eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Obecne trendy instalacji elektrycznej w chałupach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 11. Data: 2016-02-16 21:52:28
    Temat: Re: Obecne trendy instalacji elektrycznej w chałupach
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Lisciasty pisze:

    >> Jak by to powiedzieć... nie mieszkam w hali fabrycznej.
    >
    > Sprzęt przemysłowy typu switche sieciowe, routery, huby (np. usb)
    > i inne takie potaniał ostatnio mocno, a jakość i odporność ma dużo
    > wyższą od tego co się zwykle kupuje. Mam to przetrenowane z teściem,
    > chłop pracowity i kumaty, ale zepsuć potrafi nawet przysłowiową
    > metalową kulkę. Jego instalacja elektryczna to na marginesie temat
    > na thriller, ale generalnie zużycie typowego sprzętu komputerowo
    > -biurowego miał 10x wyższe niż przeciętny Kowalski.
    > Po kilku spektakularnych katastrofach wymieniłem mu co się dało
    > na najbardziej pancerne z wyglądu sprzęty przemysłowe,
    > do dzisiaj jest spokój a i rodzina się dziwuje ;)

    Serdecznie dziękuję za opis sytuacji. Ze wszystkich ludzi na Ziemi,
    to ja najlepiej rozumiem i cenię sobie dziwaków, zatem więcej tumaczyć
    mi nie potrzeba.

    >> 12V zrobiło się standardem niskiego napięcia w oświetleniau,
    >> a całkiem sporo przydatnych w domu dupereli może być zasilana
    >> z 48V (PoE).
    >
    > Ano właśnie, te 48V wygląda również na warte rozpatrzenia.
    > Ale tu akurat dyskutujemy o poziomie napięcia, a w zasadzie
    > rozchodzi się o osobne obwody z grubszymi drutami,
    > bo jaki tam potem wrzucę zasilacz to już w tej chwili nieistotne.
    > Czyli generalnie warto zrobić coś takiego na wszelki słuczaj?

    Zdecydowanie zachęcam do tego!

    >> A, to już rozumiem. Czyli nie wentylacja, a ogrzewanie.
    >
    > De facto bardziej wentylacja, bo bez ogrzewania te kilka
    > czy kilkanaście godzin chata wytrzyma, a oddychać jakoś trza :>

    Kiedyś człowiek wychodził na gumno by ochłonąć i zaczerpnąć
    świeżego powietrza, dziś bez UPS-a się udusi.

    > A jak okna otworzę to mi mróz wlezie i narobi dyskomfortu ;)

    Niektórzy instalują okna otwierane i zamykane wyłącznie przez
    inteligentny system sterowania -- im taki dyskomfort nie grozi.

    >> Ledówki są albo na 230, albo na 12V, innych napięć już raczej
    >> nie należy się spodziewać. Te pierwsze przeważnie nie mają
    >> przetwornicy, tylko szeregowy kondesator -- co powinno wkurzać
    >> zakłady energetyczne.
    >
    > Ja kupuję tylko te lepsze (czyt. droższe) z przetwornicami,
    > wkurzają mnie te tanie bo migają (zaraz Kogutek napisze
    > że nie da się widzieć migania, ale ja widzę ;)

    No więc właśnie kilka dni temu kupiłem najtańsze po 6,99 zł.
    Na jednej półce przemieszane ze sobą były wersje 12V i 230V.
    Jedne i drugie 250 lumenów, 3,2W 12V, 3,5W 230V. Wziąłem po
    dwie sztuki. W domu się okazało, że świecą nie gorzej od tych
    po kilkadziesiąt złotych. Migotania żadnego (a ja drobiem nie
    jestem, zawsze dostrzegę), oddanie kolorów bardzo dobre. Więc
    pojechałem dokupić cały worek.

    >> I o to chodzi -- łatwo sobie zbuforować trochę prądu, typowy
    >> akumulator starczy nawet na całodobową przerwę w zasilaniu.
    >> A jeszcze można go podładowywać z fotowoltaiki (regulator
    >> ładowania przystosowany do pojedynczego panelu kosztuje nieco
    >> ponad stówę).
    >
    > Raczej myślałem o większym upsie i akumulatorach samochodowych,
    > miejsca mam dość.

    Trochę bez sensu, by nie wiedziec po co, chodziła cały czas
    przetwornica upsa. No i dodam jeszcze, że LED-y zasilane z
    akumulatora 12V -- można powiedzieć -- w zasadzie nie migają.

    Wydaje mi się, że dostatecznie już zniechęciłem do tego
    pomysłu, więc z czystym sumieniem moge dodać, że mam na
    stanie UPS nówka sztuka dziesięć kilowatów. Do upłynnienia
    na (bardzo) korzystnych warunkach. Wykonanie przemysłowe,
    absolutnie teścioodporne.

    >> 5A to jest 60W. Ledówka 15 W, to maks tego, co można w domu zdzierżyć
    >> w jednym punkcie. A kabli cieńszych niż półtorówka (na razie) chyba
    >> się nie używa. Więc jako regułę można przyjąć, że przy przejściu na
    >> 12V LED, kable pozostają takie same, jak przy żarówkach 230V.
    >
    > No ta, a na zasilaczu zawsze można napięie podkręcić, żaden problem...

    Straty w kablu jednak zawsze pozostaną stratami w kablu. Tak czy
    inaczej, są one niewielkie w porównaniu z oszczędnością przy przejściu
    z oświetlenia żarowego. Nie wiemy też, czy to podkręcenie wpływa
    znacząco na jasność. Tak czy inaczej, pomijając terorie, doktoraty
    i habilitacje, trzeba podejść do sprawy praktycznie -- świecić będziemy
    LED-ami. Tylko. Ale kilku szczegółów jescze nie znamy. Trzeba być
    przygotowanym na wszystko.

    --
    Jarek


  • 12. Data: 2016-02-16 22:11:05
    Temat: Re: Obecne trendy instalacji elektrycznej w chałupach
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan ToMasz napisał:

    >>> A po co 12V lub 48V?
    >>
    >> 12V zrobiło się standardem niskiego napięcia w oświetleniau,
    >> a całkiem sporo przydatnych w domu dupereli może być zasilana
    >> z 48V (PoE).
    > moim zdaniem nie.

    Ale co nie?! Akurat w technice oświetleniowej już się utarł standard
    12V. Co akurat o tyle dobre, że kompatybilne na przykład z samochodem
    (sprawdić czy nie trabant).

    > z 48 niczego się nie zasili, więc zamiana z 48na12 jest tak samo
    > upierdliwa(czasem bardziej) niż z 230na12.

    Nikt nie robi przejścia 48V --> 12V. Raczej 48V --> 3,3V. Nie jest
    to ani trochę upierdliwe. Napięcie 12V nie jest już nikomu potrzebne
    (w sprzęcie elektronicznym).

    > Również na krótkich odległościach, jakiś router, kamerę, można zasilić
    > odrazu kabelkami do sieci, wydłubanymi ze skrętki. Biorąc to pod uwagę
    > ja bym robił standardowe 230 i 12v. i mocno bym się zastanawiał nad
    > starym upsem i akumulatorem samochodowym w piwnicy.

    Akumulator samochodowy zupełnie się do tego nie nadaje. Choć jeśli
    ma to być tylko na rzadkią okoliczność awarii, to jest ekonomicznie
    usprawiedliwiony. jest o tyle tańszy od stacjonarnego akumulatora,
    że w dłuższej perspektywie się opłaci.

    >>> Na nic innego nie potrzebuję UPS-a. Jak zasilanie padnie
    >>> na dłużej to mi pompa ciepła nie pociągnie na akumulatorze,
    >>> ale wentylacja mi rozprowadzi ciepło z kominka czy z kuchni.
    > ja przeżyłem awarię prądu trwającą ponad 24 godziny, grzejąc
    > piecem gazowym, cyklicznie odpalanym z upsa (36ah)

    Jak u mnie się kroiła taka dłuższa awaria, to zacząłem makgajwerzyć
    z upsem, gazowym kotłem CO i samochodem. W ciągu pół godziny włączyli
    prąd, więc nie wiem na ile to skuteczne. Ale gdybym budował coś od
    zera, to bym instalacje przewidział, żeby wtyczka była po prostu.

    >> 5A to jest 60W. Ledówka 15 W, to maks tego, co można w domu zdzierżyć
    > tak. ja mam w dużym pokoju 18W (rozporoszone) i jest całkiem jasno.
    > Tyle że ja z tym światłem zrobiłbym wiele ciekawych efektów (nocą
    > mocne sciemnienie, aktywacja czujnikiem ruchu)

    W okrętach podwodnych robi się zmianę temperatury barwowej w cyklu
    24-godzinym. Kiedy noc, to światło jest czerwonawe, w dzień podkręcają
    kelwiny. Bardzo skuteczna metoda, by nie dostać pierdolca w trakcie
    wilomiesięcznego rejsu po dnie oceanu.

    > ale do tego trzeba mieć cały czas napięcie stałe. a jestem wrogiem
    > zasilaczy (18W) które przez większość dnia nic nie robią.

    No więc jak się ma już akumulator, który chwyta to, co słońce lub
    wiatr przyniesie, to ten zasilacz nie chodzi całą dobę. Można spać
    spokojnie.

    --
    Jarek


  • 13. Data: 2016-02-16 22:14:16
    Temat: Re: Obecne trendy instalacji elektrycznej w chałupach
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu wtorek, 16 lutego 2016 21:52:32 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
    > Kiedyś człowiek wychodził na gumno by ochłonąć i zaczerpnąć
    > świeżego powietrza, dziś bez UPS-a się udusi.

    Udusić się nie udusi, ale ciepełka w chałupie bez upsa nie utrzyma (rekuperacja) ;P

    Na gumno to ja wylezę, ale niewiasta i dziecka to już takie więcej
    trzęsące się, co ja Panie poradzę...

    > Niektórzy instalują okna otwierane i zamykane wyłącznie przez
    > inteligentny system sterowania -- im taki dyskomfort nie grozi.

    Na to żem nie wpadł, żaluzje małżonka chce zewnętrzne,
    umyśliłem że będą ciągane na sznurek a nie prądem. Może powinny prądem? Hm...

    > dwie sztuki. W domu się okazało, że świecą nie gorzej od tych
    > po kilkadziesiąt złotych. Migotania żadnego (a ja drobiem nie
    > jestem, zawsze dostrzegę), oddanie kolorów bardzo dobre. Więc
    > pojechałem dokupić cały worek.

    A jaka to firma, o ile ma firmę? Może teraz jakieś lepsze robią,
    moje są sprzed 2-3 lat, a to pewnie już przepaść technologiczna.

    > Trochę bez sensu, by nie wiedziec po co, chodziła cały czas
    > przetwornica upsa. No i dodam jeszcze, że LED-y zasilane z
    > akumulatora 12V -- można powiedzieć -- w zasadzie nie migają.

    No tak, w zasadzie nie powinny migać :]

    > Wydaje mi się, że dostatecznie już zniechęciłem do tego
    > pomysłu, więc z czystym sumieniem moge dodać, że mam na
    > stanie UPS nówka sztuka dziesięć kilowatów. Do upłynnienia
    > na (bardzo) korzystnych warunkach. Wykonanie przemysłowe,
    > absolutnie teścioodporne.

    Pisz Pan na priva (taki jak w nagłówku) to pogadamy, jak nie u mnie
    to teścia podłączę :]

    L.


  • 14. Data: 2016-02-16 22:34:54
    Temat: Re: Obecne trendy instalacji elektrycznej w chałupach
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Lisciasty pisze:

    >> Kiedyś człowiek wychodził na gumno by ochłonąć i zaczerpnąć
    >> świeżego powietrza, dziś bez UPS-a się udusi.
    >
    > Udusić się nie udusi, ale ciepełka w chałupie bez upsa nie utrzyma
    > (rekuperacja) ;P

    Jeśli przez czas awarii rekuperował nie będzie, to i straty ciepła
    nie powstaną. Najwyżej zaduch się zrobi -- ale przecież od zaduchu
    nikt nie umarł.

    A swoją drogą, to ja rekuperację zawsze postrzgałem jako drogę do
    zaoszczędzenie energii. Gdybym musiał w to stale prąd ładować, to
    niech sobie w kuper wsadzą.

    > Na gumno to ja wylezę, ale niewiasta i dziecka to już takie więcej
    > trzęsące się, co ja Panie poradzę...

    Przykładem działać!

    >> Niektórzy instalują okna otwierane i zamykane wyłącznie przez
    >> inteligentny system sterowania -- im taki dyskomfort nie grozi.
    >
    > Na to żem nie wpadł, żaluzje małżonka chce zewnętrzne, umyśliłem
    > że będą ciągane na sznurek a nie prądem. Może powinny prądem? Hm...

    Niektórzy uważają, że to optymalizuje przepływ energii. Doprawdy
    miłym jest nagły hurgot żaluzji w sypialni o świcie, gdy ma się
    świadomość, że to wszystko nie na darmo.

    >> dwie sztuki. W domu się okazało, że świecą nie gorzej od tych
    >> po kilkadziesiąt złotych. Migotania żadnego (a ja drobiem nie
    >> jestem, zawsze dostrzegę), oddanie kolorów bardzo dobre. Więc
    >> pojechałem dokupić cały worek.
    >
    > A jaka to firma, o ile ma firmę? Może teraz jakieś lepsze robią,
    > moje są sprzed 2-3 lat, a to pewnie już przepaść technologiczna.

    Firmna jest "Sanico Electronics", a placówka handlowa zwie się
    Leroy Merlin. Trzy lata temu w tym samym miejscu kupiłem świecidło
    (też tanie było, ale nie aż tak), które chyba tylko do Kurnika się
    nadaje, tak jest migotliwe.

    --
    Jarek


  • 15. Data: 2016-02-16 22:54:14
    Temat: Re: Obecne trendy instalacji elektrycznej w chałupach
    Od: Jarosław Kłopotek <j...@n...pl>

    On 16.02.2016 18:31, Lisciasty wrote:
    > Powoli rzeźbię schemat instalacji, możecie powiedzieć
    > o czym warto teraz pomyśleć, a czego unikać bo i tak
    > się tego nie będzie używać?
    > Na razie myślałem o:
    > - sterowaniu przekaźnikami bistabilnymi (lub PLCkiem w przyszłości)
    > obwodów oświetlenia, więc włączniki impulsowe, przewód 2x0,5mm2
    > do rozdzielnicy wystarczy?
    > - skrętka sieciowa w strategiczne miejsca, żeby jak się da
    > uniknąć wifi
    > - zasilanie 24V w parę miejsc
    > - osobne obwody na ogród, garaż
    > - ups na podtrzymanie wentylacji

    > Coś jeszcze? Coś dorzucić/wywalić?
    > L.

    Bardzo dobry temat - również jestem na tym etapie aktualnie.

    - Czy warto dać przełączniki na wysokości lekko powyżej pasa?

    - Rozważam wariant oświetlenia mogący świecić różnym światłem
    ciepłym/zimnym - ma to sens?

    - Czy warto położyć cieńsze kable ale za to więcej i ściągnąć je do
    jednej rozdzielni?


    Z takich ciekawostek co mi przyszły do głowy na szybko:

    - są oprawki do gniazd sieciowych z zasilaczem USB - myślę, że warto
    kupić kilka sztuk np do kuchnii/pokoju sypialnego

    - warto położyć skrętki+zasilanie do rolet, nawet jeśli się ich
    aktualnie nie planuje

    - koniecznie zrobić gniazdo na tarasie poza domem i w altance

    - zostawić w każdym pokoju skrętkę (jedną parą może podpiąć czujnik
    alarmu a resztą np temperatury/wilgotności/gazu ziemnego)

    - instalacja teletechniczna (widzę tutaj szafę rack minimum 9U w pokoju
    gospodarczym z przeznaczeniem na UPS, NASem, Switch PoE oraz końcówką
    GPON w przyszłości)

    Klepnę coś więcej jutro ;)

    Pozdrawiam
    JK


  • 16. Data: 2016-02-16 23:04:58
    Temat: Re: Obecne trendy instalacji elektrycznej w chałupach
    Od: "forestdumb" <...@...z>

    Jarosław Kłopotek wrote:
    > On 16.02.2016 18:31, Lisciasty wrote:
    >> Powoli rzeźbię schemat instalacji, możecie powiedzieć
    >> o czym warto teraz pomyśleć, a czego unikać bo i tak
    >> się tego nie będzie używać?
    >> Na razie myślałem o:
    >> - sterowaniu przekaźnikami bistabilnymi (lub PLCkiem w przyszłości)
    >> obwodów oświetlenia, więc włączniki impulsowe, przewód 2x0,5mm2
    >> do rozdzielnicy wystarczy?
    >> - skrętka sieciowa w strategiczne miejsca, żeby jak się da
    >> uniknąć wifi
    >> - zasilanie 24V w parę miejsc
    >> - osobne obwody na ogród, garaż
    >> - ups na podtrzymanie wentylacji
    >
    >> Coś jeszcze? Coś dorzucić/wywalić?
    >> L.
    >
    > Bardzo dobry temat - również jestem na tym etapie aktualnie.
    >
    > - Czy warto dać przełączniki na wysokości lekko powyżej pasa?
    >
    > - Rozważam wariant oświetlenia mogący świecić różnym światłem
    > ciepłym/zimnym - ma to sens?
    >
    > - Czy warto położyć cieńsze kable ale za to więcej i ściągnąć je do
    > jednej rozdzielni?
    >
    >
    > Z takich ciekawostek co mi przyszły do głowy na szybko:
    >
    > - są oprawki do gniazd sieciowych z zasilaczem USB - myślę, że warto
    > kupić kilka sztuk np do kuchnii/pokoju sypialnego
    >
    > - warto położyć skrętki+zasilanie do rolet, nawet jeśli się ich
    > aktualnie nie planuje
    >
    > - koniecznie zrobić gniazdo na tarasie poza domem i w altance
    >
    > - zostawić w każdym pokoju skrętkę (jedną parą może podpiąć czujnik
    > alarmu a resztą np temperatury/wilgotności/gazu ziemnego)
    >
    > - instalacja teletechniczna (widzę tutaj szafę rack minimum 9U w
    > pokoju gospodarczym z przeznaczeniem na UPS, NASem, Switch PoE oraz
    > końcówką GPON w przyszłości)
    >
    > Klepnę coś więcej jutro ;)
    >
    > Pozdrawiam
    > JK

    Zasilanie wentylatora kominowego - do okapu kuchennego, jakby ciszej bedzie.

    Szafa 6U to az nadto. UPS - zapomnij, cieplo (aku tego ci nie wybacza) no i
    GLEBOKOSC tych szaf jest ograniczona +waga.

    UPS mam APC 1500 SMART +karta sieciowa ;) i starcza na ok 1h (TV, PC, jakies
    duperele). Kazdy pokoj w domu ma 2 gniazda UPS "data". GPON juz jest bo
    operator dostal grant z Unii choc osielde samych nowych i drogich domow -
    informatyzacja wsi czy cos takiego hehe.

    Oswietlenie standard bez udziwnien.

    Kabel z UPS idzie tez na strych (jakis multiswitch itp).

    Monitoring domu choc okablowanie ze skretki!


  • 17. Data: 2016-02-16 23:08:17
    Temat: Re: Obecne trendy instalacji elektrycznej w chałupach
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu wtorek, 16 lutego 2016 22:34:56 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

    > Jeśli przez czas awarii rekuperował nie będzie, to i straty ciepła
    > nie powstaną. Najwyżej zaduch się zrobi -- ale przecież od zaduchu
    > nikt nie umarł.

    Tak wiem, a mróz już dwie armie wykończył :>
    Mimo to, skoro już się bawię w nową chatę, co jest i tak karkołomne,
    to chciałbym żeby to działało mimo wszystko :P

    > A swoją drogą, to ja rekuperację zawsze postrzgałem jako drogę do
    > zaoszczędzenie energii. Gdybym musiał w to stale prąd ładować, to
    > niech sobie w kuper wsadzą.

    Wszystko zależy jak się liczy, jakie założenia i jaki cel, mocium Panie.
    Przy zimowym, niezbyt intensywnym wietrzeniu na poziomie
    100-130 m3/h, centralka wentylacyjna zjada jakieś 50W, z czego trochę
    watów gubi się w chałupie w postaci ciepła, czyli nie jest to chyba
    większą tragedią.

    > Przykładem działać!

    Albo nauką i techniką, ciepłą pompę ustawię na +15 i będę hartował towarzystwo :]

    > Niektórzy uważają, że to optymalizuje przepływ energii. Doprawdy
    > miłym jest nagły hurgot żaluzji w sypialni o świcie, gdy ma się
    > świadomość, że to wszystko nie na darmo.

    Poranny hałas podnosi poziom kortyzolu, co ponoć dobre jest
    i zbliża nas do praprzodków. To wszystko ma ukryty sens,
    tylko my jeszcze tego do końca nie ogarniamy :]

    > Firmna jest "Sanico Electronics", a placówka handlowa zwie się
    > Leroy Merlin. Trzy lata temu w tym samym miejscu kupiłem świecidło
    > (też tanie było, ale nie aż tak), które chyba tylko do Kurnika się
    > nadaje, tak jest migotliwe.

    No to musowo zbadać trzeba, moje ośmiowatówki kosztowały coś 50 zeta sztuka,
    fakt że świecą pięknie i nie migoczą, ale ta cena :>

    L.


  • 18. Data: 2016-02-16 23:15:36
    Temat: Re: Obecne trendy instalacji elektrycznej w chałupach
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu wtorek, 16 lutego 2016 22:54:15 UTC+1 użytkownik Jarosław Kłopotek napisał:
    > - Rozważam wariant oświetlenia mogący świecić różnym światłem
    > ciepłym/zimnym - ma to sens?

    A lubisz zimne? Mnie drażni, więc ja bym czegoś takiego nie robił.
    Chyba że z jakiś powodów potrzebujesz :>

    > - Czy warto położyć cieńsze kable ale za to więcej i ściągnąć je do
    > jednej rozdzielni?

    A jaki to ma mieć cel?

    > - warto położyć skrętki+zasilanie do rolet, nawet jeśli się ich
    > aktualnie nie planuje

    W sensie że pewnego dnia mi odbije, żeby pruć puszki od rolet
    i montować w nich silniki? Jakoś nie widzę w tym sensu,
    skoro na etapie budowy planuje się napęd sznurkiem.

    > Klepnę coś więcej jutro ;)

    Klep Pan, byle tanio było i potrzebnie ;)

    L.


  • 19. Data: 2016-02-16 23:18:24
    Temat: Re: Obecne trendy instalacji elektrycznej w chałupach
    Od: Jarosław Kłopotek <j...@n...pl>


    > Zasilanie wentylatora kominowego - do okapu kuchennego, jakby ciszej
    > bedzie.

    Zgodzę się z tym w 100%.

    > Szafa 6U to az nadto. UPS - zapomnij, cieplo (aku tego ci nie wybacza)
    > no i GLEBOKOSC tych szaf jest ograniczona +waga.

    Kwestia wymagań. Pamiętaj, że taka szafa też ma swój wentylator.

    > Oswietlenie standard bez udziwnien.

    Nie planujesz nic w stylu SmartHome?

    > Kabel z UPS idzie tez na strych (jakis multiswitch itp).

    Ja instalacji telewizyjnej nie planuje w domu.
    W erze IPTV wg mnie bez sensu, tym bardziej że nie oglądam dużo TV.


  • 20. Data: 2016-02-16 23:35:19
    Temat: Re: Obecne trendy instalacji elektrycznej w chałupach
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2016-02-16 o 21:37, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Lisciasty pisze:
    >
    >>> przewody do alarmu jesli planujesz
    >> No właśnie nie wiem jak z tym alarmem. Kompletnie się na tym
    >> nie wyznaję, nie mam czasu się chwilowo z tego doktoryzować,
    >> a nie wiem ile trzeba wsadzić w to kasy żeby to miało sens
    >> (tzn. nie było sztuką dla sztuki żeby mieć alarm).
    > Należy zacząć od pytania: czy alarm w domu w ogóle ma sens?
    > Jedyne znane mi implikacje posiadania takiegoż, to długie
    > i częste rozmowy z firmą ochroniarską, prowadzone na przykłd
    > w trakcie podróży do Argentyny o czwartej nad ranem lokalnego
    > czasu, a mające na celu wyjaśnianie, że "ten alarm już tak ma,
    > że się sam wzbudza".
    >
    > Jeśli ktoś już wcześniej metodą dialektyki wewnętrznej poznał,
    > że bez firny ochroniarsiej będzie czuł się samotny i niepełny,
    > to powinien jej zadać pytanie: jaki ten alarm pownien być.
    > I zrobić taki, by był sztuką dla sztuki żeby mieć alarm, bo
    > bez niego umowy nie podpiszą.
    >


    Takie sytuacje jak opisujesz zdarzają się tylko tam, gdzie instalację
    projektował ktoś, kto nie ma o tym pojęcia.
    Prawda jest taka, że dobór podzespołów oraz miejsc montażu nie może być
    przypadkowy i wymaga sporej wiedzy oraz doświadczenia. Najgorsze są
    przypadki, kiedy za projektowanie takiej instalacji zabiera się
    kompletny laik wspierany grupą usenetowych doradzaczy i pseudofachowców.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1