robercik-us napisał(a):
> http://biznes.onet.pl/najtansza-energia-cieplna-w-20
09-r--z-wegla-brunat,18567,3775054,1,news-detal
> Wychodzi na to, że po uwzględnieniu tych 40 proc strat o jakich mowa na
> końcu artykułu, odbiorcy w budynkach wielorodzinnych są dość sporo do
> tyłu w porównaniu do właścicieli domów jednorodzinnych, czy małych
> wspólnot mieszkaniowych, któ(R)e mają własne kotłownie.

Nie rozumiem pytania?
U nas najtansze grzanie jest z PECu, ktory cieplo bierze z elektrowni
Belchatow. Nie znam konkretnych kwot ale to jest chyba najtansze w kraju
ogrzewanie. No bo prad sprzedaje elektrownia najtaniej, to i pewnie
ciepelko tez? :)
To cieplo z sieci jest na tyle tanie, ze juz kilka lat temu znajomy
wyrzucil w cholere kociol na mial i zawimszowal sobie wymiennik.

> Mnie po uwzględnieniu sprawności kotła - ok 80 proc - i stosunkowo
> wysokiej ceny ekogroszku - 890 zł za tonę - 1 GJ ciepła wychodzi niecałe
> 45 zł. Tanio nie jest, ale w przyszłym roku zaopatrzę się w węgiel w
> korzystniejszym okresie i się trochę zaoszczędzi :-).

No widzisz... A gdybys kupowal cieplo z cieplowni miejskiej opalanej
weglem kamiennym, to placilbys (teoretycznie) prawie polowe tego :)
cyt:
***
Ceny spadają, jeśli energia cieplna jest wytwarzana w kogeneracji -
[...]z węgla kamiennego - 25,08 zł za GJ,

> Jak to faktycznie wychoszi przy gazie? Z ciekawości pytam, bo gazu i tak
> nie mam i mieć nie będę...

Porownujac dwa podobne budynki (domy jednorodzinne) na terenie miasta, z
ktorych jeden ogrzewany jest gazem z sieci a drugi cieplem z sieci, to
ten gazowiec placi 2x wiecej za ciepelko.
Niestety, 10 lat temu mieszkancy tego osiedla wypieli sie na MPEC i nie
chcieli sieci cieplowniczej u siebie. No i teraz zgrzytaja zebami gdy
zima...
--
zbigi i stopka zastepcza