Nie wiem co bierzesz ale z wiekiem glupiejesz. 99% tych powstajacych przepisow jest
typu " zmana sposobu finansowania z budzetu szczepien ochronnych". A z tego jednego
procenta 99% to aktualizacje polegajace na wykresleniu jakis przedwojennch rozwiazan
o przechowywaniu w wojsku owsa dla koni. Ale jak wywolales temat to w zakresie
obowiazkow masz podanie kilku ogolnie znanych przepisow, lub nowych, ktore zostaly
tak skonstruowane ze umozliwily branie kredytow we frankach. Bez takich argumentow to
co napisales jest mniej warte niz gowno po podeszwa.

do góry

Leci dziennik. Zmienili ustawe. Zmiana dotyczy domow dziecka i ma na celu zmiejszenie
ilosci dzieci w domach dziecka. Ale nie ze pod most beda wyrzucali tylko ze byc
wiecej domow dziecka zeby bylo mniejsze zageszczenie. Preferuja w ustawie rodzinne
domy dziecka. Czy to jest prawo ktore kazdy musi znac? Czy wystarczy ze bedzie je
znalo kilkaset osob w Polsce? I czy to sa te same osoby ktore musza znac ustawowa
wysokosc lini zasilajacej trolejbusy?

do góry

W dniu 2016-08-10 o 14:10, Zenek Kapelinder pisze:

> Nie wiem co bierzesz ale z wiekiem glupiejesz. 99% tych powstajacych
> przepisow jest typu " zmana sposobu finansowania z budzetu szczepien
> ochronnych". A z tego jednego procenta 99% to aktualizacje polegajace
> na wykresleniu jakis przedwojennch rozwiazan o przechowywaniu w
> wojsku owsa dla koni.

No i to wykreślanie przedwojennych rozwiązań powoduje, że mamy obecnie w
samych sądach podział na wydziały karne, cywilne czy prawa pracy a
sprawy w nich trwają po kilka lat.
Prokuratorzy też zaczynają już się specjalizować, bo nie są w stanie
ogarnąć wszystkiego. Zobacz ile Policja ma różnych wydziałów i komórek.
A przecież to zmiana tylko 1% przepisów.
I teraz przychodzi przeciętny Kowalski do banku podpisać umowę nad którą
siedział sztab prawników, którzy mają jedyne zadanie - zrzucić jak
największą o odpowiedzialność na klienta.
Czy jeden prawnik kowalskiemu wystarczy czy też ma zatrudnić jakąś
kancelarie prawną, najlepiej z czterema nazwiskami w nazwie, żeby być
pewnym na minę go nie wpuszczą?

do góry

W dniu środa, 10 sierpnia 2016 14:33:19 UTC+2 użytkownik nadir napisał:
> I teraz przychodzi przeciętny Kowalski do banku podpisać umowę nad którą
> siedział sztab prawników, którzy mają jedyne zadanie - zrzucić jak
> największą o odpowiedzialność na klienta.
Ot to- dokładnie tak to działa.

do góry

Mogę podać przykład z własnego doświadcznia.
Około 10 lat temu potrzebowałem kredyt na mieszkanie, wtedy jeszcze (niby)
obiektywnie działały dwie firmy doradcze, które za darmo doradzamy w jakim banku
wybrać kredyt.

Ponieważ nic nie kosztowało, poszedłem pogadać.

Dzień dobry, dzień dobry ... mówię panu, że potrzebuję do kupna mieszkania kredytu we
frankach w kwocie X. Niewielka kwota, bo mieszkanie używane,
coś tam uciułane.
Młody Pan wypytał o szczegóły głównie w kontekście zdolności kredytowej. Gdy wyszło,
że biorę 'całe nic' w stosunku do tego ile mógłbym dostać od banku, Pan przez
kolejne 15 minut roztoczył przede mną perspektywę zrobienia ze mnie milionera.
Obrócił monitor w moją stronę, słupki na wykresach, które pokazywał, dobitnie
pokazywały, że jak wezmę 'całe nic' x 5, to za dziesięć lat mój kredyt
będzie spłacony w całości, a na koncie będą miliony.

Autentyczna sytuacja z mojego życiorysu, pamiętam do dziś, jak Panu biała piana w
koncikach ust się pojawiła przy wyłuszczaniu mi mojej świetlanej przyszłości.

Wziąłem tyle ile potrzebowałem, 'przypadkiem' polecił mi pan kredyt w banku, który
jak się okazało za kilka lat - jest właściciele tej niezależnej
firmy doradczej.

W moim przypadku ta cała przygoda się skończyła bardzo szczęśliwie, ale co w
przypadku osób, które po prostu w większym stopniu ufają tym, którym nie wolno ufać ?

pzdr
Bogdan

do góry

W dniu środa, 10 sierpnia 2016 14:19:08 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Leci dziennik. Zmienili ustawe. Zmiana dotyczy domow dziecka i ma na celu
zmiejszenie ilosci dzieci w domach dziecka. Ale nie ze pod most beda wyrzucali tylko
ze byc wiecej domow dziecka zeby bylo mniejsze zageszczenie. Preferuja w ustawie
rodzinne domy dziecka. Czy to jest prawo ktore kazdy musi znac? Czy wystarczy ze
bedzie je znalo kilkaset osob w Polsce? I czy to sa te same osoby ktore musza znac
ustawowa wysokosc lini zasilajacej trolejbusy?


oczywiscie ze wiekszosc z wiekszoci mnie nie dotyczy. Ale zeby dostrzec te które mnie
dotyczą musze przeczytac wszystkie (no chyba ze znasz inną metodę to podpowiedz).

W efekcie prawo poznajesz jak juz cie urząd łupnie karą za niewypelnienie tego czy
innego obowiązku.


b.

do góry

W dniu środa, 10 sierpnia 2016 15:04:51 UTC+2 użytkownik w...@g...com napisał:

> Młody Pan wypytał o szczegóły głównie w kontekście zdolności kredytowej. Gdy
wyszło, że biorę 'całe nic' w stosunku do tego ile mógłbym dostać od banku, Pan
przez kolejne 15 minut roztoczył przede mną perspektywę zrobienia ze mnie milionera.
> Obrócił monitor w moją stronę, słupki na wykresach, które pokazywał, dobitnie
pokazywały, że jak wezmę 'całe nic' x 5, to za dziesięć lat mój kredyt
> będzie spłacony w całości, a na koncie będą miliony.
>
> Autentyczna sytuacja z mojego życiorysu, pamiętam do dziś, jak Panu biała piana w
koncikach ust się pojawiła przy wyłuszczaniu mi mojej świetlanej przyszłości.
Identycznie miałem w 2007 roku. Expander albo Open Finance to było
I później dość regularnie do mnie dzwonili z coraz lepszymi "propozycjami". Ostatni
telefon od nich chyba nie tak dawno był

do góry

Z przykroscia musze stwierdzic ze po wielu latach jakie tutaj sie znamy musze uznac
Cie za pierdolnietego.

do góry

W dniu środa, 10 sierpnia 2016 16:22:13 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Z przykroscia musze stwierdzic ze po wielu latach jakie tutaj sie znamy musze uznac
Cie za pierdolnietego.

po wielu latach namawiania cie na cytowanie informujemy ze nie wiemy kogo uznałes za
pierdolnietego



b.

do góry

Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
news:5c2b22ba-bf17-4a20-90fa-160554cee019@googlegrou
ps.com...
Leci dziennik. Zmienili ustawe. Zmiana dotyczy domow dziecka i ma na celu
zmiejszenie ilosci dzieci w domach dziecka. Ale nie ze pod most beda
wyrzucali tylko ze byc wiecej domow dziecka zeby bylo mniejsze zageszczenie.
Preferuja w ustawie rodzinne domy dziecka. Czy to jest prawo ktore kazdy
musi znac? Czy wystarczy ze bedzie je znalo kilkaset osob w Polsce? I czy to
sa te same osoby ktore musza znac ustawowa wysokosc lini zasilajacej
trolejbusy?


Jesteś niepoprawny optymistą. Nie masz pewności, że w ustawach o domach
dziecka i liniach trolejbusowych, nie ma przepisów dotyczących bezpośrednio
Ciebie.
Znajomy prawnik mówił mi, że w przepisach o rybołówstwie morskim znalazł się
punkt związany ze spółkami handlowymi. Zakładasz spółkę, to musisz wiedzieć,
że oprócz kodeksu spółek musisz zajrzeć również do ustawy o rybołówstwie.
Ze dwa lata temu zrobili taki numer, że zmienili ustawę o VAT, ale daty
obowiązywania nowych zapisów w zakresie odliczeń paliw i napraw samochodów
firmowych umieszczono tylko w ustawie zmieniającej. I jest pułapka: bierzesz
na początku roku (w styczniu) tekst jednolity obowiązującej ustawy o VAT,
stosujesz się do jej zapisów i możesz popełnić przestępstwo skarbowe, bo
niektóre jej zapisy będą obwiązywać dopiero od kwietnia.

--
Pozdrawiam,

yabba


---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus

do góry