eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieByli już? › Re: Byli ju??
  • Data: 2013-02-20 14:55:52
    Temat: Re: Byli ju??
    Od: quent <q...@b...gmail.kom> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-02-20 14:04, Maniek4 pisze:
    > Ekonomia jest jedna, tylko drogi do celu moga byc rozne.

    Ekonomia jest prosta, jak mawiał Twój ulubiony M. Friedmann - "Tanio
    kupić, drogo sprzedać" albo "Ekonomia jest fascynująca dlatego, że jej
    zasady są tak proste, że każdy może je zrozumieć, a jednak niewielu je
    rozumie".


    > Keynes nie zaklinal
    > rzeczywistosci. Podobnie jak wielu innych teoretykow wskazywal jego zdaniem
    > sluszne drogi i priorytety w oparciu o zauwazone zjawiska i skorelowanie ich
    > z wlasnymi przemysleniami. Nie ma czegos takiego jak ekonomia Keynesa, a co
    > najwyzej wedlug Keynesa.

    Interwencjonizm to filar Keynesizmu - oczywiście jest obecnie wręcz
    hołubiony!


    > Keynes napisal swoje teorie w latach wielkiego kryzysu lat trzydziestych
    > ubieglego wieku.
    > Sprawy wtedy mialy sie inaczej jak teraz i do tamtych czasow jego ekonomia
    > pasowala. Po drugiej stronie stala banka spekulacyjna calkowicie wolnego
    > rynku, gdzie przedsiebiorstwa produkcyjne zajmowaly sie spekulacja gieldowa
    > zamiast produkcja, przeszacowujac jednoczesnie akcje notowanych na gieldzie
    > przedsiebiorstw. Co z tego wyszlo okazalo sie w 1929 roku i nie za sprawa
    > ekonomii Keynesa jak piszesz, bo ten opieral przemyslenia na skutkach tego
    > co bylo, a nie byl ich przyczyna.

    O kryzysie roku 29 w Ameryce pisał M. Rothbardt kiedyś polecałem już
    jego książkę. Jest to oczywiście krytyka Keynesizmu.


    > Naigrywanie sie dzis z Keynsa to
    > ignorancja, bo zyjemy w zupelnie innych czasach.

    Ja się nie naigrywam. Tak jest, że ludzie wierzą, że państwo wyreguluje
    a ono ciągle zawodzi. To jest wręcz smutne.


    > Ostatnimi czasy zyl tez niejaki Milton Fridman i prawde mowiac jego poza
    > dziwkami i narkotykami postrzeganie swiata mi najbardziej pasuje. Polecam
    > Tobie lekture w kontekscie parytetu zlota, kursu walutowego, rezerwy
    > walutowej i interwencji na rynku kapitalowym. To sa prawdy wobec ktorych
    > teorie Korwina nie chca sie bronic.

    Bo JKM to zwolennik szkoły austriackiej a nie chicagowskiej.
    Ot co.
    Friedmann jednak, poza swoim naiwnym etatystycznym podejściem do
    pieniądza, był *znakomitym ekonomistą wolnorynkowym* i akurat jego także
    JKM BARDZO CZĘSTO cytuje.

    Tak M. Rothbardt pisał o Friedmanie i jego podejściu do pieniądza.
    http://mises.pl/blog/2006/02/17/274/


    --
    Pozdr.
    Q
    www.elipsa.info

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1