eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 31. Data: 2020-12-13 18:08:44
    Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
    Od: FEniks <x...@p...fm>

    W dniu 13.12.2020 o 01:02, Lisciasty pisze:
    > niedziela, 13 grudnia 2020 o 00:12:29 UTC+1 FEniks napisał(a):
    >> No właśnie, już nie chciałam się znęcać, ale w obecnych czasach
    >> nieumiejętność ortograficznego pisania to nie tylko kwestia dysleksji,
    >> ale chyba też ogólnej nieporadności życiowej, włączając w to
    >> nieumiejętność wykorzystywania prostych i powszechnie dostępnych urządzeń.
    > Kto z młodymi aspergerowcami po psychologach i poradniach biega ten się
    > w cyrku nie śmieje :/

    Daleko mi do śmiechu. Myślę jednak, że większą krzywdę wyrządzi się
    dziecku, robiąc mu nadzieję i oczekiwanie, że świat dostosuje się do
    niego, albo wszczepiając poczucie, że mogłoby wiele osiągnąć, gdyby
    pechowo nie urodziło się w kraju z najtrudniejszą ortografią na świecie.

    W przypadku aspergerowców chyba nie stanowi dużego problemu dogadanie
    się z komputerem w kwestii np. ortografii?

    Ewa


  • 32. Data: 2020-12-13 18:13:59
    Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
    Od: FEniks <x...@p...fm>

    W dniu 13.12.2020 o 12:17, t-1 pisze:
    > W dniu 2020-12-12 o 18:26, FEniks pisze:
    >
    >> Z ogórkiem to mit. Też słyszałam już dawno temu i nie potwierdza się.
    >
    > Przebadaj się na covida jeśli tego nie czujesz.


    Dobry pomysł. Ale ogórków gruntowych teraz jak na lekarstwo, więc nie
    sprawdzę.

    Ewa



  • 33. Data: 2020-12-13 19:52:13
    Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pani Ewa napisała:

    >>> Z ogórkiem to mit. Też słyszałam już dawno temu i nie potwierdza się.
    >>
    >> Przebadaj się na covida jeśli tego nie czujesz.
    >
    > Dobry pomysł. Ale ogórków gruntowych teraz jak na lekarstwo, więc nie
    > sprawdzę.

    Koło mnie we wszystkich okolicznych sklepach wysypało tureckimi ogórkami
    gruntowymi. Całkiem dobre są.

    --
    Jarek


  • 34. Data: 2020-12-14 20:15:16
    Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
    Od: FEniks <x...@p...fm>

    W dniu 13.12.2020 o 19:52, Jarosław Sokołowski pisze:
    >
    > Koło mnie we wszystkich okolicznych sklepach wysypało tureckimi ogórkami
    > gruntowymi. Całkiem dobre są.


    Ja nie spotkałam, ale faktem jest, że nie oglądam się za nimi teraz
    zbytnio. Poza sezonem to tylko kiszone.

    Ewa


  • 35. Data: 2020-12-14 23:01:11
    Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
    Od: collie <c...@v...pl>

    W poniedziałek, 14.12.2020 o 20:15, FEniks napisała:

    >> Koło mnie we wszystkich okolicznych sklepach wysypało tureckimi ogórkami
    >> gruntowymi. Całkiem dobre są.
    >
    > Ja nie spotkałam, ale faktem jest, że nie oglądam się za nimi teraz
    > zbytnio. Poza sezonem to tylko kiszone.

    Królowa surówek, mizeria, jest niezależna od sezonu.


    --
    Po skończonej pracy...
    https://zapodaj.net/3eafd208794b9.jpg.html


  • 36. Data: 2020-12-16 02:14:33
    Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pani Ewa napisała:

    >> Koło mnie we wszystkich okolicznych sklepach wysypało
    >> tureckimi ogórkami gruntowymi. Całkiem dobre są.
    >
    > Ja nie spotkałam, ale faktem jest, że nie oglądam się
    > za nimi teraz zbytnio. Poza sezonem to tylko kiszone.

    Może stąd to, że my do Turcji bliżej mamy?

    Jarek

    --
    Wojenna armada na Wrocław się kieruje
    Może Pan Bóg się nad nimi ulituje?
    Może nas uratuje? To już zamknięcie matni
    Wrocław od zawsze poddaje się ostatni!


  • 37. Data: 2020-12-16 09:52:44
    Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
    Od: FEniks <x...@p...fm>

    W dniu 16.12.2020 o 02:14, Jarosław Sokołowski pisze:
    >> Ja nie spotkałam, ale faktem jest, że nie oglądam się
    >> za nimi teraz zbytnio. Poza sezonem to tylko kiszone.
    > Może stąd to, że my do Turcji bliżej mamy?


    Zależy skąd.

    > -- Wojenna armada na Wrocław się kieruje Może Pan Bóg się nad nimi
    > ulituje? Może nas uratuje? To już zamknięcie matni Wrocław od zawsze
    > poddaje się ostatni!


    No i się poddał. Rzeczywiście całkiem niezłe.

    Ewa



  • 38. Data: 2020-12-16 09:53:14
    Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
    Od: FEniks <x...@p...fm>

    W dniu 14.12.2020 o 23:01, collie pisze:
    > W poniedziałek, 14.12.2020 o 20:15, FEniks napisała:
    >
    >>> Koło mnie we wszystkich okolicznych sklepach wysypało tureckimi ogórkami
    >>> gruntowymi. Całkiem dobre są.
    >> Ja nie spotkałam, ale faktem jest, że nie oglądam się za nimi teraz
    >> zbytnio. Poza sezonem to tylko kiszone.
    > Królowa surówek, mizeria, jest niezależna od sezonu.


    U mnie surówkowa demokracja.

    Ewa



  • 39. Data: 2020-12-16 13:40:54
    Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    niedziela, 13 grudnia 2020 o 18:08:45 UTC+1 FEniks napisał(a):
    > W przypadku aspergerowców chyba nie stanowi dużego problemu dogadanie
    > się z komputerem w kwestii np. ortografii?

    Ortografia to akurat jeden z mniejszych problemów, ale tu dużo by pisać.

    L.


  • 40. Data: 2020-12-16 13:44:43
    Temat: Re: Ogórki obieracie od kwiatu czy od łodygi?
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    niedziela, 13 grudnia 2020 o 02:23:53 UTC+1 Jarosław Sokołowski napisał(a):

    > sekund. Pod warunkiem, że jakoś on wygląda. Im zajmuje to minuty (mimo
    > niewątpliwie posiadanej inteligencji), niezależnie od tego, jaką formę
    > przyjęły umieszczane po kolei literki. Cóż, choroba to choroba.

    O ile potrafią odczytać to co np. sami napisali, bo to nie jest oczywiste ;)

    > Co teraz w poradniach radzą? Moi znajomi poradnicy zawsze mówili, że nie
    > należy wychowywać dzieci, trzeba wychowywać przyszłych dorosłych. Dziecku
    > wiele może pomóc zaświadczenie czy inna bumaga, ale w świecie dorosłych
    > to już nie funkcjonuje.

    Poradnie coś tam radzą, ale więcej jest ogólnego ględzenia niż konkretów.
    Ale przynajmniej coś się dzieje. Bo przedszkola państwowe problemu nie widzą,
    wszystko ok, byle pozbyć się pacjenta i niech się szkoła martwi. Gotowość szkolna
    100%.

    > Niewidomy brak wzroku kompensuje innymi zmysłami,
    > aspergerowiec lub inny dyslektyk musi przyjąć podobną strategię i też się
    > tego nauczyć. Inaczej resztę życia spędzi na dawaniu rad, jak powinien być
    > urządzony świat, w którym żyją sami aspergerowcy i dyslektycy.

    A to już za głębokie dla mnie.

    L.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1