eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBudowa malego domku na plycie fundamentowejRe: Budowa malego domku na plycie fundamentowej
  • Data: 2016-02-04 11:22:45
    Temat: Re: Budowa malego domku na plycie fundamentowej
    Od: "Tomasz" <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Budyń" <b...@r...pl> napisał

    > Poszukuję najtańszej technologii.

    jesli najtaniej - ale przyzwoicie to przemysl kanadyjczyka.

    > Wydaje mi sie że najtaniej będzie wybudowanie parterowego domku z
    > nieuzytkowym strychem, bez piwnicy. Poczytałem trochę na temat
    > fundamentów
    > i wynika mi z tego że najprościej i najtaniej jest posadowienie takiego
    > domku na płycie fundamentowej. Płytę taką można zrobic różnie ale
    > najtaniej
    > byłoby z trzech warstw: piasek, styropian i zazbrojona płyta z
    > wodoodpornego
    > betonu.

    płytę przy kanadyjczyku mozesz zrobic odwrotną czyli pisaek, płyta zbrojona
    własciwa, styropian (zwykły podłogowy a nie drogi styrodur), wylewka
    betonowa końcowa, kafle/dywan

    wychodzi taniej o rónice w cenie styropianu, a drożej bo trzeba dać wylewkę
    jastrychową. Ale za to instalacje robi sie później - jest czas na
    przemyślenie.


    Ja też myślałem o Kanadyjczyku ale kto to umie w Polsce zrobić i skąd wziać
    drewno konstrukcyjne o wilgotności do 20%. Na składach z drewnem jest
    wszystko wczoraj sciete z lasu. Musiałbym sam każde drewienko kontrolowac na
    wilgotność przed zamontowaniem bo przecież nasi "fachowcy"
    nie będą przywiązywać do tego wagi. "To jakieś fanaberie" przecież wszyscy
    wiedzą że od dziada, pradziada w Polsce wszystko robiło się z mokrego
    drewna a ono samo już zamontowane wysychało.
    Przypuszczam że są i w Polsce jakieś firmy podejmujące się budowy
    Kanadyjczyka. Z pewnością nie będzie takiej firmy na miejscu i trzeba bedzie
    ją sciągac z drugiego końca Polski. Tradycyjną metodą to umie budować każdy
    "rolnik" z sąsiedztwa. Myślę że kanadyjczyk wyszedł by mi dużo drożej niż
    domek wymurowany z gazobetonu i pokryty izolacją ze styropianu. Ja już
    budowałem 10 lat temu dla siebie domek na kaszubskiej wsi i wszystko rękami
    miejscowych "rolników".
    Tu rolników to już dawno nie ma. Ci gospodarze podzielili swoje pola na
    dzialki budowlane i zajęli sie wraz z całymi rodzinami budową domów dla
    "miastowych". I tak jest od kilkudziesięciu lat więc doświadczenie budowlane
    już mają.
    Teraz wyprowadzam się z Kaszub na wieś kielecką, obok Ostrowca. Myślę że tam
    są podobne stosunki, bo roli też tam już nikt nie uprawia.

    --
    Tomasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1