eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domCos dla naszego przyglupa XL [cross] › Odp: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
  • Data: 2015-02-26 16:53:22
    Temat: Odp: Cos dla naszego przyglupa XL [cross]
    Od: "@" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:mcne85$l2b$1@news.icm.edu.pl...
    >W dniu 2015-02-26 o 04:32, @ pisze:
    >
    >> Moje dziecko, od pobytu w szpitalu ma zakaz podawania jakichkolwiek
    >> szczepionek. Mimo błędnej diagnozy (stwierdzonej jeszcze na oddziale)
    >> szpital tego zakazu nie cofnal. Od tamtego czasu minely 4 lata i do tej
    >> pory nikt tego zakazu nie cofnal :) Jak sadzisz, czemu ?
    >> Malo tego, dostalam 3 razy wezwanie do Sanepidu - wystarczylo, ze im
    >> napisalam, ze dziecko ma wstrzymane szczepienia ze wzgledu na
    >> podejrzenie padaczki poszczepiennej w wieku 8 m-cy.
    >
    > Świetnie, że napisałaś tutaj o swoim przypadku. Jest to żywy przykład na
    > to, że jeśli są _jakiekolwiek_ przeciwwskazania do szczepienia konkretnego
    > dziecka (jakieś powikłania, czy nawet tylko podejrzenia), to rodzic może
    > od szczepień odstąpić i nie jest do niczego zmuszany ani tym bardziej
    > karany. I o to chodzi.
    >
    > Ewa
    >

    Niestety nie do konca :) Wlasnie przeciwwskazan jak sie okazalo nie bylo i
    nie ma :)
    Jak wspominalam, moje dziecko mialo tylko podejrzenie padaczki
    poszczepiennej, co zostalo w efekcie koncowym wykluczone. Diagnoza na
    szczescie okazala sie zupelnie inna i nie miala najmniejszego zwiazku ze
    szczepieniami.
    Po wyjsciu ze szpitala, chcialam wrocic do szczepien zgodnie z kalendarzem,
    jednak lekarze byli na tyle "przezorni", ze zaden sie tego nie podjal. Malo
    tego - wrocilam do szpitala, a potem do poradni przyszpitalnej, zeby Ci sami
    lekarze, ktorzy mi inteligentnie w karte informacyjna wpisali zakaz
    szczepienia, wydali zgode na podjecie kolejnych. Nie wydali :) Pediatra
    odmawia do dnia dzisiejszego, twierdzac, ze musi miec zgode neurologa, a
    zaden takiej zgody sie nie kwapi wydac, bo zaden nie chce wziac
    odpowiedzialnosci za ewentualne skutki uboczne :)
    W chwili obecnej juz mi to jest na reke, bo pobyt w tamtym szpitalu i
    przypadki jakie mialam niestety okazje widziec sklonily mnie do glebszego
    zainteresowania sie tematem.
    Jest jeszcze jedna kwestia, jaka poruszalam z lekarzami na neuroinfekcji -
    czas trwania odpornosci po wstrzyknieciu szczepionki. I tu zdania sa rozne i
    bardzo podzielone, bo niektorzy neurolodzy kwestionowali nawet sam fakt
    istnienia tej odpornosci. Krzyczy sie wiele o obowiazkowym szczepieniu
    dzieci - ale np. wg lekarza szczepionka przeciw odrze daje odpornosc na ok
    15 - do 20 lat. A gdzie dawka powtorzeniowa po tym okresie ? Jezeli neurolog
    ma racje, to podejrzewam, ze wiekszosc grupowych krzykaczy juz tej
    odpornosci nie posiada...

    Pozdrawiam
    @


    ---
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    http://www.avast.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1