-
11. Data: 2009-04-27 20:36:35
Temat: Re: Podwojny wieniec?
Od: "Mariusz" <m...@n...net>
> Czy moze ktos wyjasnic co to takiego? Juz po raz kolejny spotykam sie
> z czyms takim co wyglada mi jak podojny wieniec. Po co cos takiego sie
> robi i jak wyglada sprawa izolacyjnosci czegos takiego?
U mnie bedzie np nad piwnica. Jeden wienien wienczacy piwnice a na nim
stojacy wieniec wokól garazu, ale akurat nalozenie bedzie we wnetrzu
budynku.
--
Mariusz
-
12. Data: 2009-04-27 20:42:38
Temat: Re: Podwojny wieniec?
Od: Dy <d...@m...com.pl>
> Żadna przesada i pokrycie nic do tego nie ma. To jest po prostu prawidłowo
> wykonana ściana kolankowa, ale nie bezbłędnie - spieprzona jest lukarna, bo
> górny wieniec powinien obiegać ją pod okapem, a nie lecieć prosto pod
> oknem. Teraz całość trzeba ładnie ocieplić i gotowe.
> Dla wątpiących - ściana jast 1W, a po ociepleniu będzie 2W. Świadczy o tym
> choćby osadzenie okien. Drugi błąd, choć może niewielki, to spuszczenie
> wody z rynny z lukarny na połać dachu - powinna mieć osobną rurę spustową.
> Ale że połać lukarny jest króka, to nie powinno być problemu
>
> T.
Mozesz jeszcze napisac dlaczego to jest blad?
Pozdrawiam
Dy
-
13. Data: 2009-04-28 07:10:06
Temat: Re: Podwojny wieniec?
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
>
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e7e21c75edd39e2d
.html
>
Na moj rozum jest ok. Wieniec dolny, na stropie, jest po to,
po co jest wieniec na stropie, a dodatkowo w nim kotwia
sie pionowe slupki wzmacniajace sciane kolankowa.
Wieniec na szczycie sciany kolankowej tez jest ok, przeciez na tym
opiera sie strop.
A co do izolacyjnosci... trzeba calosc obrzucic styropkiem, i juz.
pozdrawiam
pluton
-
14. Data: 2009-04-28 07:57:34
Temat: Re: Podwojny wieniec?
Od: Dy <d...@m...com.pl>
> Na moj rozum jest ok. Wieniec dolny, na stropie, jest po to,
> po co jest wieniec na stropie, a dodatkowo w nim kotwia
> sie pionowe slupki wzmacniajace sciane kolankowa.
>
> Wieniec na szczycie sciany kolankowej tez jest ok, przeciez na tym
> opiera sie strop.
>
> A co do izolacyjnosci... trzeba calosc obrzucic styropkiem, i juz.
>
> pozdrawiam
> pluton
No wlasnie jeden mowi zle drugi mowi dobrze i bac czlowieku madry :-)
Pozdrawiam
Dy
-
15. Data: 2009-04-28 08:20:52
Temat: Re: Podwojny wieniec?
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
>
> No wlasnie jeden mowi zle drugi mowi dobrze i bac czlowieku madry :-)
>
To ja ci dam dobra rade: Ty rob, jak uwazasz. :)
pozdrawiam
pluton
-
16. Data: 2009-04-28 08:33:49
Temat: Re: Podwojny wieniec?
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Uzytkownik "Dy" <d...@m...com.pl> napisal w wiadomosci
news:b4b3b512-4d75-4d12-98cd-9cd86a0b0f7a@v35g2000pr
o.googlegroups.com...
>> Na moj rozum jest ok. Wieniec dolny, na stropie, jest po to,
>> po co jest wieniec na stropie, a dodatkowo w nim kotwia
>> sie pionowe slupki wzmacniajace sciane kolankowa.
>>
>> Wieniec na szczycie sciany kolankowej tez jest ok, przeciez na tym
>> opiera sie strop.
>>
>> A co do izolacyjnosci... trzeba calosc obrzucic styropkiem, i juz.
>>
>> pozdrawiam
>> pluton
>
>
> No wlasnie jeden mowi zle drugi mowi dobrze i bac czlowieku madry :-)
Ale zadnych wad to rozwiazanie nie ma przeciez.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
17. Data: 2009-04-28 09:49:34
Temat: Re: Podwojny wieniec?
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> Wieniec na szczycie sciany kolankowej tez jest ok, przeciez na tym
> opiera sie strop.
oooooooooooooooops.
Wieniec na szczycie sciany kolankowej tez jest ok, przeciez na tym
opiera sie wiezba dachowa.
pozdrawiam
pluton
-
18. Data: 2009-04-28 10:56:25
Temat: Re: Podwojny wieniec?
Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
Dnia Mon, 27 Apr 2009 13:42:38 -0700 (PDT), Dy napisał(a):
> Mozesz jeszcze napisac dlaczego to jest blad?
Dlatego, że podczas intensywnych opadów strumień wody z rynny będzie płynął
"pod prąd" pokrycia dachowego, co może (choć nie musi) spowodować przeciek.
Dodatkowo taki strumień będzie zderzał się ze strumieniem płynącym z kosza,
a ponadto w obszarze styku będą gromadzić się śmieci - liście, drobne
gałązki etc.
T.
-
19. Data: 2009-04-28 11:00:03
Temat: Re: Podwojny wieniec?
Od: Tomasz Nowicki <t...@s...com>
Oczywiście, że jest OK - prócz drobnego zastrzeżenia, o którym wspomniałem.
Cała zabawa polega na tym, że po pierwsze - więźba pracuje rozpychając
ściany kolankowe (zależnie od konstrukcji więźby mniej lub bardziej, a
czasem wcale) i ich usztywnienie słupkami żelbetowymi, a zwłaszcza solidnym
wieńcem pod murłatą jest bardzo sensowne. Po drugie - parcie wiatru wygina
całą ściankę kolankową i jej usztywnienie jest po prostu niezbędne, bo
spoiny cegieł nie lubią pracować na rozciąganie
T.