Skoro już mamy zazimie (jak napisane w poprzednim poście)
to zapewne czas na wysiew nasion do skrzyneczek.

Baaardzo lubię pomidory. Od dwóch lat uprawiam własne
(50-80 krzaczków) ale dotychczas z zakupionych w różnych
(niestety niepowtarzalnych) miejscach sadzonek.
I w ten sposób różnie z jakością finalnych owoców.
Niektóre b.smaczne, niektóre mizernie rosną (na szczęście
kupuję po kilkanaście szt., w różnych odmianach).

Myślę, że czas na porządne podejście do tematu.
Mam zamiar wysiać nasiona, samodzielnie wyhodować
sadzonki i po ogrodnikach wysadzić do gruntu.

Podpowiedzcie jakie odmiany wybrać.
Chciałbym mieć pomidory mięsiste (nie wodniste),
pomidory na zrobienie dużej ilości przecierów i soków,
pomidory do suszenia (muszę wreszcie spróbować samemu
ususzyć bo zbankrutyję kupując gotowe suszone).
A może też jakieś "eksperymentalne" o ciekawym
kształcie, kolorze, albo nietypowym smaku.

W ubiegłym roku ktoś zainicjował akcję wspólnego zakupu
za oceanem, w tym roku pewnie już się na coś takiego
nie załapię (a żałuję, że nie zgłosiłem się).

Nie stawiam wymagań co do formy krzaka, nie mam problemow
z palikowaniem, ogławianiem itp (nie rozumiem pędu do niskopiennych)
Nie widzę problemu w konieczności opryskania 2-3 razy (chociaż
nie zależy mi też na chemii) bo robię to dotychczas.

Tak więc wracam do pytania, jakie odmiany polecacie?

A może ktoś ma na zbyciu nadwyżki nasion dobrych odmian?
Odkupię, bo nie mam czym innym roślinnym się rewanżować.

michałek

do góry

On Fri, 19 Feb 2010, michalek wrote:

> sadzonki i po ogrodnikach wysadzić do gruntu.

Wysadzenie do gruntu to strzał w kolano.
Trzeba mieć folię a jeszcze lepiej szklarnię.

D.P.

do góry

Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:hlm1h1$eei$1@mx1.internetia.pl...

> Chciałbym mieć pomidory mięsiste (nie wodniste),
> pomidory na zrobienie dużej ilości przecierów i soków,
>
Hejka. Z pomidorów przetworowych (przemysłowych) na siedleckim rynku
wiosną królują flance odmiany "Kmicic". :-)
Pozdrawiam likopenowo Ja...cki
PS http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=441

do góry

"Dirko" <j...@w...pl> wrote in message
news:hlm757$cla$1@news.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "michalek" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:hlm1h1$eei$1@mx1.internetia.pl...
>
>> Chciałbym mieć pomidory mięsiste (nie wodniste),
>> pomidory na zrobienie dużej ilości przecierów i soków,
>>
> Hejka. Z pomidorów przetworowych (przemysłowych) na siedleckim rynku
> wiosną królują flance odmiany "Kmicic". :-)
> Pozdrawiam likopenowo Ja...cki
> PS http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=441
>
No dzięki, poczytam dokładnie. Chociaż ta "przemysłowość"
odmian to kojarzy się z nastawieniem na plenność i twardość
(w transporcie) a niekoniecznie dobry smak.

M

do góry

d...@a...abc.com.pl pisze:
> On Fri, 19 Feb 2010, michalek wrote:
>
>> sadzonki i po ogrodnikach wysadzić do gruntu.
>
> Wysadzenie do gruntu to strzał w kolano.
> Trzeba mieć folię a jeszcze lepiej szklarnię.

Ciekawe co na to te tysiące właścicieli ogrodów, którzy w Polsce
uprawiają z powodzeniem pomidory w gruncie? Że nie wspomnę o rolnikach,
którzy mają po kilka hektarów pomidorów bez osłon.
Sama hoduję pomidory w gruncie od lat i na plon nie narzekam.
W większości rejonów Polski można śmiało uprawiać pomidory w gruncie.

Pozdrawiam
Bea

do góry

"Beata Mateuszczyk" <b...@g...pl> wrote in message
news:hlqqq7$45h$1@inews.gazeta.pl...
> d...@a...abc.com.pl pisze:
> > On Fri, 19 Feb 2010, michalek wrote:
> >
> >> sadzonki i po ogrodnikach wysadzić do gruntu.
> >
> > Wysadzenie do gruntu to strzał w kolano.
> > Trzeba mieć folię a jeszcze lepiej szklarnię.
>
> Ciekawe co na to te tysiące właścicieli ogrodów, którzy w Polsce
> uprawiają z powodzeniem pomidory w gruncie? Że nie wspomnę o rolnikach,
> którzy mają po kilka hektarów pomidorów bez osłon.
> Sama hoduję pomidory w gruncie od lat i na plon nie narzekam.
> W większości rejonów Polski można śmiało uprawiać pomidory w gruncie.
>
> Pozdrawiam
> Bea

W okolicach Sandomierza i Dwikoz - pomidory gruntowe wysokie przy
tyczkach, tak gęsto, że abym mógł przejść musiałbym przynajmniej jeden rząd
przeznaczyć na ścieżkę...

do góry

On Sun, 21 Feb 2010, Beata Mateuszczyk wrote:

> d...@a...abc.com.pl pisze:
>> On Fri, 19 Feb 2010, michalek wrote:
>>
>> > sadzonki i po ogrodnikach wysadzić do gruntu.
>>
>> Wysadzenie do gruntu to strzał w kolano.
>> Trzeba mieć folię a jeszcze lepiej szklarnię.
>
> Ciekawe co na to te tysiące właścicieli ogrodów, którzy w Polsce uprawiają z
> powodzeniem pomidory w gruncie? Że nie wspomnę o rolnikach, którzy mają po
> kilka hektarów pomidorów bez osłon.
> Sama hoduję pomidory w gruncie od lat i na plon nie narzekam.
> W większości rejonów Polski można śmiało uprawiać pomidory w gruncie.
>
> Pozdrawiam
> Bea

Mówią, że prawie nie pryskaja.

U mnie też rosły w gruncie kiedys. Teraz nie chcą.

D.P.

do góry