eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieA ja NTG o dzisiejszych trendach w komunikacji dla AdamaRe: A ja NTG o dzisiejszych trendach w komunikacji dla Adama
  • Data: 2014-04-18 11:38:43
    Temat: Re: A ja NTG o dzisiejszych trendach w komunikacji dla Adama
    Od: Maniek4 <r...@s...won> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-04-18 10:04, Adam pisze:
    > W dniu piątek, 18 kwietnia 2014 09:40:04 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    >
    >> Ale jest tu pewne zagrozenie ktorego zdaje sie wiekszosc nie dostrzegac.
    >> Wielu ludzi dojdzie do wniosku, ze skoro czytaja inbox to po jaka
    >> cholere placic za skrzynke Skoro skutek i tak jest ten sam poza paroma
    >> reklamami dziennie.
    >> Zaloza sobie darmowe skrzynki i wielu w gmail, a to
    >> z czasem moze przyjac forme monopolu. Poza tym beda wiedziec znacznie
    >> wiecej niz dzis.
    >
    > Firmowe maile w @gmail.com? To tylko ziutek by mogl wymyslic :)

    Jakie zalozenia takie wyniki. Nie pisalem o firmowym.

    >> Pytanie tylko kiedy zaczna handlowac naszymi danymi. A moze juz to robia?
    >
    > A Ty handlujesz danymi kontrahentow i klientow (z wystawianych faktur) ? :)
    > Czemu akurat oni mieliby to robic? Oni trzepia wystarczajaco duzo miliardow
    > dolcow rocznie z samych reklam zeby ryzykowac nielegalnym handlem danych :)

    Prosze Cie... Nie badz naiwny.
    Twoje zyczenia nie maja wiele z rzeczywistoscia dzis czy jutro.
    Poza tym nie ma czegos takiego jak gorna kwota jaka chce sie zarabiac.

    >> Ale w coraz bardziej wyrafinowany sposob.
    >
    > Pretensje mozesz miec tylko i wylacznie do wlasciciela takiej strony.
    > Przeciez dzialania, ktore powoduja ze przypadkiem klikasz w reklame (czyli
    > nagle wyskakujace popupy pod kursorem, okienka podazajace za kursorem etc)
    > sa w praktycznie kazdym programie zakazane :)

    Mialem na mysli dobieranie wg. moich potrzeb i wysylanie tego gdzie sie
    da z dbaloscia, zeby zawsze. Sposob kamuflowania to sprawa odrebna.
    Dobor personalny reklamy to juz jest co innego. Miedzy innymi przeciez
    po to zbieraja dane o nas.

    >> Co za tym idzie zyski branzy rosna, a ja place za dostep.
    >
    > Ale co ma wspolnego dostep z tym co jest w srodku? :-)
    > Za dostep do pradu i gazu tez placisz abonament, a potem jeszcze placisz za
    > zuzycie. Co ma dostep do Internetu, czy sprzedaz komputera z wlascicielem
    > jakiejs strony? Czemu wkladasz wszystko do jednego worka?

    Ja wybieram operatora, place mu za dostep. Kupuje komputer z ktorego
    moge wysylac mail z wykupionej u Ciebie skrzynki. Poki co nie dostaje
    nic za darmo. A te maile beda skanowane przez google, ktory dane z nich
    wykorzysta. Gdyby nie wiedza o moich mailach rynek by nie istnial.
    Wykorzystujac dane o mnie zarabia mmimo, ze nic od nich nie chce. Wiec
    niby czemu powinienem ponosic koszty ich dobrego biznesu?

    > To ja tez moge -> place duzo za prad wiec daj mi wszystkie elektronarzedzia
    > za darmo - w koncu jestes "z branzy" :D

    A gdzie tu widzisz darmowe narzedzia?

    >> Po pierwsze: skoro na mnie zarabiaja to chce z tego powodu miec pewne
    >> ulatwienia.
    >
    > Masz - dostep do darmowych tresci. Chocby tutaj - placisz za pisanie i
    > czytanie usenetu? No nie placisz..

    Z usenetu korzystam kilkanascie lat, jeszcze kiedy zdaje sie googla nie
    bylo. Dalo sie kiedys, da i dzis. I wlasciwie o tym jest ta dyskusja.
    Pisalem kiedys i to bylo fajne. Pisze dzis i to ma byc oplacalne. Drugi
    raz powtorze na Twoim przykladzie - nie ma gornej kwoty jaka sie chce
    zarabiac i nie ma zadnego powodu zeby zyskow nie maksymalizowac.

    > Placisz za czytanie newsow codziennie
    > na portalach? No nie placisz.. Dlatego wyswietlaja Ci sie reklamy.

    Do wyswietlania reklam nie potrzeba skanowania maili. Skanuja zeby
    zarabiac wiecej obnazajac nas z prywatnosci za nasze pieniadze. Nie
    rozumiesz tego?

    >> Oczywistym wydaje sie darmowy dostep do neta.
    >
    > Widac zupelnie nie znasz zasady dzialania Internetu. Chcesz darmowy dostep
    > do Internetu, darmowe tresci w Internecie i jeszcze moze komputer gratis?.
    > No opanuj sie :-)

    Cos tam sobie dopowiedziales. Nie bede do tego sie odnosil.

    >> raz na dwa lata np. Zauwaz, ze podobna ewolucja nastapila z blogami, czy
    >> filmami youtube. Nie widze powodu dla ktorego mam nie miec korzysci z
    >> czyjegos dobrego zarobku.
    >
    > Dzises! A po co wchodzisz na tego bloga czy youtuba!? Czytasz artykuly
    > (a gazety w kiosku gratis sa?), ogladasz filmy (bilet do kina jest za darmo?)
    > i jeszcze chcesz zeby Ci za to placili. Masz cholernie dziwne zadania :)

    Przeciez pisalem, ze nie wchodze na bloga i nie ogladam youtuba. Wysylam
    tylko maile z platnej skrzynki. Wez zacznij czytac co sie pisze.

    >> Czemu przyjmujesz wogole za pewnik, ze ja
    >> musze ogladac jakies reklamy? Prosty przyklad: kupuje u Ciebie skrzynke.
    >> Internet potrzebny mi jest do milowania i ogladania stron .edu, czy
    >> administracji wogole. Nie czytam serwisow, nie ogladam youtube, nie mam
    >> darmowej skrzynki, a google bedzie o mnie wiele wiedzial.
    >
    > To nie wysylaj niczego na @gmail.com, proste? :-) Oni te tresci analizuja
    > po to zeby SWOJEMU uzytkownikowi wyswietlac dostosowane reklamy, a nie Tobie.

    Monopol polega na tym, ze jak wszyscy beda mieli gmail to ja nie bede
    mial wyboru. Ale zdaje sie szkoda to tlumaczyc.


    > Zwolnij :) Czyli konkretnie - za co placisz ze nie chcesz reklam w
    > Internecie? Moze na konkretnym przykladzie - podaj strone ktora codziennie
    > odwiedzasz i sa na niej reklamy.

    wysylam maile i sprawdzam kiedy odbieraja smieci. Moze na tym
    poprzestanmy, bo komercyjna strona internetu jest jakby oczywista.
    Postep komercji rosnie jakos geometrycznie.

    > A potem napisz w jaki sposob i jak
    > autorowi tej strony placisz -> pamietaj ze autor tej strony ponosi koszty -
    > hostingu i pracy w tworzenie tych tresci. To wymaga czasu i pracy, za ktora
    > Ty mu na 100% nie placisz ANI GROSZA :) A zadasz od niego zeby oplacil Ci
    > dostep do Internetu i komputer :)) No to jest zgroza.

    Widzisz jest np. taki ZAIKS. Sledza sobie gdzie co jest grane. A np.
    taki google dzieki skanowaniu poczty przychodzacej zarabia. To jest dosc
    podobna sytuacja. My jestesmy tworcami tych maili a ktos na tym zarabia.
    Czy persanalizowana reklama nie bedzie skuteczniejsza od podpasek dla
    kazdego? No bedzie. A jak ja personalizowac? No zbierac dane o ludziach.
    Ktos ich pyta czy chca?
    Wiec nie chodzi o strony na ktorych pojawiaja sie reklamy. Nie chodzi
    nawet o producentow ktorzy sie reklamuja. Chodzi o tych co potrafia
    zebrac te dane, odpowiednio je przetworzyc i sprzedac z zyskiem. I nie
    musi nazywac sie google. Czesto same z siebie nic nie daja uzytkownikom
    ktorych dane przechowuja. Zarabiaja tylko dlatego, ze sa a dane zbieraja
    o ludziach ponoszacych koszty tego bytu. Reklama poza czasem rola
    informacyjna nie daje nam nic, wiec trudno traktowac ja jako jakies
    dobro pozadane.

    >> Nie za darmo. Nigdzie nie pisze, ze chce cos za darmo. Pisze o tym, ze
    >> ktos zarabia mimo ponoszonych przeze mnie kosztow.
    >
    > Ty tez zarabiasz - czytasz tresci. Gdyby nie Internet musialbys kupic
    > gazete, ksiazke albo zapisac sie na kurs :-)

    To, ze sa reklamy na komercyjnych stronach to rzecz oczywista, ale ja
    nie o tym akurat.

    Pozdro.. TK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1