"Maciek" <d...@p...onet.pl> wrote:
>
> Tak sie zastanawiam, czy pod bardzo ciezkie akwarium (250 x 60 cm), ktore
> razem z szafka i osprzetem wazy ok. 1300 kg, trzeba robic jakis specjalny
> fundament? Szafka nie stoi na nozkach, tylko opiera sie cala powierzchnia o
> posadzke.
>
> W sumie nacisk na 1 cm2 jest chyba mniejszy niz nacisk wywierany przez
> 90-kilowego faceta stojacego na jednej nodze.
>
> Opinie wydaje sie byc podzielone.
>
> W sumie pod pianina (200 kg), fortepiany (500 kg) ani przenosne piece
> akumulacyjne (300 kg) nie buduje sie fundamentow.
>
> Podloga na parterze, ok. 15 cm styropianu i 5-7 cm wylewki z wloknami.

Ja sie tez zastanawialem zanim... zrobilem fundamenty. Ostatecznie w miejscu
akwarium dalem nieco grubszego chudziaka (kazalem majstrowi w tym miejscu lopata
troche piachu zgarnac).
Co do nacisku akwarium na posadzke to: styropian wytrzymuje ponad 1,5 na 1m2
(mój termoorganika gold 2,5 tony).
Mój zasobnik cwu 300l wazy 180kg bez wody. Z woda wazy ok. 380-400kg, stoi chyba
na 4 malych nózkach. Czesto staje sobie obok niego i wówczas nacisk na 1m2
posadzki w kotlowni to ponad pól tony. Nic nie peka, choc styropianu sa 3
warstwy, beton z miksokreta a kafle kleilem sam...
Ja bym w ogóle sobie tym tematem glowy nie zawracal, chyba ze masz piwnice.
Wówczas z konstruktorem trzeba pogadac.
Nie zapomnij tylko o doprowadzeniu wody za szafke oraz kanalizacji, odplyw
najlepiej gdzies w ogrodzie, zeby nie wypelniac za szybko szamba woda odpadowa z
RO. A jesli to solniczka, to miejsce na filtr w kotlowni, baniaki do
przygotowania wody i przylacze do salonu. I z perspektywy czasu, zrobilbym
równiez przylacze grzejnikowe za akwarium, aby wykorzystac goraca wode CO do
grzania sumpa przez mala petle z alupexa.

--
Bartek