno być sztywne, powiązane, narożniki zaginane, na
otulinę po kilka cm (6-8), chodząc po nim nie powinno się przewracać wyginać
-wszystkie punkty powinien wytyczyć geodeta, czasami taki artysta
wykonawca bierze geodetę na cztery rogi, a resztę wyznacza sam, potem
garaż masz krzywy, wykusz za mały itp
-izolacja pozioma na ścianach fund. najlepiej z papy 2razy, folia jednak
to badziew,
-ziemia z wykopu ław musi być wyrzucona na zewnątrz jeśli to glina, a do
środka wsypany sam piach/pospólka i zagęszczany co max 30cm, czytaj mój
wątek o chudziaku
-z tego co wiem to fundament powinien być obsypany ziemią rodzimą (czyli
taką jak wokół -np tą po kopanych ławach) ale nie jestem pewien, chodzi
o to aby woda nie zbierała się przy scianach fundamentowych
itd, powodzenia
pozdrawiam
KK
-
23. Data: 2009-04-17 21:21:28
Temat: Re: Niedługo START no i kilka pytań w rodzaju "jak to jest"
Od: "Mariusz" <m...@n...net>
> Najlepiej podpisuj umowę na małe etapy, np wykonanie fundamentu (wykop,
> ławy, sciany, izolacje fundamentu, wypełnienie i zagęszczenie fundamentu,
> chudziak), murowanie ścian +nadproży, Strop itd.
> Jak stwierdzisz że wykonawca to partacz to rezygnujesz po etapie,
> ewentualnie walczysz bezskutecznie o odszkodowanie.
Tak własnie myslałem...
> Uważaj na fuszerki, na fundamencie to:
> -za wąskie ławy (jeśli beton zamawia wykonawca to zaoszczędzi te 100pln a
> Ty będziesz miał spiepszony budynek),
> -brak izolacji poziomej na ławach (tu zależy od podłoża czy są potrzebne
> czy nie)
> -nierówny poziom ław, potem kilka cm zaprawy wyrównuje poziom
> -zbrojenie powinno być sztywne, powiązane, narożniki zaginane, na otulinę
> po kilka cm (6-8), chodząc po nim nie powinno się przewracać wyginać
> -wszystkie punkty powinien wytyczyć geodeta, czasami taki artysta
> wykonawca bierze geodetę na cztery rogi, a resztę wyznacza sam, potem
> garaż masz krzywy, wykusz za mały itp
> -izolacja pozioma na ścianach fund. najlepiej z papy 2razy, folia jednak
> to badziew,
> -ziemia z wykopu ław musi być wyrzucona na zewnątrz jeśli to glina, a do
> środka wsypany sam piach/pospólka i zagęszczany co max 30cm, czytaj mój
> wątek o chudziaku
> -z tego co wiem to fundament powinien być obsypany ziemią rodzimą (czyli
> taką jak wokół -np tą po kopanych ławach) ale nie jestem pewien, chodzi o
> to aby woda nie zbierała się przy scianach fundamentowych
No fundamentu przypilnuje dobrze bo mam piwnicę, glinę i zagrożenie wodą.
Izolacja wokół piwnicy musi być na medal.
Na zewnątrz fund. będzie drenaż, żwirek i takie tam. Niestety mam dużo ław,
dość szerokich i wiekszość ziemii ze środka wyleci, obawiam się, że będzie
potrzebne jakieś 450 ton piachu aby to zasypać :(
Czy jak mam ławy 70x40 cm, i będą deskowane to chudziak leje się na dno
deskowania czy przed deskowaniem "na glebę" nieco szerzej niż ławy?
(widziałem na forum takie i takie rozwiązania, a jak jest OK?)
--
Mariusz
-
24. Data: 2009-04-18 00:44:57
Temat: Re: Niedługo START no i kilka pytań w rodzaju "jak to jest"
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"Mariusz" <m...@n...net> wrote in message
news:gsakto$9jf$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> No właśnie ale jak czytam na muiratorze jak ludzie po 1-3 dniach murują
> ściany fundamentowe od wylania ław to cos tu chyba jest nie tak. 3 dni??
To są później te pękające ściany "panie dom osiada, każdy osiada"
>> Co do finansów to jak postawisz surowy to policz
>> ile poszło i pomnóż przez dwa i tyle szykuj na resztę.
> No tego się obawiam niestety...
Rzekłbym, że razy 3-4. Razy 2 to będzie miał jak zrobi tynki i wszelkie
instalacje :-)
-
25. Data: 2009-04-18 00:51:55
Temat: Re: Niedługo START no i kilka pytań w rodzaju "jak to jest"
Od: "kiki" <s...@s...ss>
"KK" <kakr77_skasuj_to_@_o2.pl> wrote in message
news:gsar91$8ch$1@news.onet.pl...
>
>>
>> 6. Jak zawrzec w umowie, że jak wykonawca "podpadnie" to zrywamy umowę?
>> (np będzie chciał za szybko wchodzić po wylwaniu albo coś będzie
>> niestaranie wykonane)...
>>
>
> Najlepiej podpisuj umowę na małe etapy, np wykonanie fundamentu (wykop,
> ławy, sciany, izolacje fundamentu, wypełnienie i zagęszczenie fundamentu,
> chudziak), murowanie ścian +nadproży, Strop itd.
> Jak stwierdzisz że wykonawca to partacz to rezygnujesz po etapie,
> ewentualnie walczysz bezskutecznie o odszkodowanie.
A najlepiej to wywalić ekipę po każdym etapie. Potrzymać jedną do końca
wczesnego stanu surowego i nową do ścianek działowych już.
Jak są za długo to wejdą na głowę.
>
> Jeśli bierzesz firmę to taką co ma własną konkretną ekipę i możesz popytać
> o efekty pracy, inaczej właściciel będzie brał partaczy z łapanki za
> najniższą stawkę, chłopaki będą robić na odwal się, a Ty będziesz bulił
> kupę kasy.
>
> Uważaj na fuszerki, na fundamencie to:
> -za wąskie ławy (jeśli beton zamawia wykonawca to zaoszczędzi te 100pln a
> Ty będziesz miał spiepszony budynek),
Właśnie! Pod żadnym pozorem nie pozwolić zamawiać materiałów wykonawcy, bo
będą najgorsze. Nie kupowac też w hurtowniach polecanych przez wykonawcę.
reszty niżej nie cytuję, bo to prawda.
Otulina betonowa wokół zbrojenia ! Bo popękają ławy, będzie mina, ściany
pękną.
I pamiętaj żeby wibrowali beton w chwili pompowania. Jeden ma trzymać rurę
pompy, drygi rozgarniać, a trzeci wibrować. Nic później.
Jak nie zawibrują, nie zapłacić ! i won z budowy.
Zresztą zapłacić za ławy proponuję po 3-4 dobach, bo jak popękają to się
zmartwisz nieco.
-
26. Data: 2009-04-18 05:21:26
Temat: Re: Niedługo START no i kilka pytań w rodzaju "jak to jest"
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 17 Kwi, 15:09, detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy> wrote:
> > Na mapce są jedynie linie poziomic... mapa zawiera jednakże do 10%
> > błędów (ustawowo)...
> > ;-)
>
> A poziomnice są co 1,25 m? ;)A może nie taką mapę masz? ;) Złośliwie
> można powiedzieć, że może masz 1:10 000 mapę. No tam będzie mały problem.
A złośliwie się zapytam jaką Ty masz ...
;-)
> > A teraz jak wygląda proces budowlany... zdzieramy humus, robimy
> > wykopy, zasypujemy je i nawozimy humus... Nigdy teren nie wygląda po
> > budowie tak samo jak przed!. I na żadnej budowie z pewnością "poziom"
> > nie jest zachowany - bo się NIE DA!
> > ;-)
>
> Nie chciałbym zobaczyć hali stalowej z suwnicą wybudowananej przez
> Ciebie ;)), równie dobrze można iść dalej i powiedzieć, że poziomy
> posadowienia poszczególnych stóp fundamentowych będą się różnić + - 10
> cm bo inaczej się nie da, tak czy nie? Skoro rzekomo nie można uchwycić
> wysokości. Pan Władek na oko lepiej by to zrobił ;))
Nie można wychwycić na oko wysokości nad poziomem morza... może Ty
potrafisz, normalni ludzie nie! Natomiast poziom można wychwycić,
oczywiście tylko z pewną dokładnością..
;-)
> >> Rzuca się w oczy jak
> >> wchodzę do takiego obiektu - zamiast jednego stopnia są 3, wtedy
>
> > A dlaczego 3 zamiast 1 (zresztą 3 schodki to IMHO prawie standard w
> > Polsce - ale to osbny temat). Przecież jak doda ten bloczek do ściany
> > fundamentowej, to i obsypie ziemią trochę wyżej ! I jak był 1 stopień
> > to zostanie 1 stopień. Nic nie zauważysz.
> > ;-)
>
> Odczytam z inwentaryzacji geodezyjnej po rzędnych terenu wpisywanych na
> działkach,
Jeszcze raz pytam się których? Tych z lewgo rogu działki czy z
prawego? A może rzucisz monetą?
> biorę projekt zagospodarowania i inwentaryzację powykonawczą
I gdzie w tej inwentaryzacji będzie wysokość nad poziomem morza?
Możesz przysłać skan takiej?
;-)
> i nie ma żadnej filozofii.
Na razie to co piszesz to sama filozofia!
;-)
>W razie wątpliwości mogę wezwać geodetę do
> sprecyzowania ze szkicami i wynikami pomiarów włącznie.
To zapytaj się o to z jaką dokładnością wyznacza wysokość n.p.m (nad
poziomem morza)!
;-)
>Przy planowanej
> budowie drogi jak jest gruntówka to jest mały problem, powszechnie
> inwestorzy się tak zabezpieczają, ze podniosę, ale jak masz drogę w
> pobliżu to nie ma to tamto ;))).
Jak jest droga nie gruntowa to nikt nie podnosi PONAD tyle co wynika z
jej poziomu (bo po co - droga jest już gotowa i raczej już się nie
podniesie)
;-)
> > Pewnie zaraz powiesz o "podnoszeniu terenu" - tego też nie widać...
> > wyobraź sobie różnicę poziomów 20 cm z zejściem do zera na 7
> > metrach... I co? Widać gołym okiem ?
> > :-))))))))))))))
>
> Jak poziom terenu będzie taki sam jak na przekroju pionowym to nie, ale
> jak zmierzę wys. pomieszczeń podziemnych to wyjdzie.
Nie wyjdzie Ci jaki jest poziom posadowienia, musiałbyś odkopać ściany
fundamentowe. Mówimy tu o podniesieniu posadowienia budynku a nie o
zmianie wysokości kondygnacji (choć to też przechodzi bez problemu).
Ale jak już się czepiasz piwnicy, to weźmy taką sytuację że inwestor
zrezygnuje ze styropianu w posadzce w piwnicy... i co wlepisz mu
mandat bo wysokość piwnicy jest inna niż w projekcie? Idź się lecz!
;-)
> > Powtarzam - geodeta mówi (a ja mu wierzę) że wysokość punktu określa
> > się z dokładnością ok. 40 cm, i że w inwentaryzacji geodezyjnej
> > powykonawczej nie ma takiego punktu jak "wysokość budynku" przy domach
> > jednorodzinnych a tym bardziej jego położenia względem morza.
> > ;-)
>
> Z całym szacunkiem dla geodety, ale błąd przy niwelacji technicznej na 1
> km wynosi + - 5 cm.
Nad poziomem morza? Toż do tej pory "wychodzą" błędy pomiaru wysokości
co poniektórych gór... Ot wysłać geodetę niech im pomierzy! O
przepraszam - wysłać "detektywa" niech pomierzy bo geodeci mówią co
innego.
> >> wyciągam laser i wys. jakiegoś pomieszczenia mierzę: w piwnicy, na
> >> parterze, na poddaszu i wiem że lipa...
>
> > Jaka lipa - to dopuszczalny błąd - nie ściemniaj!
> > ;-)
>
> Dopuszczalny błąd? Załóżmy 0,2 m w górę, przy 100 m2 powierzchni masz 20
> m3 za dużo. To dopuszczalne?
TAK!!!!!!!
;-)
>A w pozwoleniu podają do 2 miejsc po
> przecinku charakterystykę obiektu - niektórzy nie podają, widziałem
> takie pozwolenia, ale w projekcie jest taka charakterystyka obiektu.
No to policzmy... 100 m2 powierzchni... różnica wysokości względem
projektu 2 mm ... hmmm to daje ... o w mordę aż 0,2 m3!!! To
NIEDOPUSZCZALNE ! CAŁY RZĄD WIELKOŚCI ZA DUŻO !!!!
:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Niestety (dla Ciebie) jest coś takiego jak "precyzja wykonania". I w
budowlance są na to normy. Cokolwiek byś nie robił to jeżeli ktoś się
tego trzyma to przegrasz każdą sprawę w sądzie (czego Tobie z racji
ponoć wykonywanej pracy i bezzasadnego czepialstwa szczerze życzę)
;-)
> No
> warunek, że będzie wyniesienie w pomieszczeniu. Z terenem jest trudniej,
> ale jak się dokładnie sprawdzi to nie widzę problemu.
> Poza tym u mnie jedna z gmin pisze m n.p.t.
Czyli "nad poziomem terenu" (czyli standard) natomiast n.p.m nie pisze
nikt!
;-)
Jeżeli prawdą jest że pracujesz w urzędzie PINB to z przykrością muszę
stwierdzić że jesteś po prostu czepialskim urzędasem... i te Twoje
posty to albo:
a) wynikają z niewiedzy
b) robisz sobie jaja
c) straszysz inwestorów aby móc potem od nich wydębić łapówki
;-)
Obstawiam "b" ale nigdy nic nie wiadomo.
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
27. Data: 2009-04-18 05:29:01
Temat: Re: Niedługo START no i kilka pytań w rodzaju "jak to jest"
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 17 Kwi, 22:10, detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy> wrote:
> Mariusz pisze:
>
> > Nic nie rozumię z tego "mamrotu" geodezyjnego.
>
> ;)
>
> > Zadałem pytanie czy bez dodatkowych pozwoleń/ustaleń mogę CAŁY dom podnieśc
> > o np 24 cm albo 12 cm, robiąc np tylko wpis do dziennika budowy - czy to
> > dopuszczalne?
tak.
;-)
> Możesz podnieść, ale po zmianie pozwolenia na budowę w tym zakresie i
> przed zamierzonym podniesieniem, art. 36a Pb określa co nie jest
> istotnym odstąpieniem. U Ciebie mogłyby wystąpić trzy punkty, które
> byś naruszył 1, 2 i 7. art. 36a.
>
> [...]
Nie słuchaj tych bzdur - nikt tak w takim przypadku nie robi!!!
Pogadaj z kierbudem, też Ci powie że to nie jest żaden problem.
Wykonanie domu w 100% zgodnie z projektem graniczy z cudem,a na
szczęście żaden, nawet czepialski, urzędniczyna nie może wymagać
cudów!
;-)
Oczywiście gdybyś podniósł np. o 1m to wtedy zmiana projektu... itp.
Ale jeden bloczek to bez problemu.
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo
-
28. Data: 2009-04-18 06:56:30
Temat: Re: Niedługo START no i kilka pytań w rodzaju "jak to jest"
Od: detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy>
Krzemo pisze:
> On 17 Kwi, 15:09, detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy> wrote:
[...]
>> Dopuszczalny błąd? Załóżmy 0,2 m w górę, przy 100 m2 powierzchni masz 20
>> m3 za dużo. To dopuszczalne?
> TAK!!!!!!!
> ;-)
>
>> A w pozwoleniu podają do 2 miejsc po
>> przecinku charakterystykę obiektu - niektórzy nie podają, widziałem
>> takie pozwolenia, ale w projekcie jest taka charakterystyka obiektu.
>
> No to policzmy... 100 m2 powierzchni... różnica wysokości względem
> projektu 2 mm ... hmmm to daje ... o w mordę aż 0,2 m3!!! To
> NIEDOPUSZCZALNE ! CAŁY RZĄD WIELKOŚCI ZA DUŻO !!!!
Nikt nie mówi o jakimś idiotyzmie.
> Niestety (dla Ciebie) jest coś takiego jak "precyzja wykonania". I w
> budowlance są na to normy. Cokolwiek byś nie robił to jeżeli ktoś się
> tego trzyma to przegrasz każdą sprawę w sądzie (czego Tobie z racji
> ponoć wykonywanej pracy i bezzasadnego czepialstwa szczerze życzę)
Tego to bym nie był taki pewny, a skąd wiesz że się czepiam? Bo
napisałem coś?
> Jeżeli prawdą jest że pracujesz w urzędzie PINB to z przykrością muszę
> stwierdzić że jesteś po prostu czepialskim urzędasem... i te Twoje
> posty to albo:
> a) wynikają z niewiedzy
> b) robisz sobie jaja
> c) straszysz inwestorów aby móc potem od nich wydębić łapówki
z tym "c" to przegiąłeś, ale że po postach inwestor się przeraził?
Napisałem jak to zgodnie z prawem powinno wyglądać, a z drugiej strony
nie słuchasz lamentu cwaniaków którzy myśleli że jakieś głupki
gryzipiórki przyjadą i im każdy kit sprzedadzą, jak przychodzi do
płacenia za istotne odstąpienia to uwierz każdy pluje sobie, że tego
jednego rysunki np z przekrojem nie zlecił i zmiany nie zrobił, a z
drugiej strony w dobie kryzysu - niech płacą, jak kierbud nawalił i to
on ląduje w sądzie wtedy a nie ja...
> Obstawiam "b" ale nigdy nic nie wiadomo.
> ;-)
-
29. Data: 2009-04-18 08:00:30
Temat: Re: Niedługo START no i kilka pytań w rodzaju "jak to jest"
Od: "Mariusz" <m...@n...net>
>>> Co do finansów to jak postawisz surowy to policz
>>> ile poszło i pomnóż przez dwa i tyle szykuj na resztę.
>> No tego się obawiam niestety...
> Rzekłbym, że razy 3-4. Razy 2 to będzie miał jak zrobi tynki i wszelkie
> instalacje :-)
Nie przesadzajmy, jak zapłacę 150 za SSZ, to dom nie bedzie kosztował cały
600-750 tys.... no hyba, że ktos musi mieć wszystko z marmuru...
--
Mariusz
-
30. Data: 2009-04-18 08:04:26
Temat: Re: Niedługo START no i kilka pytań w rodzaju "jak to jest"
Od: "Mariusz" <m...@n...net>
> Właśnie! Pod żadnym pozorem nie pozwolić zamawiać materiałów wykonawcy, bo
> będą najgorsze. Nie kupowac też w hurtowniach polecanych przez wykonawcę.
No własnie przy pierwszej rozmowie wykonawca spytał się skąd będziemy brać
materiały bo on może załatwić taniej z hurtowni xxx połozonej 60 km dalej.
Podobno wszystko tam bierze... Ale jak to ja wybiorę kmateriały a on tylko
zaproponuje niższa cene niż na miejscu to w czym problem? Jakiego podstępu
tu szukac?
> I pamiętaj żeby wibrowali beton w chwili pompowania. Jeden ma trzymać rurę
> pompy, drygi rozgarniać, a trzeci wibrować. Nic później.
Czym się wibruje? Jest do tego jakieś urzadzenie? A jak ekipa go nie ma?
> Jak nie zawibrują, nie zapłacić ! i won z budowy.
> Zresztą zapłacić za ławy proponuję po 3-4 dobach, bo jak popękają to się
> zmartwisz nieco.
No własnie ile te ławy w końcu musza mieć spokoju zakładając wylewanie w 1
połowie maja? Zanim postawią na nim pierwsze bloczki betonowe? Czy w ogóle
po wylaniu chudziaka trzeba już czekać? Ile?
Boję się, że wykonawca będzuie gonił, kierbud przymykał oko, a ja potem
liczył rysy za 2-3 lata na ścianach...
--
Mariusz