-
1. Data: 2011-10-18 16:24:51
Temat: Posadzka/fundament
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
Witam
Chce pod lekki garaz drewniany(4.2x5.95) zrobic fundament plytowy,
bedacy jednoczesnie posadzka.
Mam polozona warstwe piachu 20cm, kruszywo 0-31.5 15cm.
Zastanawia mnie teraz wykonanie plyty. Czy 15cm B20 w polaczeniu ze
zbrojeniem posrodku z siatki zbrojeniowej fi6 (7.5cm B20 - siatka -
7.5cm B20)jest wlasciwym rozwiazaniem? Pewien ktos stwierdzil, ze lepiej
dac dwie warstwy zbrojenia w odstepie kilku cm.
Moze i lepiej, ale czy to aby konieczne?
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
2. Data: 2011-10-18 16:41:33
Temat: Re: Posadzka/fundament
Od: Adam <a...@g...com>
On 18 Paź, 18:24, MarcinJM <m...@i...pl> wrote:
> Witam
> Chce pod lekki garaz drewniany(4.2x5.95) zrobic fundament plytowy,
> bedacy jednoczesnie posadzka.
> Mam polozona warstwe piachu 20cm, kruszywo 0-31.5 15cm.
> Zastanawia mnie teraz wykonanie plyty. Czy 15cm B20 w polaczeniu ze
> zbrojeniem posrodku z siatki zbrojeniowej fi6 (7.5cm B20 - siatka -
> 7.5cm B20)jest wlasciwym rozwiazaniem? Pewien ktos stwierdzil, ze lepiej
> dac dwie warstwy zbrojenia w odstepie kilku cm.
> Moze i lepiej, ale czy to aby konieczne?
Zbrojenie srodkiem to tak jakby go wogole tam nie bylo. Albo zbroisz
gora albo dolem. Plyte fundamentowa powinienes raczej zbroic i gora i
dolem wiec ten ktos mial racje.
pozdr.
--
Adam
-
3. Data: 2011-10-19 03:02:08
Temat: Re: Posadzka/fundament
Od: "Tornad" <w...@a...com>
> Witam
> Chce pod lekki garaz drewniany(4.2x5.95) zrobic fundament plytowy,
> bedacy jednoczesnie posadzka.
> Mam polozona warstwe piachu 20cm, kruszywo 0-31.5 15cm.
> Zastanawia mnie teraz wykonanie plyty. Czy 15cm B20 w polaczeniu ze
> zbrojeniem posrodku z siatki zbrojeniowej fi6 (7.5cm B20 - siatka -
> 7.5cm B20)jest wlasciwym rozwiazaniem? Pewien ktos stwierdzil, ze lepiej
> dac dwie warstwy zbrojenia w odstepie kilku cm.
> Moze i lepiej, ale czy to aby konieczne?
> Pozdrawiam
> MarcinJM
Moze byc ale lepiej te dwie warstwy w niewielkim odstepie mierzonym w pionie
oczywiscie. A to ze wzgledu na to, ze fi 6 w srodku przekroju, to troszke za
malo.
Przy okazji kilka uwag.
Bardzo dobrze, ze masz "polozona: warstwe piachu a na niej kruszywo. Bedzie
dobra izolacja termiczna plyty od dolu i latem nie bedzie w garazu wilgoci.
Nie napisales o najwazniejszej rzeczy, o zageszczeniu tego podloza. Jesli nie
zagesciles to uzyj wibratora, to po zageszczeniu powinno siasc z 5 cm.
Zapewne nie bedzie chudego betonu tylko od razu beton zbrojenie i beton. Zatem
korzystne bedzie gdy na to kruszywo po zageszczeniu polozysz jakas folie.
Musisz oczywiscie zbic rame, ktorej gora bedzie wypoziomowana do "sciagniecia"
betonu i potem jego zatarcia. Widzialem garaze w malenkim spadku rzedu pol cm
na metr co ma zapewnic odplyw wody w kierunku wjazdu.
Dobrze jest w czasie zacierania, gdy woda zaczyna sie ukazywac na powierzchni,
posypac powierzchnie cementem przez sito, i zatrzec, co znakomicie wzmocni
powierzchnie, ktora nie bedzie potem w czasie zamiatania pylic.
Dwie siatki z fi 6 sa konieczne gdyz na moj gust jedna to ciut za malo.
Zbrojenie w srodku przekroju plyty jest OK. Wtedy plyta pracuje zarowno na
ugiecie srodka do gory jak i na dol a tak jest w przypadku garazu.
Dodatkowo proponuje w czasie betonowania wstawic po dwa prety fi 6 (2-3 m
dlugosci) na ukos tzn pod katem 45 liczonym od scian, w kazdym narozniku, gora
tzn. ze dwa cm pod powierzchnia betonu. Jak kiedys pisalem, najbardziej
narazone na osiadania sa narozniki i tam dobrze jest zapobiec ew. pojawieniu
sie rys poprzecznych na powierzchni plyty.
Nie piszesz o drenazu. Podsypka z gruntu sypkiego chlonie wode deszczowa,
ktora moze wypelnic pory pomiedzy ziarnami materialu i w niekorzystnych
warunkach zima, plyte wysadzic. Zatem korzystne byloby wczesniej podloze
odwodnic; zakopac po obwodzie, czyli zewnetrznej stronie obrysu scian, na
glebokosci rzedu pol metra, rury perforowane owiniete geowloknina i
odprowadzic nimi wody opadowe czy z roztopow gdzies jak najdalej.
Powodzenia
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2011-10-19 05:00:06
Temat: Re: Posadzka/fundament
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2011-10-19 05:02, Tornad pisze:
(...)
Dzieki za wskazowki, jeszcze jedno pytanie:
A czy dylatowac taka plyte? Czy przy tych wymiarach da rade jako monolit?
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
5. Data: 2011-10-20 07:04:11
Temat: Re: Posadzka/fundament
Od: Łukasz <g...@o...pl>
> Zbrojenie w srodku przekroju plyty jest OK. Wtedy plyta pracuje zarowno na
> ugiecie srodka do gory jak i na dol a tak jest w przypadku garazu.
A czy zbrojenie w środku płyty nie
wypada akurat w osi obojętnej i taka siatka
niewiele pomaga ?
Pytam bo zawsze myślałem że oś to w konstrukcji
nie pracuje ale skoro Tornad mówisz że jedna siatka
daje radę więc zapewne w płytach jest inaczej ?
pozdrawiam
-
6. Data: 2011-10-20 08:57:02
Temat: Re: Posadzka/fundament
Od: "Tornad" <w...@a...com>
> > Zbrojenie w srodku przekroju plyty jest OK. Wtedy plyta pracuje zarowno na
> > ugiecie srodka do gory jak i na dol a tak jest w przypadku garazu.
> A czy zbrojenie w środku płyty nie
> wypada akurat w osi obojętnej i taka siatka
> niewiele pomaga ?
> Pytam bo zawsze myślałem że oś to w konstrukcji
> nie pracuje ale skoro Tornad mówisz że jedna siatka
> daje radę więc zapewne w płytach jest inaczej ?
> pozdrawiam
Dobrze myslales i myslisz. W skrocie zelbet pracuje na zginanie i wykonuje
sie go w ten sposob, aby naprezenia rozciagajace przenosilo zbrojenia a
sciskajace, beton. To sie liczy czy juz sa policzone plyty czy stropy, gdzie
dla danych dlugosci i grubosci belki te wartosci staly sie niemal standardowe.
Niektorzy doswiadczeni zbrojarze wiedza jak zbroic czesto nie zagladajac do
projetu.
W przypadku posadzki garazu czy innej, plyta pracuje w warunkach mniej
krytycznych a poza tym naprezenia w niej sa zmienne. Sciany obciazone sniegiem
stojace na krawedzi plyty wyginaja ja w srodku do gory czyli nalezalo by ja
zbroic glownie gora gdyz tam powstana napreznie rozciagajace. Ale jak
wjedziesz na nia ciezkim samochodem lub potraktujesz ja czasowo jako magazyn
cementu latem, to wtedy srodek bardziej sie ugnie, zatem nalezalo by ja
zazbroic rowniez dolem. Stad pewien kompromis aby ja zbroic w srodku oraz
odlac grubsza niz powiedzmy te zwyczajowe 10 cm grubosci.
Wtedy mozna ja potraktowac jako dwie plyty lezace jedna na drugiej, z ktorych
dolna jest zbrojona gora a ta gorna, dolem. Oczywiscie taka plyta ma wtedy
nieco mniejsza nosnosc ale w przypadku posadzki to wystarcza.
No i wazna jest tez druga rola tego zbrojenia, ochrona przed rysami
skurczowymi betonu. Beton szczeglnie rzadki i wykonany na cementach typu
popiolowego czy innego dymnicowego lub z dodatkami tego typu, ma duzy skurcz.
Dlatego polecam stosowanie tylko cementu klasycznego czyli portlandzkiego. No
i odpowiednie ubicie, czyli reczne, pracochlonne i ciezkie w
robocie "zawibrowanie" betonu jest wazne a potem jego zatarcie. Dobrze
zageszczony beton powinien caly "chodzic" pod wplywem nacisku szpachli czy
dechy na dragu, ktorym sie go zaciera.
Nie pisze o wibratorze gdyz nie zawsze jest on dostepny a i nim tez trzeba
sie umiec poslugiwac a w ogole to pracownicy go jakos nie lubia...
Mysle, ze to rozwialo Twoje sluszne, glownie z ekonomicznego punktu widzenia
watpliwosci.
Z ta "ekonomia" jednak czasem jest roznie. Projektuje sie tak aby maksymalnie
wykorzystac material w celu osiagniecia maksymalnych wytrzymalosci ale czesto
nie liczy sie pracy; na zbrojenie gora, dolem, trzeba przestrzegac zasad
grubosci otuliny, stosowac te superduper podstawki a tu, kosztem jednego czy
nawet dwu kubikow betonu wiecej, bez nerwow uzyska sie ten sam efekt.
Wyleja 7-8 cm betonu, udeptaja go gumiakami potem rzuca siatki, doleja do
pelna, znowu udeptaja, starannie zatra i mozna stawiac wieche...
Pzdr
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl