W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 14:06:44 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
> Odsetek lichwiarskich nie dostali, więc o co chodzi?
Może się okazać że inne zapisy ich umów były niezgodne z prawem ew całe umowy
niezgodne.
Mbank już chyba beknął za pewne zapisy w umowach, BPH pewnie tez poniesie
konsekwencje funduszu BPH sektora nieruchomości, z polisami inwestycyjnymi Getinu też
wszystko tak prawidłowo nie było więc i nie przesądzam że kredyty "walutowe"(które
faktycznie trudno nazwać walutowymi) takie w pełni zgodne z prawem są
> Coż - wyjaśnie na twoim przykładzie. Mikrobiolog z żoną >kupili litr wódki lodowej
zamiast finlandii. I mają >pretensje, że ich łeb nazajutrz napier....

Ja jednak jestem zdania że sąd powinien wyjaśnić czy czasami nie obiecano im
Finlandii a sprzedano lodową.
> Nikt niczego nie zataił.
> Tanie mięso jedzą psy :P
Mbank, Getin, BPH i jeszcze parę innych przykładów by się nazbierało też niby nic nie
zataili a jednak procesy sądowe przegrywają czy inne konsekwencje ponoszą.

do góry

W dniu 2016-08-23 o 14:33, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 14:06:44 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
>> Odsetek lichwiarskich nie dostali, więc o co chodzi?
> Może się okazać że inne zapisy ich umów były niezgodne z prawem ew całe umowy
niezgodne.
> Mbank już chyba beknął za pewne zapisy w umowach, BPH pewnie tez poniesie
konsekwencje funduszu BPH sektora nieruchomości, z polisami inwestycyjnymi Getinu też
wszystko tak prawidłowo nie było więc i nie przesądzam że kredyty "walutowe"(które
faktycznie trudno nazwać walutowymi) takie w pełni zgodne z prawem są
>> Coż - wyjaśnie na twoim przykładzie. Mikrobiolog z żoną >kupili litr wódki
lodowej zamiast finlandii. I mają >pretensje, że ich łeb nazajutrz napier....
>
> Ja jednak jestem zdania że sąd powinien wyjaśnić czy czasami nie obiecano im
Finlandii a sprzedano lodową.
>> Nikt niczego nie zataił.
>> Tanie mięso jedzą psy :P
> Mbank, Getin, BPH i jeszcze parę innych przykładów by się nazbierało też niby nic
nie zataili a jednak procesy sądowe przegrywają czy inne konsekwencje ponoszą.
>

Póki co, chyba tylko jeden kredyt CHF został odkręcony przez sąd. I to
ze względu na źle wyliczony RRSO a nie ze względu na niezgodność z
prawem jako takiego.

--
Pete

do góry

W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 14:06:44 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
> Odsetek lichwiarskich nie dostali, więc o co chodzi?
Znam osobiście rodzine co w 2009 o kredyt Open finanse się ubiegali. Pół bliźniaka
chcieli kupić. Złożyli wszystkie wymagane papiery, kredyt chcieli w złotówkach bo
nawet nie wiedzieli że można inaczej.
Za tydzień telefon z Open Finanse że mogą wnioskować tylko o kredyt w PLN decyzja
negatywna. Zgodzili się, za kilka dni tel że decyzja negatywna ale bank może zmienić
zdanie jak w pakiecie wezmą "plan oszczędzający(250zł miesięczna składka)
Wzięli, dom kupili, kredyt spłacają.
Wtedy ich nie znałem, bliźniaka kupili niedaleko ode mnie, teraz się przyjaźnimy i tą
historię opowiedzieli mi nie dawniej jak w zeszłym tygodniu.
Wg mnie to idealnie pasuje pod:
""Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę
do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia
jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania
przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat
8."
Tylko trudno udowodnić
W międzyczasie z przewalutowano im z USD na PLN krojąc dodatkową prowizję

do góry

W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 14:06:44 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
> W dniu 2016-08-23 o 12:41, Kris pisze:
> > W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 12:15:35 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
> >> Skoro najlepsze dla nich czyli "mieli poczucie szczęścia, trafu w dychę
> >> i oczywisty zysk przed oczami w porównaniu z kredytem złotowym".
> > Oni nie zawierali umowy z lombardem na rogu, z firma "Mietek Pożycza" w klatce
schodowe podejrzanej kamienicy tylko z instytucja zaufania publicznego, nadzorowana
przez organy Państwowe itp. Więc mieli nadzieję że tam ich nie oszukają, nie
wmanewrują w jakieś niekorzystne rozwiązania czy produkty.
>
> Odsetek lichwiarskich nie dostali, więc o co chodzi?
>
Obyś się nie zdziwił.
Bo po podliczeniu kosztów kredytu po jego spłaceniu może wyjść że jednak odsetki
wyszły spore.

Kredyty w CHF są śliskie z wielu powodów. To że są tak kontrowersyjne samo świadczy o
tym że nie były czystym produktem kredytowym.

Reszta aspektów poruszona przez jackare była tu wałkowana więc nie widzę sensu
dyskutowania i powtarzania tego co było.

do góry

W dniu 2016-08-23 o 14:49, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 14:06:44 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
>> Odsetek lichwiarskich nie dostali, więc o co chodzi?
> Znam osobiście rodzine co w 2009 o kredyt Open finanse się ubiegali. Pół bliźniaka
chcieli kupić. Złożyli wszystkie wymagane papiery, kredyt chcieli w złotówkach bo
nawet nie wiedzieli że można inaczej.
> Za tydzień telefon z Open Finanse że mogą wnioskować tylko o kredyt w PLN decyzja
negatywna. Zgodzili się, za kilka dni tel że decyzja negatywna ale bank może zmienić
zdanie jak w pakiecie wezmą "plan oszczędzający(250zł miesięczna składka)
> Wzięli, dom kupili, kredyt spłacają.
> Wtedy ich nie znałem, bliźniaka kupili niedaleko ode mnie, teraz się przyjaźnimy i
tą historię opowiedzieli mi nie dawniej jak w zeszłym tygodniu.
> Wg mnie to idealnie pasuje pod:
> ""Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę
do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia
jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania
przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat
8."
> Tylko trudno udowodnić
> W międzyczasie z przewalutowano im z USD na PLN krojąc dodatkową prowizję
>

Kurczę, zawsze ten sam scenariusz. A pytanie podstawowe. Czy ktoś ich
zmuszał do kupna nieruchomości?
Zamiast pół bliźniaka można było kupić tańsze mieszkanie.
Ale widzę, że parcie było, skoroi się na dodatkowy 'plan oszczędzający'
zgodzili.
Ciekawe, co jeszcze mogliby dostać w pakiecie, jakby bank im śrubę
podkręcił.

To właśnie potwierdza, że nikt się przyszłością nie przejmował, tylko
ważne było otrzymanie kredytu w żądanej wysokości.


--
Pete

do góry

W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 14:58:48 UTC+2 użytkownik Pete napisał:

> Kurczę, zawsze ten sam scenariusz. A pytanie podstawowe. Czy ktoś ich
> zmuszał do kupna nieruchomości?
> Zamiast pół bliźniaka można było kupić tańsze mieszkanie.
To dostali by mniejszy kredyt i "plan oszczędnościowy " w pakiecie pewnie.
> Ale widzę, że parcie było, skoroi się na dodatkowy 'plan >oszczędzający' zgodzili.
Parcia nie było. Operator koparki i laborantka wzięli bo myśleli że inaczej się nie
da. Ja uważam ze zostali oszukani takim postępowaniem przedstawiciela banku. Kredyt
spłacają w manifestacjach nie uczestniczą
> Ciekawe, co jeszcze mogliby dostać w pakiecie, jakby bank >im śrubę podkręcił.
Kwestia umiejętności "doradcy"
Pewnie coś tam jeszcze by im wcisnął
> To właśnie potwierdza, że nikt się przyszłością nie przejmował, tylko
> ważne było otrzymanie kredytu w żądanej wysokości.
Ale co to zmienia w kwestii zgodności/niezgodności z prawem
Jeśli banki sprzedawały niezgodne z prawem produkty to nie ma znaczenia jakie parcie
mieli klienci

do góry

W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 14:58:48 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
> W dniu 2016-08-23 o 14:49, Kris pisze:
> > W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 14:06:44 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
> >> Odsetek lichwiarskich nie dostali, więc o co chodzi?
> > Znam osobiście rodzine co w 2009 o kredyt Open finanse się ubiegali. Pół
bliźniaka chcieli kupić. Złożyli wszystkie wymagane papiery, kredyt chcieli w
złotówkach bo nawet nie wiedzieli że można inaczej.
> > Za tydzień telefon z Open Finanse że mogą wnioskować tylko o kredyt w PLN decyzja
negatywna. Zgodzili się, za kilka dni tel że decyzja negatywna ale bank może zmienić
zdanie jak w pakiecie wezmą "plan oszczędzający(250zł miesięczna składka)
> > Wzięli, dom kupili, kredyt spłacają.
> > Wtedy ich nie znałem, bliźniaka kupili niedaleko ode mnie, teraz się przyjaźnimy
i tą historię opowiedzieli mi nie dawniej jak w zeszłym tygodniu.
> > Wg mnie to idealnie pasuje pod:
> > ""Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną
osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą
wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego
pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6
miesięcy do lat 8."
> > Tylko trudno udowodnić
> > W międzyczasie z przewalutowano im z USD na PLN krojąc dodatkową prowizję
> >
>
> Kurczę, zawsze ten sam scenariusz. A pytanie podstawowe. Czy ktoś ich
> zmuszał do kupna nieruchomości?
> Zamiast pół bliźniaka można było kupić tańsze mieszkanie.
> Ale widzę, że parcie było, skoroi się na dodatkowy 'plan oszczędzający'
> zgodzili.
> Ciekawe, co jeszcze mogliby dostać w pakiecie, jakby bank im śrubę
> podkręcił.
>
> To właśnie potwierdza, że nikt się przyszłością nie przejmował, tylko
> ważne było otrzymanie kredytu w żądanej wysokości.
>
Ale widzisz paradoks?
W złotówkach sie nie kwalifikowali a w CHF dostali i płacą więcej (albo zapłacą jak
spłacą całość). W sumie wychodzi na to że i banki sie nie martwiły przyszłością...

O tym tu tłuczemy. Banki jakimś cudem im te kredyty wcisnęły.
Zdolność kredytowa była jaka była. I nagle w CHF jednak sie kwalifikowali. A w tymże
CHF kredyt urósł prawie dwukrotnie...

Nie trzyma sie kupy ta ocena zdolności kredytowej :)

do góry

Kris wrote:

> W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 14:06:44 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
>> Odsetek lichwiarskich nie dostali, więc o co chodzi?
> Znam osobiście rodzine co w 2009 o kredyt Open finanse się ubiegali. Pół bliźniaka
chcieli kupić. Złożyli wszystkie wymagane papiery, kredyt chcieli w złotówkach bo
nawet nie wiedzieli że można inaczej.
> Za tydzień telefon z Open Finanse że mogą wnioskować tylko o kredyt w PLN decyzja
negatywna. Zgodzili się, za kilka dni tel że decyzja negatywna ale bank może zmienić
zdanie jak w pakiecie wezmą "plan oszczędzający(250zł miesięczna składka)
> Wzięli, dom kupili, kredyt spłacają.

i OpenFinance był jedyna firmą kredytową na rynku? Pistolet im do głowy
przystawili?

Bo ja jak brałem kredyt to poszedłem do swojego banku. Dali mi takie
warunki, że wyturlałem się na ulicę ze śmiechu.
Poszedłem gdzie indziej i dostałem.
--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 16:36:12 UTC+2 użytkownik masti napisał:
>
> Bo ja jak brałem kredyt to poszedłem do swojego banku. >Dali mi takie
> warunki, że wyturlałem się na ulicę ze śmiechu.
> Poszedłem gdzie indziej i dostałem.
A no widzisz, bo jesteś zorientowany w temacie i wiedziałeś ze z tej oferty możesz
się pośmiać bo dostaniesz taniej. Być może gdyby wszyscy byli tak wyedukowani jak Ty
to by problemów z kredytami "walutowymi" nie było
Adam Sz też się nie dał namówić na kredyt w CHF ale śmiem podejrzewać że tylko
dlatego że wcześniej już się na walutowym produkcie naciął(jak sam zresztą pisał)
Operator koparki i laborantka niekoniecznie to wiedzą, i zaufali banksterom.
Od samego początku pisze że wg mnie banki wtedy nie postępowały uczciwie. Kwestia
tylko ile da się w sądach udowodnić. Linkowałem wypowiedz byłego prezesa jednego z
banków, linkowałem też inne artykuły jak to wtedy promowano kredyty "walutowe"

do góry

W dniu 2016-08-23 o 16:06, s...@g...com pisze:
> W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 14:58:48 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
>> W dniu 2016-08-23 o 14:49, Kris pisze:
>>> W dniu wtorek, 23 sierpnia 2016 14:06:44 UTC+2 użytkownik Pete napisał:
>>>> Odsetek lichwiarskich nie dostali, więc o co chodzi?
>>> Znam osobiście rodzine co w 2009 o kredyt Open finanse się ubiegali. Pół
bliźniaka chcieli kupić. Złożyli wszystkie wymagane papiery, kredyt chcieli w
złotówkach bo nawet nie wiedzieli że można inaczej.
>>> Za tydzień telefon z Open Finanse że mogą wnioskować tylko o kredyt w PLN decyzja
negatywna. Zgodzili się, za kilka dni tel że decyzja negatywna ale bank może zmienić
zdanie jak w pakiecie wezmą "plan oszczędzający(250zł miesięczna składka)
>>> Wzięli, dom kupili, kredyt spłacają.
>>> Wtedy ich nie znałem, bliźniaka kupili niedaleko ode mnie, teraz się przyjaźnimy
i tą historię opowiedzieli mi nie dawniej jak w zeszłym tygodniu.
>>> Wg mnie to idealnie pasuje pod:
>>> ""Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną
osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą
wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego
pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6
miesięcy do lat 8."
>>> Tylko trudno udowodnić
>>> W międzyczasie z przewalutowano im z USD na PLN krojąc dodatkową prowizję
>>>
>>
>> Kurczę, zawsze ten sam scenariusz. A pytanie podstawowe. Czy ktoś ich
>> zmuszał do kupna nieruchomości?
>> Zamiast pół bliźniaka można było kupić tańsze mieszkanie.
>> Ale widzę, że parcie było, skoroi się na dodatkowy 'plan oszczędzający'
>> zgodzili.
>> Ciekawe, co jeszcze mogliby dostać w pakiecie, jakby bank im śrubę
>> podkręcił.
>>
>> To właśnie potwierdza, że nikt się przyszłością nie przejmował, tylko
>> ważne było otrzymanie kredytu w żądanej wysokości.
>>
> Ale widzisz paradoks?
> W złotówkach sie nie kwalifikowali a w CHF dostali i płacą więcej (albo zapłacą jak
spłacą całość). W sumie wychodzi na to że i banki sie nie martwiły przyszłością...

Płacą więcej od?
Od pierwszej raty - taki urok zmiennej stpoy procentowej i kursu waluty
Od kredytu w PLN - to jest nieprawda, bo w 99% rata kredytu w CHF jest
mniejsza niż rata kredytu w PLN.

I tu jest paradoks, bo frankowicze płacą mniej, ale im uwiera strasznie
równowartość w PLN.
Kredytobiorcy w PLN też mogą sobie przeliczyć PLN na np GBP i płakać, że
im teeraz w funtach wyszło więcej do spłaty niż w momencie podpisywania
umowy

>
> O tym tu tłuczemy. Banki jakimś cudem im te kredyty wcisnęły.

nie 'wcisnęły' bo to oznacza przemoc. Banki je zaoferowały. Klient
dobrowolnie podpisał umowę.

> Zdolność kredytowa była jaka była. I nagle w CHF jednak sie kwalifikowali. A w
tymże CHF kredyt urósł prawie dwukrotnie...

Kredyt tak, ale rata nie. Bank nie chce całości kredytu od razu. Chce
ratę miesięczną, która jest ok. kilkanaście % większa niż na początku.

>
> Nie trzyma sie kupy ta ocena zdolności kredytowej :)
>
Zdolność jest oceniana tu i teraz. Bank nie antycypuje przyszłości.
Tak samo może się stać z kredytami w PLN, jak WIBOR skoczy do 7-8%.


--
Pete

do góry