-
1. Data: 2009-04-09 12:30:31
Temat: Normy na tynki
Od: Krzemo <p...@g...com>
Rozmawiałem przed chwilą z potencjalnym wykonawcą tynków
wewnętrznych.... I usłyszałem że na tynki na suficie nie ma norm ...
tzn. że można spartolić jak się chce a i tak będzie "zgodnie ze
sztuką"
:-(
Czy to prawda czy gość coś ściemnia?
W ogóle czy ktoś może podać aktualne normy dot. odbiorów tynków
cementowo- wapiennych? Sprawa pilna bo chciałbym ruszyć z tym w tym
miesiącu a powinno się to znaleźć na umowie....
A przy okazji czy ktoś ostatnio robił (woj. mazowieckie okolice
Warszawy) tynki cem-wapienne? Jakie mieliście ceny (robocizna z
materiałem i bez)? Gość chce 35 zł z materiałem (a mi wydaje się to
drogo) tynk III kategorii.
I może ktoś wie jaka jest różnica cenowa między III a IV kat. i czy
warto?
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
2. Data: 2009-04-09 13:13:06
Temat: Re: Normy na tynki
Od: MichałG <g...@w...pl>
Krzemo pisze:
> Rozmawiałem przed chwilą z potencjalnym wykonawcą tynków
> wewnętrznych.... I usłyszałem że na tynki na suficie nie ma norm ...
> tzn. że można spartolić jak się chce a i tak będzie "zgodnie ze
> sztuką"
> :-(
>
> Czy to prawda czy gość coś ściemnia?
>
> W ogóle czy ktoś może podać aktualne normy dot. odbiorów tynków
> cementowo- wapiennych? Sprawa pilna bo chciałbym ruszyć z tym w tym
> miesiącu a powinno się to znaleźć na umowie....
ściemnia.
"Warunki wykonania i odbioru robót budowlanych" rodz 24 -TYnki
Powinno gdzieś to być necie..
Z tym, że nie są to obowiązujące normy - ale podają sensowne dokładności
i sposób ich pomiaru.
Pozdrawiam
michał
-
3. Data: 2009-04-09 19:10:52
Temat: Re: Normy na tynki
Od: Dy <d...@m...com.pl>
>>może ktoś wie jaka jest różnica cenowa między III a IV kat. i czy
>>warto
Bylo na ten temat z miesiac (poltora) temu, dosyc dluga dyskusja.
Co do ceny nie bede sie wypowiadal, norm tez nie mam ale jest poradnik
w ktorym te rzeczy sa opisane. jesli nie znajdziesz napisz poszukam u
siebie i przesle ci.
Pozdrawiam
Dy
-
4. Data: 2009-04-09 20:55:29
Temat: Re: Normy na tynki
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Krzemo" <p...@g...com> wrote:
>
> W ogóle czy ktoś może podać aktualne normy dot. odbiorów tynków
> cementowo- wapiennych? Sprawa pilna bo chciałbym ruszyć z tym w tym
> miesiącu a powinno się to znaleźć na umowie....
> A przy okazji czy ktoś ostatnio robił (woj. mazowieckie okolice
> Warszawy) tynki cem-wapienne? Jakie mieliście ceny (robocizna z
> materiałem i bez)? Gość chce 35 zł z materiałem (a mi wydaje się to
> drogo) tynk III kategorii.
Ta cena to jakieś nieporozumienie... Rok temu robiła u mnie ekipa za
20zł/m2. Na 500m2 tynku poszło mi materiału za jakieś 3000zł.
Wczoraj dowiedziałem się, że w mojej okolicy biorą 12zł/m2 za tynk gipsowy
(robocizna).
--
Bartek
-
5. Data: 2009-04-10 21:12:22
Temat: Re: Normy na tynki
Od: "ArturZ" <a...@g...pl>
"Dopuszczalne odchylenia powierzchni i krawędzi tynków gipsowych
wykonywanych maszynowo nie powinny być większe od wartości podanych w
tablicy nr 3 normy PN-B-10110:2005 jak niżej:
1.. Odchylenie powierzeniu tynku od płaszczyzny i krawędzi od linii
prostej nie większe niż 5 mm w liczbie nie większej niż 3 na całej długości
łaty kontrolnej o długości 2 m.
2.. Podstawowe odchylenie powierzchni i krawędzi od kierunku pionowego
nie większe niż 3 mm na długości l m i ogółem nie więcej niż 6 mm w
pomieszczeniach o wysokości do 3,5 m oraz nie więcej niż 8 mm w
pomieszczeniach o wysokości powyżej 3,5 m3.
3.. Odchylenie powierzchni i krawędzi od kierunku poziomego nie większe
niż 4 mm na długości l m i ogółem nie więcej niż 8 mm na całej powierzchni
ograniczonej przegrodami pionowymi.
4.. Odchylenia przecinających się płaszczyzn od kąta przewidzianego w
dokumentacji dopuszcza się nie większe niż 4 mm na długości l m.
5.. Prawidłowo wykonany tynk gipsowy powinien mieć powierzchnię płaską, a
krawędzie proste lub o innym kształcie i przebiegu, zgodnie z kształtem
podłoża i uzgodnieni ami.
6.. Powierzchnia tynku powinna być gładka, o naturalnym stopniu
szorstkości. Barwa tynku powinna być jednolita na całej tynkowanej
powierzchni (w pomieszczeniu). Dopuszcza się nieznaczne różnice odcieni
barwy.
7.. Wygląd powierzchni tynku należy sprawdzić oglądając ją z odległości 2
m, w świetle naturalnym rozproszonym. Uwaga: przed przystąpieniem do
wykonywania tynków gipsowych zalecamy zapoznanie się z wymaganiami nowej
normy PN-B-10110:2005 Tynki gipsowe wykonywane mechanicznie. Zasady
wykonywania i wymagania techniczne."
8.. dla cementówek kat IV jest chyba tak samo,dla wyższych klas zmienia
się o 1 mm.
9.. pzdr
-
6. Data: 2009-04-10 21:49:01
Temat: Re: Normy na tynki
Od: "odbiorynadzory.pl" <o...@o...pl>
> Rozmawiałem przed chwilą z potencjalnym wykonawcą tynków
> wewnętrznych.... I usłyszałem że na tynki na suficie nie ma norm ...
> tzn. że można spartolić jak się chce a i tak będzie "zgodnie ze
> sztuką"
> :-(
>
> Czy to prawda czy gość coś ściemnia?
>
> W ogóle czy ktoś może podać aktualne normy dot. odbiorów tynków
> cementowo- wapiennych? Sprawa pilna bo chciałbym ruszyć z tym w tym
> miesiącu a powinno się to znaleźć na umowie....
>
> A przy okazji czy ktoś ostatnio robił (woj. mazowieckie okolice
> Warszawy) tynki cem-wapienne? Jakie mieliście ceny (robocizna z
> materiałem i bez)? Gość chce 35 zł z materiałem (a mi wydaje się to
> drogo) tynk III kategorii.
> I może ktoś wie jaka jest różnica cenowa między III a IV kat. i czy
> warto?
>
> Pozdrawiam,
> Krzemo.
A więc. Tak można się opierać na normach (nie jestem w domu więc nie podam
numerów), lecz: norma to jedno, a zdrowe podejście do tematu to drugie.
Przyjmijmy, ze sufit w salonie miedzy ścianami w odległości 6 m ma strzałke
ugięcia np. 3-4 cm (niezgodną z normą, ale barrrdzo czesty przypadek na np.
domkach jednorodzinnych). Powód podczas przygotowania stropu pod betonowanie
nie uwzględniono ugiecia po rozstęplowaniu - powinno się stemplować na tzw.
ujemna strzałke ugięcia (wygięcie belek na srodku w górę przed betonowaniem).
Teraz wyobraźmy sobie, że kładziemy tynk (oczywiście po uprzednim
gruntowaniu). Na środku niech jego grubość wynosi 1 cm (tylko tyle by wyrównać
płaszczyzny sasiednich pustaków stropowych i przykryć ewentualne przewody do
oswietlenia) to by zachować normę na brzegach, byłby to tynk grubości 4-5 cm.
I teraz wyobraźmy sobie, ze taka pacyna się częsciowo odspoi (co jest możliwe
przy tych grubosciach). mały kataklizm np. typu zalanie i ... dalej niech
działa wyobraźnia. Dlatego sugeruję stosowac metodę mieszaną (wyobraźnia i
norma). Osobiście podchodzę do tego w ten sposób: przecięcie krawędzi strop-
ściana linią prostą (a nie "fala"), cała płaszczyzna stropu bez
gwałtownych "fal" i uskoków, lecz jako płaszczyzna regularnie wydpukła (mały
wycinek bardzo, bardzo dużego balona). Nie sprawdzajcie kąta między ścianą i
stropem, bo go w takim przypadku nie ma. Warto sprawdzić za pomocą swiatła
przystawionego pod sufitem, czy nie ma nagłych zacienień (nie mylić z łagodnym
przejsciem z jasności w półcień). Oczywiscie wykonawca powinien przed
tynkowaniem sufitów zgłosić fakt niezgodności stropu w stosunku do normy
kierownikowi lub inwestorowi budowy po to by nie było niejasnosci: jego wina
czy stropu. Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2009-04-15 07:57:41
Temat: Re: Normy na tynki
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 10 Kwi, 23:12, "ArturZ" <a...@g...pl> wrote:
> "Dopuszczalne odchylenia powierzchni i krawędzi tynków gipsowych
> wykonywanych maszynowo nie powinny być większe od wartości podanych w
> tablicy nr 3 normy PN-B-10110:2005 jak niżej:
>
> 1.. Odchylenie powierzeniu tynku od płaszczyzny i krawędzi od linii
> prostej nie większe niż 5 mm w liczbie nie większej niż 3 na całej długości
> łaty kontrolnej o długości 2 m.
> 2.. Podstawowe odchylenie powierzchni i krawędzi od kierunku pionowego
> nie większe niż 3 mm na długości l m i ogółem nie więcej niż 6 mm w
> pomieszczeniach o wysokości do 3,5 m oraz nie więcej niż 8 mm w
> pomieszczeniach o wysokości powyżej 3,5 m3.
> 3.. Odchylenie powierzchni i krawędzi od kierunku poziomego nie większe
> niż 4 mm na długości l m i ogółem nie więcej niż 8 mm na całej powierzchni
> ograniczonej przegrodami pionowymi.
> 4.. Odchylenia przecinających się płaszczyzn od kąta przewidzianego w
> dokumentacji dopuszcza się nie większe niż 4 mm na długości l m.
> 5.. Prawidłowo wykonany tynk gipsowy powinien mieć powierzchnię płaską, a
> krawędzie proste lub o innym kształcie i przebiegu, zgodnie z kształtem
> podłoża i uzgodnieni ami.
> 6.. Powierzchnia tynku powinna być gładka, o naturalnym stopniu
> szorstkości. Barwa tynku powinna być jednolita na całej tynkowanej
> powierzchni (w pomieszczeniu). Dopuszcza się nieznaczne różnice odcieni
> barwy.
> 7.. Wygląd powierzchni tynku należy sprawdzić oglądając ją z odległości 2
> m, w świetle naturalnym rozproszonym. Uwaga: przed przystąpieniem do
> wykonywania tynków gipsowych zalecamy zapoznanie się z wymaganiami nowej
> normy PN-B-10110:2005 Tynki gipsowe wykonywane mechanicznie. Zasady
> wykonywania i wymagania techniczne."
> 8.. dla cementówek kat IV jest chyba tak samo,dla wyższych klas zmienia
> się o 1 mm.
> 9.. pzdr
Wielkie dzięki ! Zawrę to w umowie...
;-)
-
8. Data: 2009-04-15 08:00:30
Temat: Re: Normy na tynki
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 9 Kwi, 22:55, "Bartek" <b...@...atonet.pl> wrote:
> "Krzemo" <p...@g...com> wrote:
>
> > W ogóle czy ktoś może podać aktualne normy dot. odbiorów tynków
> > cementowo- wapiennych? Sprawa pilna bo chciałbym ruszyć z tym w tym
> > miesiącu a powinno się to znaleźć na umowie....
> > A przy okazji czy ktoś ostatnio robił (woj. mazowieckie okolice
> > Warszawy) tynki cem-wapienne? Jakie mieliście ceny (robocizna z
> > materiałem i bez)? Gość chce 35 zł z materiałem (a mi wydaje się to
> > drogo) tynk III kategorii.
>
> Ta cena to jakieś nieporozumienie... Rok temu robiła u mnie ekipa za
> 20zł/m2. Na 500m2 tynku poszło mi materiału za jakieś 3000zł.
> Wczoraj dowiedziałem się, że w mojej okolicy biorą 12zł/m2 za tynk gipsowy
> (robocizna).
Kiedyś tynk gipsowy był droższy od cem-wapn ... teraz wygląda że jest
na odwrót,... albo ktoś chce mnie naciągnąć.
No ale to jest "warszawka" więc może takie ceny tu obowiązują i nie ma
co wybrzydzać?
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
9. Data: 2009-04-15 08:01:45
Temat: Re: Normy na tynki
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 10 Kwi, 23:49, "odbiorynadzory.pl" <o...@o...pl> wrote:
> A więc. Tak można się opierać na normach (nie jestem w domu więc nie podam
> numerów), lecz: norma to jedno, a zdrowe podejście do tematu to drugie.
> Przyjmijmy, ze sufit w salonie miedzy ścianami w odległości 6 m ma strzałke
> ugięcia np. 3-4 cm (niezgodną z normą, ale barrrdzo czesty przypadek na np.
> domkach jednorodzinnych). Powód podczas przygotowania stropu pod betonowanie
> nie uwzględniono ugiecia po rozstęplowaniu - powinno się stemplować na tzw.
> ujemna strzałke ugięcia (wygięcie belek na srodku w górę przed betonowaniem).
> Teraz wyobraźmy sobie, że kładziemy tynk (oczywiście po uprzednim
> gruntowaniu). Na środku niech jego grubość wynosi 1 cm (tylko tyle by wyrównać
> płaszczyzny sasiednich pustaków stropowych i przykryć ewentualne przewody do
> oswietlenia) to by zachować normę na brzegach, byłby to tynk grubości 4-5 cm.
> I teraz wyobraźmy sobie, ze taka pacyna się częsciowo odspoi (co jest możliwe
> przy tych grubosciach).
Przy takich grubościach daje się po prostu siatkę ... i nic się nie
odspoi... A i tynk można dać "lekki" jak ktoś się bardzo tego boi ..
więc to raczej nie problem (wolałbym mieć jednak równo zgodnie z
normą).
;-)
>mały kataklizm np. typu zalanie i ... dalej niech
> działa wyobraźnia. Dlatego sugeruję stosowac metodę mieszaną (wyobraźnia i
> norma). Osobiście podchodzę do tego w ten sposób: przecięcie krawędzi strop-
> ściana linią prostą (a nie "fala"), cała płaszczyzna stropu bez
> gwałtownych "fal" i uskoków, lecz jako płaszczyzna regularnie wydpukła (mały
> wycinek bardzo, bardzo dużego balona). Nie sprawdzajcie kąta między ścianą i
> stropem, bo go w takim przypadku nie ma.
no i jak nie ma tego kąta to jest za to problem z wykończeniem... np.
listwy odstają. Wolę wykonanie zgodnie z normą.
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
10. Data: 2009-04-15 08:28:23
Temat: Re: Normy na tynki
Od: MichałG <g...@w...pl>
Krzemo pisze:
> On 10 Kwi, 23:49, "odbiorynadzory.pl" <o...@o...pl> wrote:
>
>> A więc. Tak można się opierać na normach (nie jestem w domu więc nie podam
>> numerów), lecz: norma to jedno, a zdrowe podejście do tematu to drugie.
>> Przyjmijmy, ze sufit w salonie miedzy ścianami w odległości 6 m ma strzałke
>> ugięcia np. 3-4 cm (niezgodną z normą, ale barrrdzo czesty przypadek na np.
>> domkach jednorodzinnych). Powód podczas przygotowania stropu pod betonowanie
>> nie uwzględniono ugiecia po rozstęplowaniu - powinno się stemplować na tzw.
>> ujemna strzałke ugięcia (wygięcie belek na srodku w górę przed betonowaniem).
>> Teraz wyobraźmy sobie, że kładziemy tynk (oczywiście po uprzednim
>> gruntowaniu). Na środku niech jego grubość wynosi 1 cm (tylko tyle by wyrównać
>> płaszczyzny sasiednich pustaków stropowych i przykryć ewentualne przewody do
>> oswietlenia) to by zachować normę na brzegach, byłby to tynk grubości 4-5 cm.
>> I teraz wyobraźmy sobie, ze taka pacyna się częsciowo odspoi (co jest możliwe
>> przy tych grubosciach).
>
> Przy takich grubościach daje się po prostu siatkę ... i nic się nie
> odspoi... A i tynk można dać "lekki" jak ktoś się bardzo tego boi ..
> więc to raczej nie problem (wolałbym mieć jednak równo zgodnie z
> normą).
> ;-)
>
>> mały kataklizm np. typu zalanie i ... dalej niech
>> działa wyobraźnia. Dlatego sugeruję stosowac metodę mieszaną (wyobraźnia i
>> norma). Osobiście podchodzę do tego w ten sposób: przecięcie krawędzi strop-
>> ściana linią prostą (a nie "fala"), cała płaszczyzna stropu bez
>> gwałtownych "fal" i uskoków, lecz jako płaszczyzna regularnie wydpukła (mały
>> wycinek bardzo, bardzo dużego balona). Nie sprawdzajcie kąta między ścianą i
>> stropem, bo go w takim przypadku nie ma.
>
> no i jak nie ma tego kąta to jest za to problem z wykończeniem... np.
> listwy odstają. Wolę wykonanie zgodnie z normą.
> ;-)
kazdy woli....
Zauważe tylko, że siatka ma żaden wpływ na przyczepność tynku do
sufitu...... ;-)_))).
Pozdrawiam
Michał