-
11. Data: 2011-12-12 17:41:34
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: Adam <a...@g...com>
On 12 Gru, 18:13, "smentek" <s...@w...pl> wrote:
> będzie usunąć. Zmniejszam grzanie do 10*C i pozostaje tylko wietrzyć z
> godzine na dzień... tylko, że mam też wskaźnik wilgoci na dworze i pokazuje
Godzine na dzien ? Ja bym to otworzyl na przestrzal na stale,
przynajmniej ze dwa okna w przeciwleglych krancach domu. Przez godzine
to tam wiele nie wywietrzysz!
Ewentualnie jak juz ktos radzil - osuszacz. Ja mam taki przenosny
klimatyzator z funkcja osuszania - potrafi to w ciagu jednej nocy
wyciagnac 10-15l wody, wiec moim zdaniem sporo :) A przy tak duzej
wilgotnosci pewnie jeszcze wiecej.
pozdr.
--
Adam
-
12. Data: 2011-12-12 17:48:29
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: Robert G <r...@g...pl>
Użytkownik smentek napisał:
> Ciekaw jestem jak to jest z firmami, które budują domy metodami tradycyjnymi
> "pod klucz" w 3 miesiące i ludzie się od razu wprowadzają...
>
>
Bo widzisz...
Mokre prace - tynki, wylewki i inne z większą ilością wody, najlepiej
robić w suchej porze roku. Ty zrobiłeś późną jesienią wylewki, a to jest
kilkanaście ton betonu, który musi związać, a potem wyschnąć.
Ja wylewki zrobiłem 20 sierpnia, a z początkiem września przywiozłem
łóżko, które mi zapleśniało, bo było jeszcze za mokro.
Zimę sam już w chałupie przesiedziałem i mocno grzałem i wietrzyłem -
opału poszło sporo, ale teraz - druga zima - mam wilgotności rzędu 30 -
40 procent.
Już Ci napisali - wietrz, wietrz i wietrz. Najlepiej zrób przeciąg i
niech okna będą uchylone non-stop. Zamykaj je tylko kiedy są silniejsze
mrozy i boisz się, żeby Ci nie pozamarzało coś w instalacji.
Wilgoć musi wyleźć :-).
pozdrawiam
Robert G.
-
13. Data: 2011-12-12 19:24:19
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.12.2011 16:18, Aleksander pisze:
> Im powietrze jest cieplejsze, tym więcej wody jest w stanie przyjąć.
> To ciepłe i wilgotne powietrze stykając się z zimnymi elementami
> w Twoim domu... np. z oknami - schładzając się wykrapla wodę na tych
> elementach. Im będziesz mocniej grzał, tym bardziej będzie Ci się wilgoć
> wykraplać na zimnych elementach - swoją drogą, jeśli wykrapla się gdzieś
Tylko ta wilgoć skądś się bierze - dom pewnie murowany z jakimiś
tynkami, więc wilgoć ma w ścianach tak czy inaczej.
Jak jest w środku ciepłe powietrze, to wilgoć z tych murów jest
"wyciągana" ale bez wentylacji lub osuszacza skrapla się na nich z
powrotem.
Generalnie prawidłowa procedura budowy domu to wymurowanie, odstawienie
na co najmniej rok, potem tynki na wiosnę i suszenie przez całe lato.
Teraz to troszkę późnawo...
W sumie najbezpieczniejsze ale i niestety kosztowne rozwiązanie to
porządne grzanie i porządne "odsysanie" wilgoci z powietrza i wylewanie
skroplin na zewnątrz.
-
14. Data: 2011-12-12 19:26:35
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.12.2011 18:31, smentek pisze:
> Ciekaw jestem jak to jest z firmami, które budują domy metodami tradycyjnymi
> "pod klucz" w 3 miesiące i ludzie się od razu wprowadzają...
Te firmy tam nie mieszkają.
Jak chcesz mieć dom do błyskawicznego zamieszkania, to buduj
szkieletorek wykończony drewnem przynajmniej od środka ;)
-
15. Data: 2011-12-12 19:32:44
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: robertr <e...@o...pl>
On 12 Gru, 16:03, "smentek" <s...@w...pl> wrote:
>. Dodatkowo otworzyłem klapę ze schodami na
> strych, żeby też tam uciekało ciepłe / wilgotne powietrze.
>
Nie wiem jaki masz dach, ale np przy elementach drewnianych np.
deskowaniu to pleśń może wyjść dosłownie w ciągu paru dni, nawet przy
zabezpieczonej więźbie. Odradzam
-
16. Data: 2011-12-13 06:35:38
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
> Co robić dalej? Bo wilgoć 85% już trzyma z 2 tygodnie i nie spada. Grzać na
> 15*C czy mniej, albo więcej? Co radzicie?
Zrobić tak jak u mnie ...
Choć u mnie było trochę lepiej , bo jednak dom kilka miesięcy się
"sezonował" ...
A u mnie po prostu włączyłem piec na max , grzanie na max , w domu
wtedy (w lato) miałem około 35 stopni. Okna pootwierane ...
Musisz mocno grzać i mieć okna pootwierane nonstop aby wilgoć
uciekała ...
Ja jak wprowadzałem się (w sierpniu) to miałem wilgotność 90-99% więc
więcej niż u Ciebie. Same wietrzenie mało dawało ale jak włączyłem
piec to powoli zaczęło spadać , a jak włączyłem na kilka dni piec na
max i ogrzewanie na max to wilgoć szybko zaczęła uciekać ...
Obecnie grzeję od pażdziernika nonstop i wilgoć już jest dużo niższa i
waha się pomiędzy 50 a 65% a i tak minimum 2x dziennie mooocno i długo
(od około 5 do 15 minut) wietrzę.
-
17. Data: 2011-12-13 06:39:18
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
> Jezeli temperatura spadnie ponizej 2-3stopni ale w domu,
> wtedy podgrzac, nie rob sauny z domu ;-))
Czemu ?
Ja zrobiłem ...
W lato miałem przez kilka dni ponad 35 stopni w domu ...
Wilgoć bardzo szybko się ulotniła i z około 90-99% miałem już około
70-75% ...
Warunek zrobić odpowiedni "przeciąg" aby wilgoć miała którędy
wylecieć ...
Same wietrzenie mało co daje. Wiem bo sam z tym walczyłem ...
W sierpniu się wprowadziłem i miałem okna pootwierane nonstop i wilgoć
wcale się nie zmiejszała , no może delikatnie ...
Dopiero grzanie pomogło ...
-
18. Data: 2011-12-13 06:40:34
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
> No tylko, że ile to mniej więcej czasu będzie schło powiedzmy do 60%
> wilgotności?
Bez grzania ?
Z rok - dwa lata ???
-
19. Data: 2011-12-13 06:51:39
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
> Ciekaw jestem jak to jest z firmami, które budują domy metodami tradycyjnymi
> "pod klucz" w 3 miesiące i ludzie się od razu wprowadzają...
Mój znajomy kupił dom na sąsiednim osiedlu i własnie w sobotę się
prowadział , a dom zaczęto budować chyba w sierpniu czy też
wrześniu ... Dom został oddany pod klucz ...
Czyli zamieszał po około 4 miesiącach :)
Tam gdzie ja mieszkam (na konkurencyjnym osiedlu) w bardzo podobnym
czasie budują domy , tyle że stanie developerskim.
Mój był oddany sporo później bo mimo że zaczęta została budowa we
wrześniu to odebrałem go dopiero w czerwcu , bo zależało mi aby
przezimował a na zimę nie chciałem się wprowadzać ;)
-
20. Data: 2011-12-13 07:10:40
Temat: Re: Ogromna wilgotność w nowym domu
Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>
Użytkownik "smentek" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jc553n$i7j$1@node2.news.atman.pl...
> Witam,
> w nowowybudowanym domu mam aktualnie wilgotność 85%. Grzeję w nim (jeszcze
> nie mieszkam) do 15*C w każdym pomieszczeniu. Sporo wody skrapla się na
> oknach / drzwiach i w kilkunastu miejscach domu.
Pożyczyć (kupić) osuszacz.
Ja miałem pożyczony od kolegi taki
http://allegro.pl/master-dh751-osuszacz-powietrza-47
-l-24h-osuszanie-i1933716560.html
Można kupić, osuszyć i sprzedać.
Taniej wychodzi niż zamówić osuszanie firmy zewnętrznej. :-)
Trochę mały ma zbiornik na wodę, bo tylko 5l, ale można wpiąć się wężykiem
do kanalizacji.
Dziennie ok. 10l mi się skraplało, gdzieś tak po tygodniu wysuszyłem garaż i
piwnicę, tak, że teraz mam ok.45-50% wilgotności.
Żadne farelki, wiatraczki nie pomagały. :-)