-
21. Data: 2010-04-28 19:31:37
Temat: Re: Olej do lancucha pily spalinowej
Od: Zyga <s...@p...onet.pl>
Agent 0700 wrote:
>> Czytam więc nalepkę a tam piszą, że ma specjalne dodatki myjące,
>
> Będziesz miał czysty rowek :-)
>
> J
hehe, wartosc dodana...
A róznica to po prostu: co zostaje w kieszeni. Lac 5W40 to IMO gruuuba
przesada, oczywiscie chodzi o efekt finansowy. Nawet jak ktos ma za
darmo - tu juz w gre wchodza roznice mentalne, to znaczy, ze kradnie?
Nie wiem jak mozna inaczej miec za darmo... Jakies probki reklamowe?
Jesli trzeba wydac, to nic nie przebije pilarola z hurtowni, chocby w 5
litrowej bance...
--
pzdr - Zyga
-
22. Data: 2010-04-29 07:05:25
Temat: Re: Olej do lancucha pily spalinowej
Od: "Tomasz O." <t...@o...eu>
Użytkownik "Moon" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:hr9gbb$tbc$1@mx1.internetia.pl...
> ale nie przesadzajmy.
> rzadki olej nie spełnia swojej funkcji, będzie ci ciekł po łańcuchu i
> osadzał się na ścinanym drzewie.
> zużyjesz go 3 razy szybciej, a jak ci "zejdzie" i nie zauważysz to będą
> się grzać i ścierać elementy, łańcuch będzie się zużywał szybciej, więc
> wiesz...
Nie wiem czy przesadzam bo jak wspomniałem piły nie mam ale raz od tego
znajomego pożyczyłem i ciąłem cały praktycznie dzień, bo miałem trochę drzew
owocowych do wycięcia na działce i sporo drewna różnego do pocięcia. W sumie
to raz dolewałem ale może masz racje. Jakbym miał dedykowany to pewnie bym
nie musiał dolewać. Niezmienia to faktu, że wolę wydać 3 zł. na litr a nie
10-20.
> wszystko można, możesz lać olej kujawski do mercedesa, ale... co potem?
Jak już wcześniej pisaliśmu mercedes a nawet maluch jest trochę bardziej
złożonym urządzeniem i jego części pracują w zdecydowanie bardziej
ekstremalnych warunkach więc porównanie jest mało trafione.
P.S. Wszedłem z ciekawości na forum pilarzy zawodowych i wyczytałem, że
zdażają się tacy, którzy używają przpalonego oleju silnikowego. Ktoś nawet
stwierdził, że oszczędzając w ten sposób można w ciągu kilku lat życia piły
smarowanej tym olejem zaoszczędzić na nową.
--
Pozdrawiam
Tomasz
-
23. Data: 2010-04-29 08:32:48
Temat: Re: Olej do lancucha pily spalinowej
Od: "-=MAKARENA=-" <m...@n...pl>
> darmo - tu juz w gre wchodza roznice mentalne, to znaczy, ze kradnie? Nie
> wiem jak mozna inaczej miec za darmo...
Tak , kradne i do tego jestem pijakiem , bo kazdy pijak to zlodziej ...
--
--
Pozdrawiam :
MAKARENA
__________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow
5070 (20100428) __________
Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.
http://www.eset.pl lub http://www.eset.com
-
24. Data: 2010-04-29 13:13:41
Temat: Re: Olej do lancucha pily spalinowej
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> Tak , kradne i do tego jestem pijakiem , bo kazdy pijak to zlodziej ...
Rzucam w Ciebie kamieniem :-)
J
-
25. Data: 2010-04-29 23:31:39
Temat: Re: Olej do lancucha pily spalinowej
Od: "Moon" <m...@y...com>
Tomasz O. wrote:
> Użytkownik "Moon" <m...@y...com> napisał w wiadomości
>
> P.S. Wszedłem z ciekawości na forum pilarzy zawodowych i wyczytałem,
> że zdażają się tacy, którzy używają przpalonego oleju silnikowego.
> Ktoś nawet stwierdził, że oszczędzając w ten sposób można w ciągu
> kilku lat życia piły smarowanej tym olejem zaoszczędzić na nową.
To są goście, którzy piłują setki godzin w miesiącu przez lata.
Mają profesjonalny sprzęt, z małymi tolerancjami na ew. wycieki, dobrze
uszczelniony i mocny.
U nich to funkcja kosztu i czasu - jeżeli ma zużyć dziennie butelkę oleju to
różnica w cenie ok 5 zł zrobi ok 1000zł w skali roku.
Jego piłę i tak trafi szlag w 3 lata - wszystko się zużyje, więc chodzi o
to, żeby jak najwięcej na siebie zarobiła.
A jeżeli tniesz weekendowo to się nie bierz za to od tej strony.
Kiedy nalałem raz zwykłego, to po miesiącu odkryłem, że pod piłą była kałuża
oleju, wychodził spod uszczelek.
I zasyfił całe pomieszczenie.
moon
-
26. Data: 2010-04-30 06:18:57
Temat: Re: Olej do lancucha pily spalinowej
Od: "Tomasz O." <t...@o...eu>
Użytkownik "Moon" <m...@y...com> napisał w wiadomości
news:hrd4v5$tlf$1@mx1.internetia.pl...
> To są goście, którzy piłują setki godzin w miesiącu przez lata.
> Mają profesjonalny sprzęt, z małymi tolerancjami na ew. wycieki, dobrze
> uszczelniony i mocny.
> U nich to funkcja kosztu i czasu - jeżeli ma zużyć dziennie butelkę oleju
> to różnica w cenie ok 5 zł zrobi ok 1000zł w skali roku.
> Jego piłę i tak trafi szlag w 3 lata - wszystko się zużyje, więc chodzi o
> to, żeby jak najwięcej na siebie zarobiła.
> A jeżeli tniesz weekendowo to się nie bierz za to od tej strony.
Mnie raczej nie przekonasz. Wiele rzeczy robiłem jak piszesz "weekendowo" i
odbiegając lekko od głównego tematu tej grupy napiszę, że tak "weekendowo"
wyremontowałem cały dom używając do tego najtańszego sprzętu (wiertarka,
wkrętarka, kątówka, wyrzynarka, szlifierka oscylacyjna) i nigdy mnie nie
zawiódł. Z racji właśnie tego, że owy sprzęt u mnie na siebie nie zarabia
uznałem, że bez sensu jest kupowanie markowych sprzętów za setki złotych jak
można kupić sprzęt za kilkadzisiąt zł.
> Kiedy nalałem raz zwykłego, to po miesiącu odkryłem, że pod piłą była
> kałuża oleju, wychodził spod uszczelek.
> I zasyfił całe pomieszczenie.
Może to przypadek? Wypadki chodzą po ludziach. Jakby Ci wyszdł dwa razy to
uznałbym, że masz ...... kiepską piłę:-).
--
Pozdrawiam
Tomasz
-
27. Data: 2010-05-01 18:03:22
Temat: Re: Olej do lancucha pily spalinowej
Od: Jan <n...@v...pl>
W dniu 2010-04-27 11:09, -=MAKARENA=- pisze:
> musi byc dedykowany , czy mozna lac zwykly silnikowy ?
=======================
Oczywiście będziesz używał, jakiego chcesz...
Producenci łańcuchów (nie pilarek) zalecają stosowanie oleju specjalnego
do łańcuchów. W użytkowaniu zawodowym jest to wymóg, bo obowiązują
przepisy o ochronie środowiska, a oleje do łańcuchów muszą być
biodegradowalne (np. w leśnictwie).
Dlaczego olej powinien być "specjalny":
1. Jak już w dyskusji zauważono, układ smarowania pilarki jest otwarty,
tzn. że olej w nim nie krąży w obiegu zamkniętym ale jest wyrzucany (i
tracony) po spełnieniu swojej roli. Musi być więc ... "lepszy" od olejów
stosowanych w układach zamkniętych...:)
2. Olej do łańcucha musi posiadać odpowiednia lepkość (wpływa to na
wydajność pompy) i wysoką zdolność do "trzymania" się powierzchni
metalowej (nie mylić z lepkością). Jak wiesz olej jest podawany do rowka
prowadnicy w jej górnej części i rozprowadzany w tym rowku przez stopki
łańcucha. Na końcu prowadnicy łańcuch wykonuje nawrót i wraca po jej
dolnej stronie. Tej bardziej obciążonej. Jeśli olej jest rzadki i nie
ma właściwości adhezyjnych, jest prawie całkowicie wyrzucany z
prowadnicy na jej końcu przez siłę odśrodkowa (jak w wirówce). Dolna
część prowadnicy jest niedosmarowana. Łańcuch porusza się z prędkością
od 18 do 24 m/sek...
3. W czasie pracy olej nagrzewa sie do temperatury nawet 100 stopni.
Jeżeli olej nie ma właściwości utrzymywania stałej lepkości w dużym
przedziale temperatur, nie będzie właściwie smarował w temp. wyższych.
4. Oleje do łańcuchów sprzedawane w PL, to prawie wyłącznie oleje
roślinne (ze względu na rynek pro, który wymaga biodegradowalności). Są
to oleje rzepakowe z dodatkami. Dodatki do 1 l oleju kosztują ok. 1
Euro. Jeśli olej jest tańszy niż 2 Euro, tzn. że nie posiada odpowiednie
ilości dodatków:)
5. Olej rzepakowy jadalny nadaje się do smarowania łańcucha. Ale jest
ryzyko. Ponieważ nie ma on dodatków emulgujących, może osadzać w
przewodach olejowych twarde woski, które są nie do rozpuszczenia...
Awaria może być dość bolesna... Stosowanie takiego oleju codziennie nie
jest szkodliwe. Szkodzą przerwy w czasie których lżejsze frakcje
odparowują. Jeżeli już chcesz używać takiego oleju, to przed dłuższą
przerwą opróżnij i przepłucz zbiornik.
6. Wszystkie oleje przepracowane (szczególnie silnikowe) są zdecydowanie
szkodliwe dla układu tnącego: w wyższych temperaturach tracą lepkość i
smarowność. Posiadaja ponadto siarkę, której nie da się oddzielić od
oleju. Powodują silna korozję części metalowych (pompa i układ tnący)
oraz zanieczyszczają środowisko (wodę)i przyspieszają zużycie układu
nawet o 30%. To jest zgodne stanowisko naukowców i praktyków... jeśli
chcesz wytruć dżdżownice i psa...
7. Oleje silnikowe, nawet te najdroższe (syntetyki) nie nadają się do
smarowania łańcucha, Właśnie dlatego, że są przeznaczone do układów
zamkniętych.
A teraz rób jak uważasz. Dystrybutorzy układów tnących też muszą zarobić...
:)
--
Pozdrowienia
Jan
-
28. Data: 2010-05-01 18:52:37
Temat: Re: Olej do lancucha pily spalinowej
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "Jan" <n...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hrhqd5$m88$1@news.onet.pl...
>
> A teraz rób jak uważasz. Dystrybutorzy układów tnących też muszą
> zarobić...
> :)
>
Hejka. Zgrabny wykładzik, Janie. :-)
Pozdrawiam dydaktycznie Ja...cki
-
29. Data: 2010-05-01 19:15:37
Temat: Re: Olej do lancucha pily spalinowej
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
On 5/1/2010 2:03 PM, Jan wrote:
> 6. Wszystkie oleje przepracowane (szczególnie silnikowe) są zdecydowanie
> szkodliwe dla układu tnącego: w wyższych temperaturach tracą lepkość i
> smarowność.
Czy mógłbyś to bliżej wyjaśnić? Mnie się zawsze wydawało, że oleje
silnikowe też są przystosowane do pracy w wysokich temperaturach.
Pozdrowienia,
Michał
-
30. Data: 2010-05-01 19:53:51
Temat: Re: Olej do lancucha pily spalinowej
Od: "Moon" <m...@y...com>
Jan wrote:
> W dniu 2010-04-27 11:09, -=MAKARENA=- pisze:
>> musi byc dedykowany , czy mozna lac zwykly silnikowy ?
> Dlaczego olej powinien być "specjalny":
Panie Janie, czapka z głowy.
Jest dokładnie tak, jak Pan mówi.
100%!
moon