Czy warto/jest sens podpiwniczać część budynku?

Mam 110m (parter) i tak sobie liczę, że sensownie wykorzystałbym ~40m
(no może 60m)
Bez piwnicy stracę jeden pokój na kotłownię (niestety gazu u nas nie ma)
"Majstry" mówią, że lepiej całość - no OK pewnie dla nich to lepiej ;)
więc ich opinię dzielę "na pół" ;)

(aha, mam możliwość na działce postawić "zespół garażowo-gospodarczy" ;)


Pomijam "przypadek pogodowy roku 2010"
gdy cała okolica mniej czy więcej
coś tam łapie z opadów do piwnic :(
Ten rok działa mooooocno demotywująco ;) na "plany piwnicowe"