On 2014-12-05 22:20, Adam wrote:
> Sytuacja z wiplerem to byla zwykla napasc - chcieli
> skopac komus tylek i skopali. Powodu nie mieli.

Ano nie mieli.
Słabiutka ta nasza policja niestety.

Wipler niepotrzebnie zbyt stanowczo, jak na swój stan, interweniował.
Sam nie stałbym cicho, znajac siebie, gdyby chodziło o kumpla ale raczej
trzymałbym się na dystans majac mocno w czubie a nie wchodził pomiędzy
policjantów.
Co oczywiście nie zmienia faktu, że policjant i ..ka nadużyli uprawnień
co widać przecież na filmie.
Znaczy widzi to każdy zdrowo myślacy bo Ghost i masti jak zwykle z braku
argumentów obgryzuja nogawki...

Nie szkoda Ci na to czasu?
Po co ten cały flejm?

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

quent wrote:

> On 2014-12-05 22:20, Adam wrote:
>> Sytuacja z wiplerem to byla zwykla napasc - chcieli
>> skopac komus tylek i skopali. Powodu nie mieli.
>
> Ano nie mieli.
> Słabiutka ta nasza policja niestety.
>
> Wipler niepotrzebnie zbyt stanowczo, jak na swój stan, interweniował.
> Sam nie stałbym cicho, znajac siebie, gdyby chodziło o kumpla ale raczej
> trzymałbym się na dystans majac mocno w czubie a nie wchodził pomiędzy
> policjantów.

czyli przyznajesz, że po pijaku wpieprzył się między policjantów
przeszkadzając w interwencji

> Co oczywiście nie zmienia faktu, że policjant i ..ka nadużyli uprawnień
> co widać przecież na filmie.

nie naduzyli choć mogli go szybciej skuć.

> Znaczy widzi to każdy zdrowo myślacy bo Ghost i masti jak zwykle z braku
> argumentów obgryzuja nogawki...

a jedynym zdrowo myślącym jesteś Ty?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

masti pisze:
> Adam wrote:
>
>> W dniu piątek, 5 grudnia 2014 21:39:47 UTC+1 użytkownik masti napisał:
>>
>>> och ty bohaterze. a ty byś policjantowi przywalił różową parasolką?
>>
>> Zrobilbym to samo co wipler - podszedl porozmawiac i wyjasnic sytuacje.
>> Z cala pewnoscia nie stalbym z boku jak CIOTA.
>
> spróbuj to zrobić w USA lub w UK bohaterze :)

A po co za kanałem - niech we Francji popróbuje! Miał Wipler szczęście
że go u nas spałowali...


--
Darek

do góry

W dniu 2014-12-05 16:28, Ghost pisze:

> I sadzisz, ze gdziekolwiek na świecie możesz nadawać cokolwiek na
> policjanta i jego brak reakcji będzie świadczył o jego profesjonalizmie,
> bo stoisz na chodniku i jesteś narąbany?

Pogadalem w miedzyczasie z kumplem bedacym w temacie.
Wnioski jakie mam sa mniej wiecej takie:
Warszawa to inna bajka. Bywa, ze przy probie reanimacji dostaje sie
nozem po rekach. Cpuny trzymaja w kieszeniach strzykawki iglami do gory,
by w czasie przeszukania policjant nadzial sie na igle i by dzieki temu
powiedziec mu, ze wlasnie zarazil sie aids, wiec w czasie interwencji
licza sie wlasnie sekundy.
Sprawa druga to nagranie publikowane nie jest kompletne, w domysle z
duzym prawdopodobienstwem manipulowane. Nie ma zatem pewnosci co do
czasu i tego co naprawde widac.
W zwiazku z tym uwazam, ze nalezy zakonczyc temat i odwolac wszystko to
co pisalem powyzej. Niech sad sie wypowie.
Przy okazji podoba mi sie Twoje stwierdzenie o biednych i
przesladowanych politykach. Poczynajac od tych bitych przez Niemcow w
samolocie i na pijacych alkohol z kieszeni rowniez w samolocie konczac.
Milego dnia.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2014-12-05 18:04, quent pisze:
> On 2014-12-05 15:35, Maniek4 wrote:
>> W dniu 2014-12-05 15:22, quent pisze:
>>> On 2014-12-05 15:16, masti wrote:
>>>>> Krym miał autonomię i ruskich w większości i jakoś nikt nie dopuszcza
>>>>> możliwości, że ludzie Ci chcieli do Rosji. Na ich miejscu, będąc
>>>>> rosjaninem sam wolałbym Rosję niż jakąś Ukrainę, której.... prawie
>>>>> nie ma.
>>>
>>>> ile Ci płacą za propagandę?
>>>
>>> Rusofob czy banderofil?
>>
>> Ja bym powiedzial realista.
>
> Ale w czym?

Czeczenia, Osetia, Ukraina i teatra na Dubrowce niestety rowniez.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m5vq2p$r1r$...@n...news.atman.pl...

>Przy okazji podoba mi sie Twoje stwierdzenie o biednych i przesladowanych
>politykach. Poczynajac od tych bitych przez Niemcow w samolocie i na
>pijacych alkohol z kieszeni rowniez w samolocie konczac.

Dla równowagi, bylem pewnego późnego wieczora - z dwoma kumplami -
legitymowany przez panów policjantów. Orzekłem im, że nadużywają władzy (bo
po naszemu nie mieli powodu) i że będzie skarga. Okazaliśmy dokumenty,
zapamiętaliśmy nazwiska. Na drugi dzień wysmażyłem sześciostronicową skargę
do komendanta wojewódzkiego, jeden kumpel dodatkowo tez się podpisał.
Dostaliśmy odpowiedź, że policjanci dostali upomnienie wpisane do akt.
Prawda jest taka, że ich troszkę jednak sprowokowaliśmy :-) Ale... nie
dopilnowali jednego szczegółu procedury i my o tym wiedzieliśmy - można?
Można, ale trzeba wiedzieć na jakim świecie się żyje :-)

Można też się kopać z koniem:
http://i.telegraph.co.uk/multimedia/archive/01659/ki
ck_1659281i.jpg
:-)

do góry

W dniu 2014-12-06 22:13, Ghost pisze:

> Dla równowagi, bylem pewnego późnego wieczora - z dwoma kumplami -
> legitymowany przez panów policjantów. Orzekłem im, że nadużywają władzy
> (bo po naszemu nie mieli powodu) i że będzie skarga. Okazaliśmy
> dokumenty, zapamiętaliśmy nazwiska. Na drugi dzień wysmażyłem
> sześciostronicową skargę do komendanta wojewódzkiego, jeden kumpel
> dodatkowo tez się podpisał. Dostaliśmy odpowiedź, że policjanci dostali
> upomnienie wpisane do akt. Prawda jest taka, że ich troszkę jednak
> sprowokowaliśmy :-) Ale... nie dopilnowali jednego szczegółu procedury i
> my o tym wiedzieliśmy - można? Można, ale trzeba wiedzieć na jakim
> świecie się żyje :-)

Powiem Ci, ze chlopaki generalnie maja trudna robote. To chyba naprawde
zawod z powolania. Ciagle miedzy mlotem a kowadlem. Jak beda ostrzy to
znajda sie tacy co ich zechca ukamienowac. Dla innych znow za malo
skuteczni. Jak go nie kijem to pala. Do tego sady olewajace czesto ich
prace.
Poki co w zyciu nie mialem zlych doswiadczen z policja. Robia co trzeba,
czasem lepiej, czasem gorzej. Tak czy inaczej dobrze, ze sa.

> Można też się kopać z koniem:
> http://i.telegraph.co.uk/multimedia/archive/01659/ki
ck_1659281i.jpg

Wow. Ostro. :-)

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m5vs9n$tpg$...@n...news.atman.pl...

W dniu 2014-12-06 22:13, Ghost pisze:

>> Dla równowagi, bylem pewnego późnego wieczora - z dwoma kumplami -
>> legitymowany przez panów policjantów. Orzekłem im, że nadużywają władzy
>> (bo po naszemu nie mieli powodu) i że będzie skarga. Okazaliśmy
>> dokumenty, zapamiętaliśmy nazwiska. Na drugi dzień wysmażyłem
>> sześciostronicową skargę do komendanta wojewódzkiego, jeden kumpel
>> dodatkowo tez się podpisał. Dostaliśmy odpowiedź, że policjanci dostali
>> upomnienie wpisane do akt. Prawda jest taka, że ich troszkę jednak
>> sprowokowaliśmy :-) Ale... nie dopilnowali jednego szczegółu procedury i
>> my o tym wiedzieliśmy - można? Można, ale trzeba wiedzieć na jakim
>> świecie się żyje :-)

>Powiem Ci, ze chlopaki generalnie maja trudna robote. To chyba naprawde
>zawod z powolania. Ciagle miedzy mlotem a kowadlem. Jak beda ostrzy to
>znajda sie tacy co ich zechca ukamienowac. Dla innych znow za malo
>skuteczni. Jak go nie kijem to pala. Do tego sady olewajace czesto ich
>prace.
>Poki co w zyciu nie mialem zlych doswiadczen z policja. Robia co trzeba,
>czasem lepiej, czasem gorzej. Tak czy inaczej dobrze, ze sa.

Jak nie lubię Dziewulskiego to kiedyś to ujął bardzo zręcznie: w pracę
policjanta jest ujęta przemoc, i brzmiało to przekonująco. Nie przepadam za
kontaktami z policja, choć czasem są nad wyraz grzeczni (zwłaszcza gdy coś
chcą), ale mam na tyle wyobraźni by wiedzieć, że interwencje to szajs jakich
mało, myślę, że tylko perspektywa emerytury w wieku 45 lat może człowieka
skłonić do trzymania się tej roboty. Relacja obywatel-policjant to głównie
emocje i niestety nikt nie wymyślił jak to sensownie zmienić. Chociaż np.
moje kontakty z drogówka zawsze były uprzejme, choć kończyły się stówką lub
dwiema, to życzyliśmy sobie miłego dnia :-)

do góry

W dniu 2014-12-06 22:36, Ghost pisze:
> Chociaż np. moje kontakty z drogówka zawsze były
> uprzejme, choć kończyły się stówką lub dwiema, to życzyliśmy sobie
> miłego dnia :-)

No dokladnie tak. :-)
Ja z racji dzielnicy gdzie mieszkalem miewalem przeszukiwany bagaznik w
samochodzie przy byle kontroli. Z usmiechem otwieralem. Samochod jakos
chyba nigdy nie pasowal do schematu lumpow. Nie brakowalo po prostu
zlodziei. Nigdy nie bylo nieuprzejmie. Z drugiej strony mam swiadomosc,
ze to ich praca i nie ma co sie stawiac. Zarabiaja na zycie jak kazdy.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:66f33517-cae3-48fc-b887-287c0a77a572@go
oglegroups.com...

>Gdyby policja byla bez winy to nagranie juz nastepnego dnia byloby
>udostepnione.

bezedóra

do góry