-
1. Data: 2010-11-12 22:01:46
Temat: Prąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Mieszkam w starym budownictwie, kamienica z lat 20 tych.
Sieć TN-C, trafo oddalone o jakieś 30 m od budynku, przyłacze z linii
napowietrznej, zero linii napowietrznej uziemione przy wejściu do budynku.
U mnie instalacja TN-C bez RCD,
Się dzieje:
gdy stoi się w kabinie odczuwa się "kopanie" z baterii. Wrażenie takie jakby
"szczypał" nacięty naskórek. Nieprzyjemne.
Co robiłem:
Pomiar napięcia multimetrem cyfrowym rura-bolec ochronny instalacji (PEN) -
pokazuje 0,8-1 V na zakresie 2V. Na zakresie od 10V wzwyż pokazuje 0
Rura - L - 230 V (niecałe 230)
Odłączenie wszystkich bezpieczników w rozdzielni mieszkania - nadal kopie
Wyłączenie wszystkich odbiorników i pomiar rezystancji izolacji L-PEN Wynik:
izolacja
"Podłączenie się" palcem do baterii i bezpośrednie przyłączanie baterii
przewodami do PEN- nadal kopie.
Cęgi przyłożone do rury wodociągowej nie wykazują przepływu żadnego prądu
Kopie tylko wtedy gdy stoi się w brodziku w lejącej się wodzie - tak jakby
po rurze kanalizacyjnej lejąca się woda przewodziła jakieś obce napięcie.
Brodzik jest akrylowy. Stojąc na podłodze (kafelki) nawet mokrej nie odczuwa
się tego kopania
U mnie kanalizacja w PP ale pion jest żeliwny. W piwnicy są wykonane
połączenie wyrównawcze pomiedzy rurą wodociągową, gazową a PEN. Nic nie wiem
aby były wykonane połączenia wyrównawcze z kanalizacją
Niestety nie mam dojścia do żeliwnego pionu - zaczyna się u sąsiada poniżej.
Póki co nie bardzo mam jak sprawdzić czy przez rurę kanalizacyjną nie płynie
jakiś prąd.
Odległość pomiędzy punktem uziemienia przyłącza (raczej szpila lub wbita
pionowo bednarka) a wyjściem kanalizacji z budynku w glebę to jakieś 26-30
m. Raczej nie ma uziomu otokowego więc może być jakaś różnica potencjałów
ziemii.
I tak cholera podejrzewam tą rurę kanalizacyjną (a nie mam jak na nią
założyć cęgów i nie mam jak jej przypiąć do PEN) lub to że któryś z sąsiadów
ma wykonane uziemienie do kanalizacji lub upływ na jakimś urządzeniu
podłączonym do kanalizacji. Problem w tym że sąsiedzi to ludzie starsi z
którymi nie da się za bardzo dogadać a musiałbym chyba kolejno każdemu z
nich odłączać zasilanie aby stwierdzić (empirycznie stojąc przy prysznicu) u
kogo jest ewentualne przebicie. A co jeżeli odłączenie wszystkich nie zmieni
sytuacji ? Ostatecznie mogę odłączyć na rozłączniku całą kamienicę żeby
jeszcze wyeliminować obwody administracyjne obawiam się jednak że mnie
sąsiedzy zlinczują :))) lub że potem jak się komuś żarówka w latarce spali
to i tak będzie na mnie bo to jak pisałem ludzie starsi i generalnie
niekumaci
No i teraz co robić. Poradzicie cuś ? Nie radźcie proszę tylko bym się
wyprowadził bo lubię swoje mieszkanie i kamienicę a w domu jednorodzinnym
mieszkać nie chce i już , o !
-
2. Data: 2010-11-12 22:50:06
Temat: Re: Prąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....
Od: "kiki" <k...@k...net>
"Jackare" <j...@i...pl> wrote in message
news:ibkdga$7af$1@node1.news.atman.pl...
> Pomiar napięcia multimetrem cyfrowym rura-bolec ochronny instalacji
> (PEN) - pokazuje 0,8-1 V na zakresie 2V. Na zakresie od 10V wzwyż pokazuje
> 0
> Rura - L - 230 V (niecałe 230)
No i to jest powód. Mierzysz z ustawieniem AC oczywiście? Pewnie wielu ludzi
ma zmostkowane N z bolcami w gniazdach. Wiele urządzeń ma kondensatory
filtrujące między fazami i PE i tam wstrzykują delikatny potencjał.
Trzeba przerobić instalację i w szafce zrobić wspólny punkt N i PE i go
uziemić.
-
3. Data: 2010-11-13 08:20:56
Temat: Re: Prąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....
Od: ______ <...@...cd>
W dniu 12-11-2010 23:01, Jackare pisze:
> No i teraz co robić. Poradzicie cuś ? Nie radźcie proszę tylko bym się
> wyprowadził bo lubię swoje mieszkanie i kamienicę a w domu
> jednorodzinnym mieszkać nie chce i już , o !
Spróbuj w swojej kanalizacji, np. do odpływu brodzika, wstawić odcinek
metalowej rury i go uziemić.
-
4. Data: 2010-11-13 10:04:41
Temat: Re: Prąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....
Od: "Nagash" <n...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ibkdga$7af$1@node1.news.atman.pl...
[......]
> No i teraz co robić. Poradzicie cuś ? Nie radźcie proszę tylko bym się
> wyprowadził bo lubię swoje mieszkanie i kamienicę a w domu jednorodzinnym
> mieszkać nie chce i już , o !
Zleć dobremu elektrykowi wykonanie kompleksowych pomiarów instalacji.
-
5. Data: 2010-11-13 10:53:40
Temat: Re: Prąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....
Od: "Iza" <i...@t...pl>
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ibkdga$7af$1@node1.news.atman.pl...
> Mieszkam w starym budownictwie, kamienica z lat 20 tych.
> Sieć TN-C, trafo oddalone o jakieś 30 m od budynku, przyłacze z linii
> napowietrznej, zero linii napowietrznej uziemione przy wejściu do budynku.
> U mnie instalacja TN-C bez RCD,
> Się dzieje:
> gdy stoi się w kabinie odczuwa się "kopanie" z baterii. Wrażenie takie
> jakby "szczypał" nacięty naskórek. Nieprzyjemne.
>
> Co robiłem:
> Pomiar napięcia multimetrem cyfrowym rura-bolec ochronny instalacji
> (PEN) - pokazuje 0,8-1 V na zakresie 2V. Na zakresie od 10V wzwyż pokazuje
> 0
> Rura - L - 230 V (niecałe 230)
>
> Odłączenie wszystkich bezpieczników w rozdzielni mieszkania - nadal kopie
>
> Wyłączenie wszystkich odbiorników i pomiar rezystancji izolacji L-PEN
> Wynik: izolacja
>
> "Podłączenie się" palcem do baterii i bezpośrednie przyłączanie baterii
> przewodami do PEN- nadal kopie.
>
> Cęgi przyłożone do rury wodociągowej nie wykazują przepływu żadnego prądu
>
> Kopie tylko wtedy gdy stoi się w brodziku w lejącej się wodzie - tak
> jakby po rurze kanalizacyjnej lejąca się woda przewodziła jakieś obce
> napięcie. Brodzik jest akrylowy. Stojąc na podłodze (kafelki) nawet mokrej
> nie odczuwa się tego kopania
>
> U mnie kanalizacja w PP ale pion jest żeliwny. W piwnicy są wykonane
> połączenie wyrównawcze pomiedzy rurą wodociągową, gazową a PEN. Nic nie
> wiem aby były wykonane połączenia wyrównawcze z kanalizacją
> Niestety nie mam dojścia do żeliwnego pionu - zaczyna się u sąsiada
> poniżej. Póki co nie bardzo mam jak sprawdzić czy przez rurę kanalizacyjną
> nie płynie jakiś prąd.
>
> Odległość pomiędzy punktem uziemienia przyłącza (raczej szpila lub wbita
> pionowo bednarka) a wyjściem kanalizacji z budynku w glebę to jakieś 26-30
> m. Raczej nie ma uziomu otokowego więc może być jakaś różnica potencjałów
> ziemii.
>
> I tak cholera podejrzewam tą rurę kanalizacyjną (a nie mam jak na nią
> założyć cęgów i nie mam jak jej przypiąć do PEN) lub to że któryś z
> sąsiadów ma wykonane uziemienie do kanalizacji lub upływ na jakimś
> urządzeniu podłączonym do kanalizacji. Problem w tym że sąsiedzi to ludzie
> starsi z którymi nie da się za bardzo dogadać a musiałbym chyba kolejno
> każdemu z nich odłączać zasilanie aby stwierdzić (empirycznie stojąc przy
> prysznicu) u kogo jest ewentualne przebicie. A co jeżeli odłączenie
> wszystkich nie zmieni sytuacji ? Ostatecznie mogę odłączyć na rozłączniku
> całą kamienicę żeby jeszcze wyeliminować obwody administracyjne obawiam
> się jednak że mnie sąsiedzy zlinczują :))) lub że potem jak się komuś
> żarówka w latarce spali to i tak będzie na mnie bo to jak pisałem ludzie
> starsi i generalnie niekumaci
>
> No i teraz co robić. Poradzicie cuś ? Nie radźcie proszę tylko bym się
> wyprowadził bo lubię swoje mieszkanie i kamienicę a w domu jednorodzinnym
> mieszkać nie chce i już , o !
>
Stara kamienica na pewno ogrzewanie weglowe ludzie grzeja pradem i na 99,9%
ktos ma zalozona lewizne i zasila zerem z rury wodociagowej i masz efekty
-
6. Data: 2010-11-13 11:16:45
Temat: Re: Prąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ibkdga$7af$1@node1.news.atman.pl...
> No i teraz co robić. Poradzicie cuś ? Nie radźcie proszę tylko bym się
> wyprowadził bo lubię swoje mieszkanie i kamienicę a w domu jednorodzinnym
> mieszkać nie chce i już , o !
A więc, koniecznie się wyprowadź ;)
> Co robiłem:
> Pomiar napięcia multimetrem cyfrowym rura-bolec ochronny instalacji
> (PEN) - pokazuje 0,8-1 V na zakresie 2V. Na zakresie od 10V wzwyż pokazuje
> 0
> Rura - L - 230 V (niecałe 230)
Myślę, że to jest to "pier....ne dobrodziejstwo" układu zerowania, za które
ktoś powinien iść do pierdla wprowadzając w czasach PRL-u.
Najprawdopodobniej jest to różnica potencjałów o bardzo niewielkim napięciu,
rzędu kilku woltów spowodowana spadkiem napięcia przy przepływie prądu
poprzez przewód PEN w głównym pionie. W przypadku mokrej skóry pod
prysznicem, oporność skóry staje sie bardzo mała, dlatego odczuwasz przepływ
prądu spowodowanego bardzo niewielkimi wartościami napiecia.
Jedyna rada to wykonać miejscowe połączenie wyrównawcze pomiędzy bolcem, a
rurą wodociągową i kanalizacyjną.
Być może wystarczy tylko połączyć u Ciebie bolec z rurą wodną.
Połącz kawałkiem przewodu bolec z baterią i sprawdź czy przestanie kopać.
Jeżeli nie przestanie to musisz jakoś się dostać do rury żeliwnej, która
dochodzi do Twojej łazienki i także ją połączyć z rurą wodną i bolcem.
-
7. Data: 2010-11-13 13:32:46
Temat: Re: Prąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....
Od: "William Bonawentura" <w...@p...onet.pl>
?
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ibkdga$7af$1@node1.news.atman.pl...
> Się dzieje:
> gdy stoi się w kabinie odczuwa się "kopanie" z baterii. Wrażenie takie jakby
> "szczypał" nacięty naskórek. Nieprzyjemne.
> Odłączenie wszystkich bezpieczników w rozdzielni mieszkania - nadal kopie
Stawiałbym na przebicie w boilerze lub pralce u któregoś z sąsiadów -
8. Data: 2010-11-13 13:49:59
Temat: Re: Prąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....
Od: "wowa" <w...@g...pl>
Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ibkdga$7af$1@node1.news.atman.pl...
> Mieszkam w starym budownictwie, kamienica z lat 20 tych.
A instalacja nowa, czy w bawełnie? Jak kiedyś mi dom zamókł (remont dachu),
to same ściany kopały :)
Wojtek
-
9. Data: 2010-11-13 16:57:24
Temat: Re: Prąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....
Od: "Nagash" <n...@p...onet.pl>
Użytkownik "wowa" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ibm527$nnb$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:ibkdga$7af$1@node1.news.atman.pl...
>> Mieszkam w starym budownictwie, kamienica z lat 20 tych.
> A instalacja nowa, czy w bawełnie? Jak kiedyś mi dom zamókł (remont
> dachu), to same ściany kopały :)
> Wojtek
Aluminium w bawełnie smołowanej jest tam prawdopodobne. Ale jeżeli
przedpiśca nie chce zmieniać całej instalacji to niech zleci elektrykowi
pomiary i ustali przyczynę. Inaczej on albo jakaś babcia z lokalu obok w
końcu ulegną śmiertelnemu porażeniu.
-
10. Data: 2010-11-13 20:16:09
Temat: Re: Prąd mnie ściga w łazience a mnie się kończą pomysły....
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 12-11-2010 o 23:01:46 Jackare <j...@i...pl> napisał(a):
> Mieszkam w starym budownictwie, kamienica z lat 20 tych.
> Sieć TN-C, trafo oddalone o jakieś 30 m od budynku, przyłacze z linii
> napowietrznej, zero linii napowietrznej uziemione przy wejściu do
> budynku.
> U mnie instalacja TN-C bez RCD,
> Się dzieje:
> gdy stoi się w kabinie odczuwa się "kopanie" z baterii. Wrażenie takie
> jakby "szczypał" nacięty naskórek. Nieprzyjemne.
>
> Co robiłem:
> Pomiar napięcia multimetrem cyfrowym rura-bolec ochronny instalacji
> (PEN) - pokazuje 0,8-1 V na zakresie 2V. Na zakresie od 10V wzwyż
> pokazuje 0
> Rura - L - 230 V (niecałe 230)
>
> Odłączenie wszystkich bezpieczników w rozdzielni mieszkania - nadal kopie
Bo to masz różnicę napięcia pomiędzy ziemią i PE+N złączonymi,
ziemie ci daje kanalizacja bo pewnie do głównego kolektora idzie żeliwna.
Bezpieczniki odłączają fazę dlatego niezależnie od nich nadal cie kopie.
>
> Wyłączenie wszystkich odbiorników i pomiar rezystancji izolacji L-PEN
> Wynik: izolacja
>
> "Podłączenie się" palcem do baterii i bezpośrednie przyłączanie baterii
> przewodami do PEN- nadal kopie.
>
> Cęgi przyłożone do rury wodociągowej nie wykazują przepływu żadnego
> prądu
>
> Kopie tylko wtedy gdy stoi się w brodziku w lejącej się wodzie - tak
> jakby po rurze kanalizacyjnej lejąca się woda przewodziła jakieś obce
> napięcie. Brodzik jest akrylowy. Stojąc na podłodze (kafelki) nawet
> mokrej nie odczuwa się tego kopania
Bo w waszej kamienicy jest zwarte uziemienie (PE) z zerem sieci (N)
co powoduje że względem ziemi (kanalizacja) masz zawsze pewne napięcie
zależne od obciążenia.
>
> U mnie kanalizacja w PP ale pion jest żeliwny. W piwnicy są wykonane
> połączenie wyrównawcze pomiedzy rurą wodociągową, gazową a PEN.
Powiem ci coś gorszego, jeżeli z jakiegoś powodu pogorszy
się styk pomiędzy tym połączeniem a N na słupie to możesz mieć pełne
napięcie
sieci na baterii.
Nic nie
> wiem aby były wykonane połączenia wyrównawcze z kanalizacją
> Niestety nie mam dojścia do żeliwnego pionu - zaczyna się u sąsiada
> poniżej. Póki co nie bardzo mam jak sprawdzić czy przez rurę
> kanalizacyjną nie płynie jakiś prąd.
>
> Odległość pomiędzy punktem uziemienia przyłącza (raczej szpila lub wbita
> pionowo bednarka) a wyjściem kanalizacji z budynku w glebę to jakieś
> 26-30 m. Raczej nie ma uziomu otokowego więc może być jakaś różnica
> potencjałów ziemii.
>
> I tak cholera podejrzewam tą rurę kanalizacyjną (a nie mam jak na nią
> założyć cęgów i nie mam jak jej przypiąć do PEN) lub to że któryś z
> sąsiadów ma wykonane uziemienie do kanalizacji lub upływ na jakimś
> urządzeniu podłączonym do kanalizacji.
Kanalizacja jest ok, zostaw ją w spokoju.
Problem w tym że sąsiedzi to
> ludzie starsi z którymi nie da się za bardzo dogadać a musiałbym chyba
> kolejno każdemu z nich odłączać zasilanie aby stwierdzić (empirycznie
> stojąc przy prysznicu) u kogo jest ewentualne przebicie. A co jeżeli
> odłączenie wszystkich nie zmieni sytuacji ? Ostatecznie mogę odłączyć na
> rozłączniku całą kamienicę żeby jeszcze wyeliminować obwody
> administracyjne obawiam się jednak że mnie sąsiedzy zlinczują :))) lub
> że potem jak się komuś żarówka w latarce spali to i tak będzie na mnie
> bo to jak pisałem ludzie starsi i generalnie niekumaci
>
> No i teraz co robić. Poradzicie cuś ? Nie radźcie proszę tylko bym się
> wyprowadził bo lubię swoje mieszkanie i kamienicę a w domu
> jednorodzinnym mieszkać nie chce i już , o !
Pogadać z sąsiadami i założyć opaskę na rurę kanalizacyjną i przewód
zółtozielony
bo to uziemienie wyprowadzić do siebie.
Na podłączeniach rur wodnych do pionów wstawić plastiki, klejone
lub lepiej zgrzewane tak aby instalację wodociągową wew mieszkania
odizolować
od pionów, przewód od kanalizacji podłączyć do metalowej rurki wew
mieszkania (za plastikami)
lub bezpośrednio pod baterię.
W ten sposób uziemisz przez kanalizację swoją wew instalację i nie będziesz
miał tego napięcia różnicowego. Poza tym będzie to odporne na ew uwalenie
N w instalacji
co teraz jest dla ciebie groźne.
--
Pozdr
JanuszK