eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieA co o osuwajacych sie zboczach w nawiazaniu do wczesniejszej powodzi?Re: A co o osuwajacych sie zboczach w nawiazaniu do wczesniejszej powodzi?
  • Data: 2010-06-07 10:40:02
    Temat: Re: A co o osuwajacych sie zboczach w nawiazaniu do wczesniejszej powodzi?
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik kiki napisał:
    >
    > "Maniek4" <s...@c...chrl> wrote in message
    > news:huef51$70b$1@news.onet.pl...
    >> Uszanowanie.
    >>
    >> Nie dawno byl tu temat o powodzi i grono medrcow uznalo, ze nie
    >> budowac w dolinach. W obliczu ostatnich doniesien zastanawiam sie
    >> jakie macie pomysly dla budujacych wyzej. :-)
    >
    > Generalnie trzeba się zastanowić gdzie chcemy dom postawić.
    > Na zboczach tych co widzieliśmy też ryzykownie.
    > Trzeba budować co najmniej 10m wyżej niż lustra wody w sąsiedztwie.
    > Nie budować za wałami no chyba, że jest lokalne wzniesienie z 15-20m
    >
    > Trzeba przeanalizować jakie potencjalne kataklizmy mogą nas spotkać.
    >
    > Tornada są mało prawdopodobne ale dobrze nie mieć drzew w okolicy,
    > powiedzmy 20-30m od nas
    > Zalania - czy może zalać?
    > Osunięcie się ziemi
    > Trzęsienie ziemi
    > Szkody górnicze
    > Bliskość trucicieli środowiska - przemysłu, oczyszczalnie ścieków,
    > przetwórstwo. Różne rzeczy mogą wystąpić - amoniak, paliwa, zapach,
    > metale ciężkie, bliskość tartaku
    > Jak ktoś jest alergikiem to jeszcze dodatkowo to czy są łąki i takie tam.
    >
    > Jak odpowiemy sobie na te kilka pytań to myślę, że kłopotu nie będzie
    > :-) Analiza ryzyka. Ja ci powiem, że długo nad tym dumałem. Nie chciałem
    > mieszkać przy drodze i wdychac spalin i zastanawiałem się co za dramat
    > może wystąpić.
    >
    > Jedyne co pozostaje to pożar, pęknięcie rury, porażenie prądem. Temu
    > można zaradzić nie dając powodu do wystąpienia.

    Zapomniałeś o meteorytach :) Kurteczka nie dajcie się zwariować. A przy
    okazji tereny zalewowe itd, Przecież rzeki zmieniają swoje koryta,
    meandrują itp, i co dzisiaj jest pustynią to za ileś tam lat będzie
    korytem rzeki. Ergo najlepiej jest wybudować dom i umrzeć by nie
    spotkały nas żadne nieszczęścia, a i partactwa budowniczych długo
    doświadczać nie będziemy.

    pozdrawiam
    rafał

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1