Użytkownik "Grzegorz" <n...@g...pl> napisał w wiadomości
news:l297ot$6ur$1@news.dialog.net.pl...
>
>> góglu góglu
>>
> http://www1.eere.energy.gov/manufacturing/distribute
denergy/pdfs/swgas_heatpump.pdf
>>
> http://hpac.com/heating/natural-gas-engine-driven-he
at-pumps
>>
> Ja sobie wyobrażasz praktyczne
> zastosowanie tego co jest przedmiotem
> rozważań koncepcyjnych?

Tak jak przewiduje koncepcja.

> Ameryka ma duże nadwyżki gazu.

I na nie chce go sprzedac.

> Jak sobie wyobrażasz to co w kimie jest
> naturalne: bierzesz pilota do ręki
> klękasz

Nie wiem czemu Ty ale nie klekam przed klima.

Poza tym mozwa ciagle o pompie do ogrzewania (pompie gruntowej) i tu akurat
klima uruchamiania w kierunku ogrzewania to ze trzy minuty rozruchu.

Klima byla jako przyklad zastosowania i nie w ameryce podawalem przyklad
tylko w japonii - jakos dziala.

do góry

Użytkownik "Jack" <J...@w...pl> napisał w wiadomości
news:52481ab1$0$1227$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Silnik to tylko jeden z elementów. I w klimatyzatorze i tak masz słabe
>> ogniwo w postaci sprężarki napędzanej przez ten silnik.
>
> Zgadza się, ale to zawsze kolejny element mogący się popsuć.

I tak juz to bedzie szlo i dalej w 21 wiek tym wiecej bedzie tych elementow.
W roznych obszarach zycia.

>> Dodatkowo: mam 20-letni samochód z ćwierć miliona kilometrów na
>> liczniku. Tyle chyba wystarczy, nie uważasz? ;)
>
> Musiałbyś policzyć ile godzin przepracował Twój silnik, doliczyć koszty i
> czas wymiany filtrów, oleju itp. U mnie w firmie są silniki elektryczne
> nie remontowane (w ogóle nie dotykane) od 50000 godzin pracy.

No niestety wymiany oleju itp. pewnie ze dwa razy na sezon. Ale przezciez
liczy sie koszt koncowy a nie wybrany skladnik.

do góry

W dniu niedziela, 29 września 2013 14:18:58 UTC+2 użytkownik Jack napisał:
> > Silnik to tylko jeden z elementów. I w klimatyzatorze i tak masz słabe
>
> > ogniwo w postaci sprężarki napędzanej przez ten silnik.
>
>
>
> Zgadza się, ale to zawsze kolejny element mogący się popsuć.
>
>
>
> > Dodatkowo: mam 20-letni samochód z ćwierć miliona kilometrów na
>
> > liczniku. Tyle chyba wystarczy, nie uważasz? ;)
>
>
>
> Musiałbyś policzyć ile godzin przepracował Twój silnik, doliczyć koszty
>
> i czas wymiany filtrów, oleju itp. U mnie w firmie są silniki
>
> elektryczne nie remontowane (w ogóle nie dotykane) od 50000 godzin pracy.
>
> Jack

Policzyć się nie da. Oszacować można. To może być 10000 godzin pracy czyli jakieś
5000Mth.

do góry

W dniu 2013-09-29 16:36, Ghost pisze:
>

> Nie wiem czemu Ty ale nie klekam przed klima.
>
> Poza tym mozwa ciagle o pompie do ogrzewania (pompie gruntowej) i tu
> akurat klima uruchamiania w kierunku ogrzewania to ze trzy minuty rozruchu.
>
> Klima byla jako przyklad zastosowania i nie w ameryce podawalem przyklad
> tylko w japonii - jakos dziala.

Ja wiem tu chodzi o rozprężanie tego gazu i zmianę stanu żółte japońce
kupują gaz ciekły sprężony a potem go rozprężają wiadomo że jest zimno
(kropka)

PS. Nic nie rozumiem z Twojego posta.

Pozdrawiam,
MW

do góry

W dniu 2013-09-29 14:18, Jack pisze:
>
>> Silnik to tylko jeden z elementów. I w klimatyzatorze i tak masz słabe
>> ogniwo w postaci sprężarki napędzanej przez ten silnik.
>
> Zgadza się, ale to zawsze kolejny element mogący się popsuć.
>
>> Dodatkowo: mam 20-letni samochód z ćwierć miliona kilometrów na
>> liczniku. Tyle chyba wystarczy, nie uważasz? ;)
>
> Musiałbyś policzyć ile godzin przepracował Twój silnik, doliczyć koszty
> i czas wymiany filtrów, oleju itp. U mnie w firmie są silniki
> elektryczne nie remontowane (w ogóle nie dotykane) od 50000 godzin pracy.

A co miałoby się zepsuć w silniku elektrycznym? Tu mowa jest o spalinowym.

Pozdrawiam,
MW

do góry

Użytkownik "wolim" <n...@p...tu> napisał w wiadomości
news:52491916$0$1256$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2013-09-29 14:18, Jack pisze:
>>
>>> Silnik to tylko jeden z elementów. I w klimatyzatorze i tak masz słabe
>>> ogniwo w postaci sprężarki napędzanej przez ten silnik.
>>
>> Zgadza się, ale to zawsze kolejny element mogący się popsuć.
>>
>>> Dodatkowo: mam 20-letni samochód z ćwierć miliona kilometrów na
>>> liczniku. Tyle chyba wystarczy, nie uważasz? ;)
>>
>> Musiałbyś policzyć ile godzin przepracował Twój silnik, doliczyć koszty
>> i czas wymiany filtrów, oleju itp. U mnie w firmie są silniki
>> elektryczne nie remontowane (w ogóle nie dotykane) od 50000 godzin pracy.
>
> A co miałoby się zepsuć w silniku elektrycznym? Tu mowa jest o spalinowym.

Ja mysle, ze Ty niewiele rozumiesz z wielu postow tutaj.

do góry

Użytkownik "wolim" <n...@p...tu> napisał w wiadomości
news:5249187d$0$1256$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2013-09-29 16:36, Ghost pisze:
>>
>
>> Klima byla jako przyklad zastosowania i nie w ameryce podawalem przyklad
>> tylko w japonii - jakos dziala.
>
> Ja wiem tu chodzi o rozprężanie tego gazu i zmianę stanu żółte japońce
> kupują gaz ciekły sprężony a potem go rozprężają wiadomo że jest zimno
> (kropka)

Czy moj kf ciebie kiedys nie goscil?

do góry

wolim wrote:
> W dniu 2013-09-29 14:18, Jack pisze:
>>
>>> Silnik to tylko jeden z elementów. I w klimatyzatorze i tak masz
>>> słabe ogniwo w postaci sprężarki napędzanej przez ten silnik.
>>
>> Zgadza się, ale to zawsze kolejny element mogący się popsuć.
>>
>>> Dodatkowo: mam 20-letni samochód z ćwierć miliona kilometrów na
>>> liczniku. Tyle chyba wystarczy, nie uważasz? ;)
>>
>> Musiałbyś policzyć ile godzin przepracował Twój silnik, doliczyć
>> koszty i czas wymiany filtrów, oleju itp. U mnie w firmie są silniki
>> elektryczne nie remontowane (w ogóle nie dotykane) od 50000 godzin
>> pracy.
>
> A co miałoby się zepsuć w silniku elektrycznym? Tu mowa jest o
> spalinowym.

szczotki, łozyska

do góry

W dniu wtorek, 1 października 2013 12:55:46 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
> wolim wrote:
>
> > W dniu 2013-09-29 14:18, Jack pisze:
>
> >>
>
> >>> Silnik to tylko jeden z element�w. I w klimatyzatorze i tak masz
>
> >>> s�abe ogniwo w postaci spr�arki nap�dzanej przez ten silnik.
>
> >>
>
> >> Zgadza si�, ale to zawsze kolejny element mog�cy si� popsu�.
>
> >>
>
> >>> Dodatkowo: mam 20-letni samoch�d z �wier� miliona kilometr�w na
>
> >>> liczniku. Tyle chyba wystarczy, nie uwa�asz? ;)
>
> >>
>
> >> Musia�by� policzy� ile godzin przepracowa� Tw�j silnik, doliczy�
>
> >> koszty i czas wymiany filtr�w, oleju itp. U mnie w firmie s� silniki
>
> >> elektryczne nie remontowane (w og�le nie dotykane) od 50000 godzin
>
> >> pracy.
>
> >
>
> > A co mia�oby si� zepsu� w silniku elektrycznym? Tu mowa jest o
>
> > spalinowym.
>
>
>
> szczotki, �ozyska

Chyba szczotki do zamiatania podłogi obok silnika. Prawie 100% silników o mocach
powyżej 250W to silniki nie mające szczotek. Wyjątki to odkurzacze, niektóre myjki
ciśnieniowe, elektronarzędzia. Z założenia nie przewiduje się dla takich urządzeń
czasu pracy liczonego w tysiącach godzin. Byś poćwiczył prostą pracę jaką jest
przykręcanie wężyków. Żeby ich nie psuć w czasie przykręcania. Z moich obserwacji
wynika że czynność zwana myśleniem i wyciąganiem wniosków jest dla ciebie
niedostępna. Tylko proste prace fizyczne ci zostały.

do góry

Użytkownik wrote:
>>> A co mia�oby si� zepsu� w silniku elektrycznym? Tu mowa jest o
>>
>>> spalinowym.
>>
>>
>>
>> szczotki, �ozyska
>
> Chyba szczotki do zamiatania podłogi obok silnika. Prawie 100%
> silników o mocach powyżej 250W to silniki nie mające szczotek.
> Wyjątki to odkurzacze, niektóre myjki ciśnieniowe, elektronarzędzia.
> Z założenia nie przewiduje się dla takich urządzeń czasu pracy
> liczonego w tysiącach godzin. Byś poćwiczył prostą pracę jaką jest
> przykręcanie wężyków. Żeby ich nie psuć w czasie przykręcania. Z
> moich obserwacji wynika że czynność zwana myśleniem i wyciąganiem
> wniosków jest dla ciebie niedostępna. Tylko proste prace fizyczne ci
> zostały.

nie przenoś swoich doświadczeń na innych... to że ty tylko sie do łopaty
nadajesz nie znaczy ze inni są tobie podobni...

do góry