-
41. Data: 2015-09-25 17:06:16
Temat: Re: Piwnica - wysoki poziom wód gruntowych - na czym polega kłopot?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 25 września 2015 16:59:25 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> W dniu 2015-09-25 o 16:31, krys pisze:
> > Wiesz, jak glina świetnie magazynuje wodę?
> > U mnie na przykład w tym roku podczas suszy trawa nie wyschła, za to piwnice
> > nareszcie tak;-)
> > Normalnie jest studnia odwadniająca (zamuliła się, więc jest tam pompa na
> > stałe) i wywalanie wody. Jak pompa padła, w piwnicy był basen. Bez deszczu.
>
> Ty to umiesz przekonać człowieka, żeby jednak tej piwnicy nie budować...
A nie jest tak że właśnie glina nieprzepuszcza wody?
Więc wtedy fundamenty obsypać gliną, broń boże foli kubełkowej i powinno być ok.
-
42. Data: 2015-09-25 17:10:17
Temat: Re: Piwnica - wysoki poziom wód gruntowych - na czym polega kłopot?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Kris wrote:
> W dniu piątek, 25 września 2015 16:59:25 UTC+2 użytkownik Marcin N
> napisał:
>> W dniu 2015-09-25 o 16:31, krys pisze:
>> > Wiesz, jak glina świetnie magazynuje wodę?
>> > U mnie na przykład w tym roku podczas suszy trawa nie wyschła, za to
>> > piwnice nareszcie tak;-)
>> > Normalnie jest studnia odwadniająca (zamuliła się, więc jest tam pompa
>> > na stałe) i wywalanie wody. Jak pompa padła, w piwnicy był basen. Bez
>> > deszczu.
>>
>> Ty to umiesz przekonać człowieka, żeby jednak tej piwnicy nie budować...
> A nie jest tak że właśnie glina nieprzepuszcza wody?
Jest:-)
Dlatego woda jak już się nazbiera w glebie, to znajduje łatwiejszą drogę -
przez fundamenty do piwnicy;-).
U mnie tak jest, ale ja mam chałupę w starożytnych technologiach budowaną...
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
43. Data: 2015-09-25 18:20:09
Temat: Re: Piwnica - wysoki poziom wód gruntowych - na czym polega kłopot?
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2015-09-25 o 16:31, krys pisze:
> janusz_k wrote:
>
>> W dniu 2015-09-23 o 11:12, Marcin N pisze:
>>
>>> Naprawdę pomysł z pompką i studnią z drenażem mi się podoba.
>>> Kłopot w tym, że nie mam, gdzie tej wody odprowadzać.
>>> Przepisy dziś takie, że to właściciel ma sam zadbać o odpływ wody ze
>>> swojej posesji. Jeśli okaże się, że tej wody jest sporo - to co wtedy?
>>> Sąsiadowi nie podrzucę, na ulicę nie wyleję, to gdzie?
>> Ale wody dużo będziesz miał jak leje,a wtedy i tak nikt jej nie zauważy,
>> puszczasz ja tam gdzie rynny będziesz miał wpuszczone czyli np na
>> ulicę,w końcu w ulicy albo są rowy albo kratki odwodnienia.
>> A jak nie leje to jej będziesz miał niewiele bo grunt glinasty i zwarty
>> chyba że na żyłę wodną trafisz :(
>>
>
> Wiesz, jak glina świetnie magazynuje wodę?
Glina glinie nierówna, moja bardzo mało wchłania, jak leje to mam kałuże
tak mi woda stoi na działce.
> U mnie na przykład w tym roku podczas suszy trawa nie wyschła, za to piwnice
> nareszcie tak;-)
> Normalnie jest studnia odwadniająca (zamuliła się, więc jest tam pompa na
> stałe) i wywalanie wody. Jak pompa padła, w piwnicy był basen. Bez deszczu.
A może jednak masz mały ciek z boku albo dołu, tylko nie wiesz o tym :)
--
Pozdr
Janusz_K
-
44. Data: 2015-09-26 09:39:35
Temat: Re: Piwnica - wysoki poziom wód gruntowych - na czym polega kłopot?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
janusz_k wrote:
> W dniu 2015-09-25 o 16:31, krys pisze:
>> janusz_k wrote:
>>
>>> W dniu 2015-09-23 o 11:12, Marcin N pisze:
>>>
>>>> Naprawdę pomysł z pompką i studnią z drenażem mi się podoba.
>>>> Kłopot w tym, że nie mam, gdzie tej wody odprowadzać.
>>>> Przepisy dziś takie, że to właściciel ma sam zadbać o odpływ wody ze
>>>> swojej posesji. Jeśli okaże się, że tej wody jest sporo - to co wtedy?
>>>> Sąsiadowi nie podrzucę, na ulicę nie wyleję, to gdzie?
>>> Ale wody dużo będziesz miał jak leje,a wtedy i tak nikt jej nie zauważy,
>>> puszczasz ja tam gdzie rynny będziesz miał wpuszczone czyli np na
>>> ulicę,w końcu w ulicy albo są rowy albo kratki odwodnienia.
>>> A jak nie leje to jej będziesz miał niewiele bo grunt glinasty i zwarty
>>> chyba że na żyłę wodną trafisz :(
>>>
>>
>> Wiesz, jak glina świetnie magazynuje wodę?
> Glina glinie nierówna, moja bardzo mało wchłania, jak leje to mam kałuże
> tak mi woda stoi na działce.
A u mnie to myślisz, że wisi?;)
Na dłuzszą metę masz trochę lepiej dla ogrodu, bo zanim glina odda wodę, to
zdąży popadać.
>
>> U mnie na przykład w tym roku podczas suszy trawa nie wyschła, za to
>> piwnice nareszcie tak;-)
>> Normalnie jest studnia odwadniająca (zamuliła się, więc jest tam pompa na
>> stałe) i wywalanie wody. Jak pompa padła, w piwnicy był basen. Bez
>> deszczu.
> A może jednak masz mały ciek z boku albo dołu, tylko nie wiesz o tym :)
No wiesz, cała wioska na ponad kilometr wzdłuż i niemal drugi wszerz, to
raczej nie jest mały ciek;-)
Nikt po roztopach nie korzysta z dział?i. Bo nie wejdzie.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
45. Data: 2015-09-26 20:46:53
Temat: Re: Piwnica - wysoki poziom wód gruntowych - na czym polega kłopot?
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2015-09-26 o 09:39, krys pisze:
> janusz_k wrote:
>
>> W dniu 2015-09-25 o 16:31, krys pisze:
>>> janusz_k wrote:
>>>
>>>> W dniu 2015-09-23 o 11:12, Marcin N pisze:
>>>>
>>>>> Naprawdę pomysł z pompką i studnią z drenażem mi się podoba.
>>>>> Kłopot w tym, że nie mam, gdzie tej wody odprowadzać.
>>>>> Przepisy dziś takie, że to właściciel ma sam zadbać o odpływ wody ze
>>>>> swojej posesji. Jeśli okaże się, że tej wody jest sporo - to co wtedy?
>>>>> Sąsiadowi nie podrzucę, na ulicę nie wyleję, to gdzie?
>>>> Ale wody dużo będziesz miał jak leje,a wtedy i tak nikt jej nie zauważy,
>>>> puszczasz ja tam gdzie rynny będziesz miał wpuszczone czyli np na
>>>> ulicę,w końcu w ulicy albo są rowy albo kratki odwodnienia.
>>>> A jak nie leje to jej będziesz miał niewiele bo grunt glinasty i zwarty
>>>> chyba że na żyłę wodną trafisz :(
>>>>
>>>
>>> Wiesz, jak glina świetnie magazynuje wodę?
>> Glina glinie nierówna, moja bardzo mało wchłania, jak leje to mam kałuże
>> tak mi woda stoi na działce.
>
> A u mnie to myślisz, że wisi?;)
Sam pisałeś że wsiąka, u mnie tylko w humusie a że go mało to mało
wsiąka, reszta stoi albo leży :)
> Na dłuzszą metę masz trochę lepiej dla ogrodu, bo zanim glina odda wodę, to
> zdąży popadać.
Teoretycznie tak, tylko że B-B ma jedne z najwyższych opadów w Polsce :(
więc wody generalnie mam nadmiar.
>>
>>> U mnie na przykład w tym roku podczas suszy trawa nie wyschła, za to
>>> piwnice nareszcie tak;-)
>>> Normalnie jest studnia odwadniająca (zamuliła się, więc jest tam pompa na
>>> stałe) i wywalanie wody. Jak pompa padła, w piwnicy był basen. Bez
>>> deszczu.
>> A może jednak masz mały ciek z boku albo dołu, tylko nie wiesz o tym :)
>
> No wiesz, cała wioska na ponad kilometr wzdłuż i niemal drugi wszerz, to
> raczej nie jest mały ciek;-)
> Nikt po roztopach nie korzysta z dział?i. Bo nie wejdzie.
Aaa czyli to masz prawie że bagna bo woda nie ma gdzie odpływać, no to
współczuję.
Ja z odpływem nie mam problemu, z drenażu wyrobiłem się spadkiem do
samego rogu działki, mam naturalny odpływ. Co oczywiście nie oznacza że
wpadki się nie trafią, za płotem wybudował się depeś (developer) i
zrobił wał ziemny na mojej granicy, woda deszczowa na mojej działce
"staneła" była to późna jesień, potem zima i zamarzła a z nią odpływ z
drenażu i woda pojawiła mi się w piwnicy :(
--
Pozdr
Janusz_K
-
46. Data: 2015-09-27 08:58:54
Temat: Re: Piwnica - wysoki poziom wód gruntowych - na czym polega kłopot?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
janusz_k wrote:
> W dniu 2015-09-26 o 09:39, krys pisze:
>> janusz_k wrote:
>>
>>> W dniu 2015-09-25 o 16:31, krys pisze:
>>>> janusz_k wrote:
>>>>
>>>>> W dniu 2015-09-23 o 11:12, Marcin N pisze:
>>>>>
>>>>>> Naprawdę pomysł z pompką i studnią z drenażem mi się podoba.
>>>>>> Kłopot w tym, że nie mam, gdzie tej wody odprowadzać.
>>>>>> Przepisy dziś takie, że to właściciel ma sam zadbać o odpływ wody ze
>>>>>> swojej posesji. Jeśli okaże się, że tej wody jest sporo - to co
>>>>>> wtedy? Sąsiadowi nie podrzucę, na ulicę nie wyleję, to gdzie?
>>>>> Ale wody dużo będziesz miał jak leje,a wtedy i tak nikt jej nie
>>>>> zauważy, puszczasz ja tam gdzie rynny będziesz miał wpuszczone czyli
>>>>> np na ulicę,w końcu w ulicy albo są rowy albo kratki odwodnienia.
>>>>> A jak nie leje to jej będziesz miał niewiele bo grunt glinasty i
>>>>> zwarty chyba że na żyłę wodną trafisz :(
>>>>>
>>>>
>>>> Wiesz, jak glina świetnie magazynuje wodę?
>>> Glina glinie nierówna, moja bardzo mało wchłania, jak leje to mam kałuże
>>> tak mi woda stoi na działce.
>>
>> A u mnie to myślisz, że wisi?;)
> Sam pisałeś że wsiąka, u mnie tylko w humusie a że go mało to mało
> wsiąka, reszta stoi albo leży :)
Wiadomo, że jak glina jest juz nasycona, to na powierzchni masz w najlepszym
razie kałuże.
>
>> Na dłuzszą metę masz trochę lepiej dla ogrodu, bo zanim glina odda wodę,
>> to zdąży popadać.
> Teoretycznie tak, tylko że B-B ma jedne z najwyższych opadów w Polsce :(
> więc wody generalnie mam nadmiar.
W takim przypadku to ja łaczę sie w bólu;-)
>
>
>>>
>>>> U mnie na przykład w tym roku podczas suszy trawa nie wyschła, za to
>>>> piwnice nareszcie tak;-)
>>>> Normalnie jest studnia odwadniająca (zamuliła się, więc jest tam pompa
>>>> na stałe) i wywalanie wody. Jak pompa padła, w piwnicy był basen. Bez
>>>> deszczu.
>>> A może jednak masz mały ciek z boku albo dołu, tylko nie wiesz o tym :)
>>
>> No wiesz, cała wioska na ponad kilometr wzdłuż i niemal drugi wszerz, to
>> raczej nie jest mały ciek;-)
>> Nikt po roztopach nie korzysta z dział?i. Bo nie wejdzie.
> Aaa czyli to masz prawie że bagna bo woda nie ma gdzie odpływać, no to
> współczuję.
> Ja z odpływem nie mam problemu, z drenażu wyrobiłem się spadkiem do
> samego rogu działki, mam naturalny odpływ. Co oczywiście nie oznacza że
> wpadki się nie trafią, za płotem wybudował się depeś (developer) i
> zrobił wał ziemny na mojej granicy, woda deszczowa na mojej działce
> "staneła" była to późna jesień, potem zima i zamarzła a z nią odpływ z
> drenażu i woda pojawiła mi się w piwnicy :(
40 lat temu to i u mnie woda sobie spływała, bo jest naturalne pochylenie
terenu, więc znajdowała ujście. Problemy zaczęły się jak zabudowa zaczęła
się zagęszczać - ludzie pobudowali domy, garaże, płoty, poprzecinali tym
samym naturalny spływ wody, a że miejscami gleby do gliny jest na głębokość
szpadla...
BTW - deweloper legalnie zakłócił odpływ wody z Twojej działki?
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
47. Data: 2015-09-27 21:15:15
Temat: Re: Piwnica - wysoki poziom wód gruntowych - na czym polega kłopot?
Od: janusz_k <J...@o...pl>
>>>>> Wiesz, jak glina świetnie magazynuje wodę?
>>>> Glina glinie nierówna, moja bardzo mało wchłania, jak leje to mam kałuże
>>>> tak mi woda stoi na działce.
>>>
>>> A u mnie to myślisz, że wisi?;)
>> Sam pisałeś że wsiąka, u mnie tylko w humusie a że go mało to mało
>> wsiąka, reszta stoi albo leży :)
>
> Wiadomo, że jak glina jest juz nasycona, to na powierzchni masz w najlepszym
> razie kałuże.
Ale u mnie się prawie nie nasyca, juz po chwili pojawiają się kałuże,
jak chodzisz po niej to jak po twardym, ziemia się nie ugina pod stopą.
>>
>>> Na dłuzszą metę masz trochę lepiej dla ogrodu, bo zanim glina odda wodę,
>>> to zdąży popadać.
>> Teoretycznie tak, tylko że B-B ma jedne z najwyższych opadów w Polsce :(
>> więc wody generalnie mam nadmiar.
>
> W takim przypadku to ja łaczę sie w bólu;-)
No cóż, ale za to susze mało groźne, mimo że u mnie także nie lało przez
3 mies to 1,5m wody w studni miałem, było lepiej niż imho 2 albo 3 lata
temu gdy w czasie suszy poziom spadł do 0,5m ale na szczęście nie brakło
tyle że musiałem mocno ograniczyć pobór wody.
>> Ja z odpływem nie mam problemu, z drenażu wyrobiłem się spadkiem do
>> samego rogu działki, mam naturalny odpływ. Co oczywiście nie oznacza że
>> wpadki się nie trafią, za płotem wybudował się depeś (developer) i
>> zrobił wał ziemny na mojej granicy, woda deszczowa na mojej działce
>> "staneła" była to późna jesień, potem zima i zamarzła a z nią odpływ z
>> drenażu i woda pojawiła mi się w piwnicy :(
>
> 40 lat temu to i u mnie woda sobie spływała, bo jest naturalne pochylenie
> terenu, więc znajdowała ujście. Problemy zaczęły się jak zabudowa zaczęła
> się zagęszczać - ludzie pobudowali domy, garaże, płoty, poprzecinali tym
> samym naturalny spływ wody, a że miejscami gleby do gliny jest na głębokość
> szpadla...
> BTW - deweloper legalnie zakłócił odpływ wody z Twojej działki?
Oczywiście że nie, po awanturze rozplantowali tą ziemię a część wywieźli,
od tego czasu mam spokój.
--
Pozdr
Janusz_K
-
48. Data: 2015-09-28 14:46:59
Temat: Re: Piwnica - wysoki poziom wód gruntowych - na czym polega kłopot?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
janusz_k wrote:
>
>>>>>> Wiesz, jak glina świetnie magazynuje wodę?
>>>>> Glina glinie nierówna, moja bardzo mało wchłania, jak leje to mam
>>>>> kałuże tak mi woda stoi na działce.
>>>>
>>>> A u mnie to myślisz, że wisi?;)
>>> Sam pisałeś że wsiąka, u mnie tylko w humusie a że go mało to mało
>>> wsiąka, reszta stoi albo leży :)
>>
>> Wiadomo, że jak glina jest juz nasycona, to na powierzchni masz w
>> najlepszym razie kałuże.
> Ale u mnie się prawie nie nasyca, juz po chwili pojawiają się kałuże,
> jak chodzisz po niej to jak po twardym, ziemia się nie ugina pod stopą.
Po deszczu to jest pikuś. U mnie po roztopach na przykład możesz wrócić bez
butów, bo zostaną wessane w trawnik;-)
Kiedys sasiad wpadł na genialny pomysł wykoszenia trawy ciągnikiem. Wyciągał
go drugi ciągnik. A te dwa ciągniki wyciągał trzeci, pracując na drodze, na
długaśnej linie;-). Ja o takich urokach piszę, a nie o deszczyku, co kałuże
robi.
>
>>>
>>>> Na dłuzszą metę masz trochę lepiej dla ogrodu, bo zanim glina odda
>>>> wodę, to zdąży popadać.
>>> Teoretycznie tak, tylko że B-B ma jedne z najwyższych opadów w Polsce :(
>>> więc wody generalnie mam nadmiar.
>>
>> W takim przypadku to ja łaczę sie w bólu;-)
> No cóż, ale za to susze mało groźne, mimo że u mnie także nie lało przez
> 3 mies to 1,5m wody w studni miałem, było lepiej niż imho 2 albo 3 lata
> temu gdy w czasie suszy poziom spadł do 0,5m ale na szczęście nie brakło
> tyle że musiałem mocno ograniczyć pobór wody.
Dokładnie.
>> BTW - deweloper legalnie zakłócił odpływ wody z Twojej działki?
> Oczywiście że nie, po awanturze rozplantowali tą ziemię a część wywieźli,
> od tego czasu mam spokój.
Chcociaż tyle, cwaniaczek.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
-
49. Data: 2015-09-29 22:04:30
Temat: Re: Piwnica - wysoki poziom wód gruntowych - na czym polega kłopot?
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2015-09-28 o 14:46, krys pisze:
> janusz_k wrote:
>
>>
>>>>>>> Wiesz, jak glina świetnie magazynuje wodę?
>>>>>> Glina glinie nierówna, moja bardzo mało wchłania, jak leje to mam
>>>>>> kałuże tak mi woda stoi na działce.
>>>>>
>>>>> A u mnie to myślisz, że wisi?;)
>>>> Sam pisałeś że wsiąka, u mnie tylko w humusie a że go mało to mało
>>>> wsiąka, reszta stoi albo leży :)
>>>
>>> Wiadomo, że jak glina jest juz nasycona, to na powierzchni masz w
>>> najlepszym razie kałuże.
>> Ale u mnie się prawie nie nasyca, juz po chwili pojawiają się kałuże,
>> jak chodzisz po niej to jak po twardym, ziemia się nie ugina pod stopą.
>
> Po deszczu to jest pikuś. U mnie po roztopach na przykład możesz wrócić bez
> butów, bo zostaną wessane w trawnik;-)
> Kiedys sasiad wpadł na genialny pomysł wykoszenia trawy ciągnikiem. Wyciągał
> go drugi ciągnik. A te dwa ciągniki wyciągał trzeci, pracując na drodze, na
> długaśnej linie;-). Ja o takich urokach piszę, a nie o deszczyku, co kałuże
> robi.
Znam widziałem, robi się grzęzawisko i wszystko w tym tonie,
u mnie glina "wzmocniona" jest łupkiem, zachowuje się jak żelbeton :)
>
>>> BTW - deweloper legalnie zakłócił odpływ wody z Twojej działki?
>> Oczywiście że nie, po awanturze rozplantowali tą ziemię a część wywieźli,
>> od tego czasu mam spokój.
>
> Chcociaż tyle, cwaniaczek.
I tak mi kupę nerwów zjadł bo niestety robił ogrodzenie z moich
materiałów w środku zimy 3 lata temu, juz się beton sypie.
>
>
--
Pozdr
Janusz_K