Użytkownik "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> napisał w
wiadomości news:h28330$4b5$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Órzytkownik "kiki" napisał:
>>> "Made in China" i wszystko jasne!:O)
>> To nie prawda. U nas sie po prostu nie buduje takich wysokich domów
>> w takiej ilości. Gdyby robili to ci co teraz to byś zobaczył. Życzę ci
>> kiedyś pojechac do Chin i przejechać się autostradami, zobaczyć
>> architekturę to byś zobaczył, że tu wszystko to jest zaścianek :-)
>
> żartujesz sobie czy jak?:O)
> ja (pewnie i ty?) nigdy w chinach nie byłem i się do tej komuny nie
> wybieram, wystarczy mi jak widzę jakość ich bubli kturymi nas zalewają i
> mi wystarczy, a jak chcesz informacji to pogadaj z chinolami handlującymi
> w polsce to ci powiedzą jak tam się buduje domy i autostrady i dlaczego
> wyjechali na takie zadupie jak polska:O)

Ja nie byłem w Chinach, ale pół roku temu kilka osób z mojej firmy było tam
przez 3 tygodnie.
Widziałem fotki, rozmawiałem z nimi. Wychodzi na to że Kiki ma racje-
nowoczesne autostrady, infrastruktura, piękne, nowoczesne biurowce itp. Jak
na zachodzie podobno. Pewnie są i prowincje gdzie miska ryżu to majątek ale
zróżnicowanie występuje wszędzie na świecie.


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Kris wrote:
> Użytkownik "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> napisał w
> wiadomości news:h28330$4b5$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Órzytkownik "kiki" napisał:
>>>> "Made in China" i wszystko jasne!:O)
>>> To nie prawda. U nas sie po prostu nie buduje takich wysokich domów
>>> w takiej ilości. Gdyby robili to ci co teraz to byś zobaczył. Życzę
>>> ci kiedyś pojechac do Chin i przejechać się autostradami, zobaczyć
>>> architekturę to byś zobaczył, że tu wszystko to jest zaścianek :-)
>>
>> żartujesz sobie czy jak?:O)
>> ja (pewnie i ty?) nigdy w chinach nie byłem i się do tej komuny nie
>> wybieram, wystarczy mi jak widzę jakość ich bubli kturymi nas
>> zalewają i mi wystarczy, a jak chcesz informacji to pogadaj z
>> chinolami handlującymi w polsce to ci powiedzą jak tam się buduje
>> domy i autostrady i dlaczego wyjechali na takie zadupie jak polska:O)
>
> Ja nie byłem w Chinach, ale pół roku temu kilka osób z mojej firmy
> było tam przez 3 tygodnie.
> Widziałem fotki, rozmawiałem z nimi. Wychodzi na to że Kiki ma racje-
> nowoczesne autostrady, infrastruktura, piękne, nowoczesne biurowce
> itp. Jak na zachodzie podobno. Pewnie są i prowincje gdzie miska ryżu
> to majątek ale zróżnicowanie występuje wszędzie na świecie.

ale widzieli jak to jest budowane? Bo jak niema nadzoru z zachodu to
odchodzi taka maniana że aż ból. Tak strasznie chwalą różni idioci ich
wspaniała gospodarkę, a to jest chory skorumpowany do dna system. Nikt sie
niczym nie przejmuje jedynym celem jest zarobienie forsy i nic więcej. Rosja
to prawdziwy zachód w stosunku do tego co się dzieje w Chinach. Oni nei mają
praktycznie ludzie potrafiących nadzorować te inwestycje, poważne budowy sa
prowadzone przez ekipy z całego świata. A robota wygład atak jak wg kikiego
budowy u nas jak nadzorca nei patrzy to sie odwala totalną manianę.

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h28i2r$na1$1@news.onet.pl...
> Kris wrote:
> ale widzieli jak to jest budowane?

Nie widzieli, nie nasza branża. Byli w innym celu, a to co napisałem to ich
wrażenia po 3 tygodniach pobytu.


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

> wystarczy mi jak widzę jakość ich bubli kturymi nas zalewają i mi
> wystarczy,

i tutaj pokazales totalny brak temato w jakim sie wypowiadasz :)
po pierwsze ale wiekszosc towaru z jakim masz do czynienia pochodzi wlasnie
z tych regionow(chiny i okolice:) bo sa poprostu tani a kazdy wlasciciel
szuka oszczednosci :) od produktow poprzez uslugi(ksiegowe, IT itd itp)
migruje tam gdzie taniej.

a ta chinska tandeta o ktorej piszesz to poprostu towar ktory ma byc tani,
jak inwestor placi za towar lepszej/dobrej jakosci to chinczyk go zrobi bez
problemu. ale jak ma byc tanio to bedzie tani i byle jak.
dlatego masz towary od dobrych producentow ktore sa dobre i produkty od
gorszych producentow ktore maja kiepska jakosc. jeden placi wiecej za
wykonanie towaru i pilnuje jakosc, drugi tnie koszty.
a obydwaj produkuja w chinach :)

--
pzdr
piotrek

do góry

Piotrek wrote:
>> wystarczy mi jak widzę jakość ich bubli kturymi nas zalewają i mi
>> wystarczy,
>
> i tutaj pokazales totalny brak temato w jakim sie wypowiadasz :)
> po pierwsze ale wiekszosc towaru z jakim masz do czynienia pochodzi
> wlasnie z tych regionow(chiny i okolice:) bo sa poprostu tani a kazdy
> wlasciciel szuka oszczednosci :) od produktow poprzez
> uslugi(ksiegowe, IT itd itp) migruje tam gdzie taniej.
>
> a ta chinska tandeta o ktorej piszesz to poprostu towar ktory ma byc
> tani, jak inwestor placi za towar lepszej/dobrej jakosci to chinczyk
> go zrobi bez problemu. ale jak ma byc tanio to bedzie tani i byle
> jak. dlatego masz towary od dobrych producentow ktore sa dobre i produkty
> od gorszych producentow ktore maja kiepska jakosc. jeden placi wiecej
> za wykonanie towaru i pilnuje jakosc, drugi tnie koszty.
> a obydwaj produkuja w chinach :)

tja tylko że dobre produkty z chin są produkowane w Chinach ale w fabrykach
będących pod nadzorem zachodnich producentów.

do góry

> tja tylko że dobre produkty z chin są produkowane w Chinach ale w
> fabrykach będących pod nadzorem zachodnich producentów.

ale ciagle to jest made in china :)
system sprawowania nadzoru nie ma znaczenia. zobacz na najwieksza stocznie
na swiecie w czyich jest rekach i gdzie :)
czy wlascicielem fabryki jest chinczyk ale producent zamawiajacy u nich
towar ma dobra kontrole jakosci i ma konkretne wymagania odnosnie jakosci,
czy jest to fabryka firmy zachodniej niema znaczenia.
wazne jest jaki sie towar zamawia i jakie sie ma srodki to pilnowania czy
towar spelnia wymagania nabywcy.

naprawde to zadna filozofia i kazda osoba ktora miala jakies doswiadczenie z
dzialka produkcyjna to zrozumie.
towar bedzie dokladnie taki jaki zamowi nabywca, niewazne gdzie
wyprodukowany, wazne ile nabywca za niego zaplaci i jak bedzie kontorolowal
jego jakosc :)

--
pzdr
piotrek

do góry

"Kris" <k...@w...pl> wrote in message
news:h28hlt$m3a$1@news.onet.pl...

> Ja nie byłem w Chinach, ale pół roku temu kilka osób z mojej firmy było
> tam przez 3 tygodnie.
> Widziałem fotki, rozmawiałem z nimi. Wychodzi na to że Kiki ma racje-
> nowoczesne autostrady, infrastruktura, piękne, nowoczesne biurowce itp.
> Jak na zachodzie podobno. Pewnie są i prowincje gdzie miska ryżu to
> majątek ale zróżnicowanie występuje wszędzie na świecie.

Prawda. Azjatyckie miasta są jak europejskie. czujesz sie tam tak samo. Nie
dosyć, że jest o połowę taniej to wszystko jest czyściutkie i w ryj nie
dostaniesz od zakapturzonych wyrostków.
Chińczyk cie nie oszuka, bo wie, że by odgryzł rekę, która go karmi.

do góry

"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:h28i2r$na1$1@news.onet.pl...
>
> A robota wygład atak jak wg kikiego budowy u nas jak nadzorca nei patrzy
> to sie odwala totalną manianę.


Tutaj tak wygląda, a nie tam :-) Tam jest bardzo przyzwoicie. Maja w czym
wybierać z tych 1.3 miliarda ludzi.

do góry

"Kris" <k...@w...pl> wrote in message
news:h28imr$p72$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:h28i2r$na1$1@news.onet.pl...
>> Kris wrote:
>> ale widzieli jak to jest budowane?
>
> Nie widzieli, nie nasza branża. Byli w innym celu, a to co napisałem to
> ich wrażenia po 3 tygodniach pobytu.

Inny świat, w ogóle szkoda gadać i nie ma tego piekła naszego :-)

do góry

kiki wrote:
> "Kris" <k...@w...pl> wrote in message
> news:h28hlt$m3a$1@news.onet.pl...
>
>> Ja nie byłem w Chinach, ale pół roku temu kilka osób z mojej firmy
>> było tam przez 3 tygodnie.
>> Widziałem fotki, rozmawiałem z nimi. Wychodzi na to że Kiki ma racje-
>> nowoczesne autostrady, infrastruktura, piękne, nowoczesne biurowce
>> itp. Jak na zachodzie podobno. Pewnie są i prowincje gdzie miska
>> ryżu to majątek ale zróżnicowanie występuje wszędzie na świecie.
>
> Prawda. Azjatyckie miasta są jak europejskie. czujesz sie tam tak
> samo. Nie dosyć, że jest o połowę taniej to wszystko jest czyściutkie
> i w ryj nie dostaniesz od zakapturzonych wyrostków.
> Chińczyk cie nie oszuka, bo wie, że by odgryzł rekę, która go karmi.

masz wyidealizowaną wizję tamtego świata, i zapominasz że to jest państwo
policyjne. u nas za komuny też było bezpiecznie, bo w krajach policyjnych
monopol na przemoc ma państwo, a najgorsze łotry pracują w służbie
bezpieczeństwa.

do góry