-
Data: 2015-08-02 15:33:56
Temat: Re: Brama automatyczna sie sama otwiera i alarm sie sam wlaczyl
Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2015-08-02 o 13:38, Budyń pisze:
> W dniu niedziela, 2 sierpnia 2015 12:46:37 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:
>
>
>> I w ten sposób niszczy się rodzinę i ludzkie życie.
>> Dam Ci przykład.
>
> sorry ale przyklad jest debilny, tak skrajny ze glebiej sie nie dalo.
Debilne to jest Twoje stwierdzenie, bo odnosisz się do faktu, który miał
miejsce i uważasz to za debilny przykład. To tak jakbyś widział cały
świat w "różowych okularach" i nie chciał nawet dopuszczać do myśli, że
ktoś może mieć inne problemy niż Ty w swoim małżeństwie.
Skoro tak to dam Ci kolejny przykład:
Dziewczyna (moja bliska znajoma i bardzo mocno związana z Kościołem,
magister teologii) zauroczona chłopakiem wzięła z nim ślub.
Okazało się, że chłopak alkoholik i awanturnik. Wracał do domu pijany,
wyżywał się na dziewczynie i dzieciach. Nie był w stanie nigdzie
popracować dłużej, bo go wywalali za alkohol. Prawdę mówiąc to cały ich
związek to ona utrzymywała rodzinę. Namowy na terapię nie dawały żadnych
skutków. On po prostu uważał, że jest normalny i nawet po trzeźwemu
robił awantury jak mu cokolwiek mówiono na temat jego alkoholizmu. Po
kilku latach męczarni w końcu się z nim rozeszła, ale głupio było jej
wziąć rozwód i związać się z kimś normalnym. Żyje sama z dwójką dzieci z
poczuciem winy i grzechu.
Niestety podobny przypadek także mam w rodzinie, z tą różnicą, że ci nie
chcą się rozejść.
> To chyba standadowa metoda - przykładem ciazy z gwaltu (czyli znikome ilosci)
usprawiedliwic dowolnosc aborcji.
> Ale zgoda ze tragedie rozwodowe sie dzieja. Tym łatwiej sie dzieja im wiecej jest
przyzwolenia na rozwod - wtedy malzonkowie nie walcza o siebie, gdy przeciez powinni.
Bzdura roku. Myślisz, że tam gdzie w grę wchodzą tragedie związane z
alkoholizmem, alkoholik chce rozwodu?
Wręcz przeciwnie, jemu zazwyczaj jest dobrze w takim związku. Co kobita
kupi do domu to on wyniesie i przepije. Kobita mu da jeść, zaru....ć, a
jak nie to jej spuści wpierd..... i dopnie swojego. Kobiety w takich
związkach bywają terroryzowane i zamiast uzyskać wsparcie ze strony
kościoła to jeszcze są przez ten kościół gnębione.
Niestety znam kilka takich kobiet, które po takich doświadczeniach
małżeńskich i rozwodzie przestały być katoliczkami.
>
> Ale przeciez kosciol mowi do katolikow. Czy slyszales zeby kosciol proponowal
delegalizacje rozwodow?
> Jestes katolem (na ochotnika!) stosuj sie do zasad - nie chcesz - nie musisz.
>
>
>>> Zreszta lamanie tych zakazow niewiele wnosi - mezczyzna zawsze chce nieco wiecej,
nieco czesciej. To ze uzyjesz gumki tego nie zmienia i dalej pozostaje lekka
frustracja typu jak bym chcial a zona juz nie, haaa zwlaszcza jak czlowiek jest
pokrecony pornografią. Natomiast ciekawym jest dostosowanie wspolzycia do
kalendarzyka - gdy mlonkowie oboje czekaja na ten dzien smakuje on znacznie lepiej :)
>> I w ten sposób następuje uprzedmiotowienie kontaktów seksualnych,
>
> Nie, milosc fizyczna jest dopelnieniem milosci duchowej. Mozna sex sprowadzic do
masturbacji przy uzyciu kobiety, jasne - ale to godne politowania.
>
> I znów - to jest nauka dla katolikow. A jesli jedno z malzonkow katolikiem nie jest
to szacunek i milosc drugiego powinien wystarczyc dla odczekania tego czasu.
Dlaczego poświęcenie i pójście na kompromis "musi" być tylko i wyłącznie
w jedną stronę?
Akurat ja jestem w takim związku tzn. żona mocno zaangażowana, a ja nie.
Na początku chciała na mnie wymusić zachowania KK, choć zanim się
pobraliśmy to znała wszystkie moje zalety i wady oraz mój stosunek do
spraw kościoła. Dopiero jak zrozumiała, że kompromis musi być
wypracowany wspólnie, nasze małżeństwo można powiedzieć stało się
idealne. Z każdym kolejnym rokiem między nami jest coraz większa więź i
jest coraz lepiej.
>> miewają nieregularne miesiączki, które zmuszają do stosunków "na
>> Indianina",
> kruca bomba - a to co takiego? :)
He he he.... Nie spotkałeś się z takim określeniem dotyczącym stosunków
w trakcie miesiączki?
>> Cały czas powołujesz się na kłamliwe informacje szerzone przez KK.
>> In vitro nie zabija zarodków, one obumierają w naturalny sposób,
>> dokładnie w taki sam jak dzieje się to w organizmie.
> no wez poczytaj troche w temacie bo bredzisz. Zarodek moze obumrzec naturalnie
wylacznie w ciele matki. Na szkle, w zamrazarce czy spuszczony w kiblu to nie jest
naturalne.
A jak ktoś umrze podczas operacji to także jest to zabójstwo?
>
> durnowaci katole biora internet i czytają na stronach klinik invitro:
> "Kiedy mijają 34-42 godziny od podaży hCG dochodzi do owulacji. Tuż przed
samoistnym pęknięciem pęcherzyków Graafa należy pobrać zwiększoną ilość komórek
jajowych z jajnika za pomocą punkcji"
> "Okazało się, że kobiety z niskim poziomem hormonu AMH w pierwszym teście zwykle
wytwarzały około 6 jajeczek, a kobiety z trzykrotnie wyższym poziomem AMH miały
średnio 20 jajeczek."
> potem panienki piszą:
> 13 komórek, w tym 9 dojrzałych, 7 zapłodniło się (ICSI z uwagi na liczbę komórek,
nasienie b.dobre), ale 4 z nich zdegenerowały, podano 2 zarodki 4-bl (klasa I-II) ok
48 godz po zapłodnieniu, 1 zarodek 4-bl (klasa II) zamrożony
>
Wskaż źródło. Chętnie się dokształcę :)
Następne wpisy z tego wątku
- 02.08.15 16:02 Uzytkownik
- 02.08.15 16:02 Budyń
- 02.08.15 17:00 Budyń
- 02.08.15 17:04 masti
- 02.08.15 17:17 Budyń
- 02.08.15 17:36 masti
- 02.08.15 17:53 Budyń
- 02.08.15 18:10 masti
- 02.08.15 20:07 Ghost
- 02.08.15 20:20 Uzytkownik
- 02.08.15 20:33 Uzytkownik
- 02.08.15 20:39 Ghost
- 02.08.15 20:43 janusz_k
- 02.08.15 20:43 Uzytkownik
- 02.08.15 20:45 Ghost
Najnowsze wątki z tej grupy
- 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- Problem z wilgotnością
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
Najnowsze wątki
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-05 Problem z wilgotnością
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen