Taka sprawa jest:

Jest skrzynka (nie wiem co w środku) postawiona w granicy, na wiosnę
ktoś ma przyjść i pociągnąć od niej kabel do jakiejś skrzynki na
posesji, żeby betoniarkę i czajnik podłączyć. Umowa z ZE ma takie
punkty: moc 14kW 3f (nie chcieli dać więcej, nie nalegałem, bo mówili,
że np. dla 16kW koszt przyłącza wyższy a zabezpieczenie takie samo),
zabezpieczenie 25A, wyłącznik B.

Słyszałem, że tzw. zabezpieczenie przedlicznikowe jest dostępne dla
właściciela - tzn. ma się kluczyk i można włączać/wyłączać. Pytania:

1. Tzn. że mam dostęp do czegoś co kiedyś było zaplombowanym pionem?
(wiem, że dawniej można było wyjąć bezpiecznik i wsadzić tam palucha a
teraz nie ale chodzi mi o to, że dawniej nie można było odłączyć nijak
obwodu PRZED licznikiem - teraz się da?)

2. Czy zabezpieczenie przedlicznikowe B 25A będzie ok, czy też należy
dać "w łapę" na starcie żeby ktoś włożył np. 32A albo 25 ale C? Jeśli
sam obwód kuchenki ma zabezpieczenie C16, to to B25 jakoś mi mało się
wydaje - kuchnia elektryczna, pralka, jakieś czajniki... Nie przeciążą?

3. W domu jest rozdzielnica z odgromnikami C (SPC-S-20/280 Moeller) -
czy się tak zostawia, czy daje się B+C w domu? A może jest możliwość
założenia B w skrzynce w ogrodzeniu (do domu ok 20m)?

4. W rozdzielnicy mam zaprojektowane 16 obwodów (10xC16 gniazda i 6xB10
oświetlenie). Lepiej tak, czy lepiej więcej a mniejszych? Np. B6 na
korytarzu i klatce schodowej "nie mieszane" z innymi obwodami?

5. W projekcie jest tylko jedna różnicówka (przed wszystkim) 30mA - to
chyba za mało?

6. Zanim przyjdzie (mam nadzieję już za pół roku) pan elektryk -
zapytam: zostawiać wszystko jemu żeby wymyślił bo się lepiej zna, czy
mieć listę życzeń? Bo np. nie wiem jak się podłącza halogeny - trafo
jest gdzieś zamurowane? jest do niego dostęp? można je włączać w jeden
obwód z czymkolwiek, czy raczej nie?