Órzytkownik "kiki" napisał:
> A co było złego za komuny ? No powiedz mi? Było lepiej, szczególnie jak
> byłeś obrotny

no tak, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, no przecież że zomowcy,
SBecy, donosiciele i lizodupcy władzy ludowej mieli lepiej, dobrze wiedzieć
z kim się rozmawia:O)

do góry

rrr. wrote:
> Użytkownik Papa Smerf napisał:
>
>>> się nie odzywam, bo wiem, że byłem za krótko.
>>
>> to opowiedz wrażenia z tego krutko?
> Proszę nie rób tego, bo jedni nie znoszą przekleństw, a mnie wkurwia
> niemiłosiernie taka bylejakość, która się właśnie w ten sposób
> objawia: krutko, przyłącz, czy zasówka, aż oczy bolą.
>> czy wolno ci było zwiedzić chiny?
> Nie rozumiem. Dlaczego miało mi nie być wolno ? To nie ZSRR w latach
> 70. Choć faktem jest, że potrzeba by na to ze 2 lata :)

to spróbój jechac na treking po chinach z kamerą i aparatem szybko się
przekonasz jakam tam jest wolność.

do góry

kiki wrote:
> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:h2alg8$8gg$1@news.onet.pl...
>
>
>> prawdą jest że głupich nie sieją, jak myśmy mieli zasraną komune to
>> tez byli tacy co chwalili jak to cudownie jest ludziom w krajach
>> socjalistycznych a jak strasznie jest źle w kapitalizmie.
>
> A co było złego za komuny ? No powiedz mi? Było lepiej, szczególnie
> jak byłeś obrotny, miałeś zakład rzemieślniczy i żyłeś jak pączek w
> maśle. Domów i działek miałbyś 50.
> Co , że jeden Gierek i PZPR była u władzy? Teraz mamy wybory, a i tak
> stale ci sami u władzy?
> Jedyna różnica, że konkurencja na rynku większa i trudniej zarobić :-)

pozostawie te brednie bez komentarza.

bo co tu komentować, każdy mądry sobie sam dopisze.

do góry

Papa Smerf wrote:
> Órzytkownik "kiki" napisał:
>> A co było złego za komuny ? No powiedz mi? Było lepiej, szczególnie
>> jak byłeś obrotny
>
> no tak, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, no przecież że
> zomowcy, SBecy, donosiciele i lizodupcy władzy ludowej mieli lepiej,
> dobrze wiedzieć z kim się rozmawia:O)

wolność była mogłeś bez problemu mówić, że jest dobrze.

do góry

Użytkownik "rrr." <d...@w...or> napisał w wiadomości
news:h2b1j0$l9i$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Papa Smerf napisał:
>
>>> się nie odzywam, bo wiem, że byłem za krótko.
>>
>> to opowiedz wrażenia z tego krutko?
> Proszę nie rób tego, bo jedni nie znoszą przekleństw, a mnie wkurwia
> niemiłosiernie taka bylejakość, która się właśnie w ten sposób objawia:
> krutko, przyłącz, czy zasówka, aż oczy bolą.
>> czy wolno ci było zwiedzić chiny?
> Nie rozumiem. Dlaczego miało mi nie być wolno ? To nie ZSRR w latach 70.
> Choć faktem jest, że potrzeba by na to ze 2 lata :)

A do Tybetu wolno czy nie bałdzo?

do góry

Użytkownik Ghost napisał:
>
> Użytkownik "rrr." <d...@w...or> napisał w wiadomości
> news:h2b1j0$l9i$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik Papa Smerf napisał:
>>
>>>> się nie odzywam, bo wiem, że byłem za krótko.
>>>
>>> to opowiedz wrażenia z tego krutko?
>> Proszę nie rób tego, bo jedni nie znoszą przekleństw, a mnie wkurwia
>> niemiłosiernie taka bylejakość, która się właśnie w ten sposób
>> objawia: krutko, przyłącz, czy zasówka, aż oczy bolą.
>>> czy wolno ci było zwiedzić chiny?
>> Nie rozumiem. Dlaczego miało mi nie być wolno ? To nie ZSRR w latach
>> 70. Choć faktem jest, że potrzeba by na to ze 2 lata :)
>
> A do Tybetu wolno czy nie bałdzo?

I tu wychodzi jak jesteśmy zmanipulowani mediami. Oczywiście, że wolno.
Ja po pierwsze przekroczyłem budżet, a po drugie skończył mi się czas
urlopu, w przeciwnym wypadku może bym i odwiedził. A jedyna trudność to
musisz zdecydowanie wcześniej zaplanować/zarezerwować taką wycieczkę.
Pierwsza z brzegu oferta.

http://www.experttravel24.com/offer_305_1719.html
choć tak serio bardziej się opłaca korzystać z niemieckich biur podrózy.

Nikt nie twierdzi, że Chiny to oaza wolności. Oczywiście jest to państwo
komunistyczne, totalitarne i głupotą jest twierdzić inaczej. Istnieje
tam bardzo duże rozwarstwienie społeczne i to też jest fakt, ale kraje z
demokracją na sztandarach również nie są święte, a przez to dla mnie
gorsze przez zakłamanie. Poza tym odwiedzałem całkiem niedawno słoneczną
Kalifornię, gdzie do głowy by mi nie przyszło że są takie różnice, taka
nędza i patologia. A jak Papa Smerf prosił o wrażenia to napiszę tyle,
że przed wyjazdem myślałem, że jestem miłośnikiem chińskiej
kuchni,knajpki, jedzenie na ulicach itp. Jednakże muszę oddać
Amerykanom, że KFC i McDonalds potrafią czasem uratować życie :)

Ale zrobiło się OT, więc raczej EOT

pozdrawiam serdecznie
rafał

do góry

Użytkownik "rrr." <d...@w...or> napisał w wiadomości
news:h2baeq$6ss$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Ghost napisał:
>>
>> Użytkownik "rrr." <d...@w...or> napisał w wiadomości
>> news:h2b1j0$l9i$1@inews.gazeta.pl...
>>> Użytkownik Papa Smerf napisał:
>>>
>>>>> się nie odzywam, bo wiem, że byłem za krótko.
>>>>
>>>> to opowiedz wrażenia z tego krutko?
>>> Proszę nie rób tego, bo jedni nie znoszą przekleństw, a mnie wkurwia
>>> niemiłosiernie taka bylejakość, która się właśnie w ten sposób objawia:
>>> krutko, przyłącz, czy zasówka, aż oczy bolą.
>>>> czy wolno ci było zwiedzić chiny?
>>> Nie rozumiem. Dlaczego miało mi nie być wolno ? To nie ZSRR w latach 70.
>>> Choć faktem jest, że potrzeba by na to ze 2 lata :)
>>
>> A do Tybetu wolno czy nie bałdzo?
>
> I tu wychodzi jak jesteśmy zmanipulowani mediami.

Jestescie? Co za zal...

> Oczywiście, że wolno.

Byles?

> Ja po pierwsze przekroczyłem budżet, a po drugie skończył mi się czas
> urlopu, w przeciwnym wypadku może bym i odwiedził. A jedyna trudność to
> musisz zdecydowanie wcześniej zaplanować/zarezerwować taką wycieczkę.

A, nie byles.

> Pierwsza z brzegu oferta.
>
> http://www.experttravel24.com/offer_305_1719.html
> choć tak serio bardziej się opłaca korzystać z niemieckich biur podrózy.

No i co z tego, ze jest oferta? Do wielu miejsc sa oferty, gdzie nirmalnie
nie wejdziesz.

> Nikt nie twierdzi, że Chiny to oaza wolności.

Nie?

> Oczywiście jest to państwo komunistyczne, totalitarne i głupotą jest
> twierdzić inaczej. Istnieje tam bardzo duże rozwarstwienie społeczne i to
> też jest fakt, ale kraje z demokracją na sztandarach również nie są
> święte, a przez to dla mnie gorsze przez zakłamanie.

No wlasnie - przeciez u nas to murzynow bija.

do góry

Użytkownik Ghost napisał:
>
> Użytkownik "rrr." <d...@w...or> napisał w wiadomości
> news:h2baeq$6ss$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik Ghost napisał:
>>>
>>> Użytkownik "rrr." <d...@w...or> napisał w wiadomości
>>> news:h2b1j0$l9i$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Użytkownik Papa Smerf napisał:
>>>>
>>>>>> się nie odzywam, bo wiem, że byłem za krótko.
>>>>>
>>>>> to opowiedz wrażenia z tego krutko?
>>>> Proszę nie rób tego, bo jedni nie znoszą przekleństw, a mnie wkurwia
>>>> niemiłosiernie taka bylejakość, która się właśnie w ten sposób
>>>> objawia: krutko, przyłącz, czy zasówka, aż oczy bolą.
>>>>> czy wolno ci było zwiedzić chiny?
>>>> Nie rozumiem. Dlaczego miało mi nie być wolno ? To nie ZSRR w latach
>>>> 70. Choć faktem jest, że potrzeba by na to ze 2 lata :)
>>>
>>> A do Tybetu wolno czy nie bałdzo?
>>
>> I tu wychodzi jak jesteśmy zmanipulowani mediami.
>
> Jestescie? Co za zal...
>
>> Oczywiście, że wolno.
>
> Byles?
>
>> Ja po pierwsze przekroczyłem budżet, a po drugie skończył mi się czas
>> urlopu, w przeciwnym wypadku może bym i odwiedził. A jedyna trudność
>> to musisz zdecydowanie wcześniej zaplanować/zarezerwować taką wycieczkę.
>
> A, nie byles.
>
>> Pierwsza z brzegu oferta.
>>
>> http://www.experttravel24.com/offer_305_1719.html
>> choć tak serio bardziej się opłaca korzystać z niemieckich biur podrózy.
>
> No i co z tego, ze jest oferta? Do wielu miejsc sa oferty, gdzie
> nirmalnie nie wejdziesz.
>
>> Nikt nie twierdzi, że Chiny to oaza wolności.
>
> Nie?
>
>> Oczywiście jest to państwo komunistyczne, totalitarne i głupotą jest
>> twierdzić inaczej. Istnieje tam bardzo duże rozwarstwienie społeczne i
>> to też jest fakt, ale kraje z demokracją na sztandarach również nie są
>> święte, a przez to dla mnie gorsze przez zakłamanie.
>
> No wlasnie - przeciez u nas to murzynow bija.
>
>
Jak rozumiem, Ciebie wrócili z granicy prawda ? Nie wpuścili ? bo w
innym przypadku nie wiesz o czym piszesz.

pzdr.
rafał

do góry

Użytkownik "rrr." <d...@w...or> napisał w wiadomości
news:h2cfkg$keq$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Ghost napisał:
>>
>>
>> No wlasnie - przeciez u nas to murzynow bija.
>>
>>
> Jak rozumiem, Ciebie wrócili z granicy prawda ? Nie wpuścili ? bo w innym
> przypadku nie wiesz o czym piszesz.

Ale kto, murzyni?

do góry

Papa Smerf <P...@z...zalasami.trala.la> napisał(a):

> żartujesz sobie czy jak?:O)
> ja (pewnie i ty?) nigdy w chinach nie byłem i się do tej komuny nie
> wybieram, wystarczy mi jak widzę jakość ich bubli kturymi nas zalewają i mi
> wystarczy, a jak chcesz informacji to pogadaj z chinolami handlującymi w
> polsce to ci powiedzą jak tam się buduje domy i autostrady i dlaczego
> wyjechali na takie zadupie jak polska:O)

Dziwne poczucie wyższości jak dla osoby piszącej z kraju gdzie podróż koleją
na trasie 440 km trwa ponad 7 godzin (Poznań-Kraków). Spróbuj Chińczykowi
wytłumaczyć dlaczego to tyle trwa i w dodatku trudno o miejsca do leżenia na
wieczorny pociąg...
Mają węzły autostradowe jakich próżno szukać w Europie, mają w dużych
miastach rozbudowaną sieć metra, mają magleva rozwijającego standardowo
prędkość 430 km/h...
Wysokich budynków mają od groma, jeden co prawda się zawalił ale inne
wytrzymują podmuchy tajfunów.
My za to mamy jedną linię metra, trochę autostrad (głównie w budowie lub
remontowanych w parę lat po oddaniu do użytku) i budynki z wielkiej płyty,
które już się walą a opinie na temat Chin wydajemy na podstawie chińskich
zabawek zrobionych w recyklingowanego plastiku.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry