> PS Ty jesteś "biednym" górnikiem, masz swój skład wyngla, czy może po
> prostu sprzedajesz te śmierdzące trutki na ludzi że tak gloryfikujesz ten
> syf pomijając większość aspektów?
>
> Pozdor
> Myjk

Ja po prostu od 3 lat zgłębiam temat pomp ciepła, bo się 'przymierzam' do kupna
(obecnie grzeję kominkiem i prądem). Stąd moja wiedza.

Definitywnie mogę stwierdzić, że handlarze i naganiacze na pompy ciepła, to taka mała
zakłamana (w części świadomie kłamią, w części niedouczeni podstaw zwłaszcza
ekonomii) grupa ludzi, która przyłapana na kłamstwie/manipulacji wije się jak węgorz,
aby tylko nie oddać racji, tym co przytaczają fakty. Być może to odłam handlarzy
samochodów, bo podobieństwo istnieje ;)

Żeby było jasne - ja nie gloryfikuję węgla, ja piętnuję 'kłamstwo pompowe' w aspekcie
opłacalności w polskich realiach w obecnych latach.
To, że węgiel jest alternatywą, to taka polska przypadłość - bo mamy węgiel, u
ruskich mają gaz, więc grzeją gazem, itd.

pzdr
Bogdan