-
161. Data: 2015-01-02 10:00:44
Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj a raczej żal dupę ściska
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu czwartek, 1 stycznia 2015 22:18:33 UTC+1 użytkownik hmk napisał:
> Jeśli jesteś budowlaniec to tak.
> Ale budowniczy jest człowiekiem otwartym, światłym.
Masz kłopoty ze słownictwem - słowo budowniczy nie jest w sposób jednoznaczny
kojarzone z oświeconym , otwartym twórca z szerokim horyzontem - precyzuj o czym
mówisz, bedzie łatwiej sie porozumiec.
> Informatyka,fizyka, nanotechnologie, budownictwo pasywne,itd.
> Rzemieślnik budowlaniec- jak najbardziej konserwatysta.
> Ale umiarkowany konserwatysta, ciekaw nowych technologii.
> Mechanika kwantowa w wydaniu matematycznym o której nieco wspomniałeś - jak
najbardziej.
> Ale mechanika kwantowa w wydaniu np.ks.prof. Michała Hellera to już nie. To tylko
filozofia dla kleryków.
Ano właśnie - wiesz, ja bardzo dużo czytam, od historii literatury, historie nauki w
różnych dziedzinach, poprzez przeglądowe pozycje z różnych dziedzin nauki od
lodowców, antropologii, fizjologii roślin, astronomii, kosmologii do świata
kwantowego. Oprócz tego sam coś tam tworze, wciąż się uczę, a raczej wciąż dowiaduję
sie ile jeszcze nie wiem.
I dopóki to robię to jestem zapewne otwarty i światły - ale jak siegnę do Hellera -
to przestaje nim być, i staję się ciemnogrodem? Pozwolisz ze cie uprzejmie wyśmieję.
> Jeśli to przepracujesz wtedy możesz widzieć religię Człowieka. I religie w
Rzeczywistości.
A w tym przeglądzie wiedzy ludzkosci którą sobie czytam nie spotkałem żadnej, ale to
żadnej informacji która by była sprzeczna z ideą istnienia Boga. Twoja religia
człowieka staje sie religią fizjologii, pozbawiając sie duchowej czesci człowieka
bardzo ograniczasz jego osobę.
b
-
162. Data: 2015-01-02 10:04:50
Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj a raczej żal dupę ściska
Od: Budyń <b...@r...pl>
Użytkownik <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:211e6164-9778-4100-8866-858b088703f1@googlegrou
ps.com...
>Komunizm i faszyzm to religie pełną gębą. W nich przywódcy mają uprawnienia
>bogów.
a w poprzedniej dyskuji o jeziorze (ze niby ateisci nie mordowali w imie
religii) one nie były religiajmi :-) Dzisiaj już są? :-)
b.
-
163. Data: 2015-01-02 10:09:38
Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj a raczej żal dupę ściska
Od: Budyń <b...@r...pl>
Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:m84jpn$jjr$2@node2.news.atman.pl...
> Tylko widzisz ... tego zmartwychwstania jakoś nikt do dnia dzisiejszego
> nie udowodnił, bo chyba nie powiesz, że zniknięcie ciała jest jakimś
> dowodem.
Sprawy historyczne badasz metodami historycznymi i z nich wychodzi ze to co
wiemy z relacji historycznych pozwala sądzic ze rzeczywiscie
zmartwychwstał. Problem jest taki ze przeciez zmartwychwstac sie nie da,
nauka tego nie przewiduje, zatem te relacje które o tym mówią odrzuca sie z
góry jako nienaukowe - co samo w sobie jest nienaukowe jak cholera :)
b.
-
164. Data: 2015-01-02 11:04:37
Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj
Od: r...@g...com
W dniu czwartek, 1 stycznia 2015 13:15:56 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> W dniu 2015-01-01 o 10:35, Budyń pisze:
> > obsesja. Musisz chrzcic dziecko albo je posylac na religie? Nie -
> Oczywiście nie musisz, ale ... dziewczynka nie chodząca na religię w
> klasie mojej córki usłyszała już od koleżanek, że nie zda do następnej
> klasy, bo się nie modli i w ogóle pójdzie do piekła. Lekcje religii są w
> ...
A później, w gimnazjum czy liceum jest odwrotnie. Na religię chodzi tylko kilka osób,
i to one są wyśmiewane przez resztę, że chodzą na "te głupoty" ...
-
165. Data: 2015-01-02 12:11:35
Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2015-01-02 o 09:42, Budyń pisze:
> Kogutek, ja cie prosze- nie myl podstawowych faktow - mówiłeś o
> inkwizycji - w polsce wyroków było może kilkadziesiąt i nie chodzilo o
> czarownice. Jesli jakies wiochmeny spaliły babe to od samego palenia nie
> stali sie inkwizycją (o ile do takich faktów dochodziło na wiekszą skale).
Twoje argumenty przypominają trochę te, że Hitler przecież właściwie nie
kazał nikogo zabijać, jacyś jego ludzie, kogoś tam wymordowali. Problem
z inkwizycją i "wiochmenami" jest podobny. Oficjalnych wyroków było
mało, bo część ofiar zapewne nie przeżywała tortur, część załatwiali
"wiochmeni", bo było na to przyzwolenie. I to ostatnie jest
najważniejsze: było odgórne przyzwolenie na walkę z szatanem wszystkimi
możliwymi środkami, to się z niego korzystało, czasem znajdując szatana
tam, gdzie akurat był potrzebny.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
166. Data: 2015-01-02 12:13:59
Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj a raczej żal dupę ściska
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 2 stycznia 2015 10:09:36 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
> Użytkownik "Maciek" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:m84jpn$jjr$2@node2.news.atman.pl...
> > Tylko widzisz ... tego zmartwychwstania jakoś nikt do dnia dzisiejszego
> > nie udowodnił, bo chyba nie powiesz, że zniknięcie ciała jest jakimś
> > dowodem.
>
> Sprawy historyczne badasz metodami historycznymi i z nich wychodzi ze to co
> wiemy z relacji historycznych pozwala sądzic ze rzeczywiscie
> zmartwychwstał. Problem jest taki ze przeciez zmartwychwstac sie nie da,
> nauka tego nie przewiduje, zatem te relacje które o tym mówią odrzuca sie z
> góry jako nienaukowe - co samo w sobie jest nienaukowe jak cholera :)
>
>
> b.
Badania historyczne na innych zasadach się odbywają. Każde zdarzenie uważa się za
prawdziwe jeśli istnieją potwierdzenia z innych źródeł niż źródło podstawowe. Ono
wskazuje tylko czego szukać. Minimum muszą być trzy dodatkowe wiarygodne źródła. A
takich jak na razie brak. Oczywiście religianci będą mieli i na to wytłumaczenie.
Stwierdzą że bóg Bóg tak chciał żeby nie było żadnych innych źródeł bo wierząc w to
jedno prawdziwe sprawdza się wiarę. Z wyjątkiem szczątkowych ale prawdziwych
informacji że żył człowiek o imieniu Jezus. I że został on skazany i zabity żadnych
innych informacji nie ma. Jak spytać o królów, skąd byli jakimi krajami rządzili. To
się okazuje ze z tymi królami to raczej ładna opowieść bo to mędrcy byli. Nie ma
potwierdzonych informacji o cudach. Państwa jakie wtedy były niczym nie różniły się
od dzisiejszych. Byli rządzący, była administracja wojsko policja szpiedzy. I nie ma
żadnych zachowanych informacji o cudach. Zdajesz sobie sprawę ile dla każdej armii w
każdym okresie historycznym warta była by informacja jak wykarmić armię nie mając
zapasów tylko kilka bochenków chleba? Sztukmistrz co by tego dokonał został by
uwięziony i torturowany żeby powiedział jak to zrobił. A tam uznali że sprawą nie
warto się zająć. Podobnie z chodzeniem po wodzie. Można przeprowadzić atak od strony
wody nie używając łódek.
-
167. Data: 2015-01-02 12:15:03
Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2015-01-02 o 11:04, r...@g...com pisze:
> A później, w gimnazjum czy liceum jest odwrotnie. Na religię chodzi
> tylko kilka osób, i to one są wyśmiewane przez resztę, że chodzą na "te
> głupoty" ...
Zgadza się. Moje dziecko już w tej chwili (pierwsze klasy podstawówki)
nie chce chodzić, bo poziom głupot poruszanych na lekcjach (przypomnę
może: 2x w tygodniu) jest zatrważający. W pewnym momencie lekcje zaczęły
się ograniczać do puszczania filmów rysunkowych (owszem, związanych z
tematem - jakieś przypowieści), bo okazało się, że 7-8 latki nie są w
stanie wytrwać 45 minutowego wykładu np. o tym czym różni się kościół
przez małe "k" od tego przez duże "K".
--
Pozdrawiam
Maciek
-
168. Data: 2015-01-02 12:18:52
Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 2 stycznia 2015 12:11:45 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> W dniu 2015-01-02 o 09:42, Budyń pisze:
> > Kogutek, ja cie prosze- nie myl podstawowych faktow - mówiłeś o
> > inkwizycji - w polsce wyroków było może kilkadziesiąt i nie chodzilo o
> > czarownice. Jesli jakies wiochmeny spaliły babe to od samego palenia nie
> > stali sie inkwizycją (o ile do takich faktów dochodziło na wiekszą skale).
> Twoje argumenty przypominają trochę te, że Hitler przecież właściwie nie
> kazał nikogo zabijać, jacyś jego ludzie, kogoś tam wymordowali. Problem
> z inkwizycją i "wiochmenami" jest podobny. Oficjalnych wyroków było
> mało, bo część ofiar zapewne nie przeżywała tortur, część załatwiali
> "wiochmeni", bo było na to przyzwolenie. I to ostatnie jest
> najważniejsze: było odgórne przyzwolenie na walkę z szatanem wszystkimi
> możliwymi środkami, to się z niego korzystało, czasem znajdując szatana
> tam, gdzie akurat był potrzebny.
>
> --
> Pozdrawiam
> Maciek
Wszystkie dane są szacunkowe. Nie da się ustalić liczby zamordowanych, przynajmniej w
Polsce. Nie zmienia to faktu że jak by ksiądz zakazał takich praktyk wiochmenom to
babki zielarki by nie ginęły. Do dzisiaj istnieją zakony posiadające wiedzę o
leczeniu roślinami itp. Wiedza ta pochodzi od złapanych, torturowanych i
zamordowanych zielarek.
-
169. Data: 2015-01-02 12:52:49
Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj a raczej żal dupę ściska
Od: KiloSierra <f...@1...pl>
W dniu 2014-12-29 12:01, Ergie pisze:
>
> To oczywiste. Najbardziej to widać na przykładzie krzyży - niewierzącym one
> nie przeszkadzają (ot sobie coś wisi) natomiast dla wierzących którzy
mi jak najbardziej przeszkadza wieszanie wszedzie symbolów kazni w
dodatku zydowskiego przestepcy skazanego prawomocnym wyrokiem.....
jak by to mialo miejsce wspolczesnie to pewnie by sie szubienice albo
krzesla elektryczne na scianach wieszalo...
-
170. Data: 2015-01-02 12:57:56
Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu piątek, 2 stycznia 2015 12:18:53 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:
> Wszystkie dane są szacunkowe. Nie da się ustalić liczby zamordowanych, przynajmniej
w Polsce.
Da sie oszacowac jak przyznałeś. I do cyfry która podałeś jest daleko.
Mowiłeś o straszliwej inkwizycji, wiec teraz nie zmieniaj mi tematu na babcie
zielarki. Przyznasz ze przesadziles z ta wizją straszliwej inkwizycji czy bedziesz
brnał dalej? Nie opowiadaj ze kosciół to czy tamto -pytam o inwizycje - a dokładniej
o ilość wyroków w stosunku do ilości procesów. Szacunkowo oczywiscie :)
b.