-
Data: 2011-08-11 16:40:51
Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
Od: J-L-F <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
>>> Obydwaj wiemy ze pieniądze nie mają wiele wspólnego z drogocennymi
>>> kruszcami,
>>> diamentami itp. I są oparte na gospodarce. Ale jeśli dobrobyt liczy się
>>> jako
>>> procent od drożejących akcji to w pewnym momencie musi się coś spierdolić.
>>> Zwłaszcza że ceny akcji nie mają nic wspólnego z kondycją przedsiębiorstw.
>>
>> Na szczescie cena akcji w takiej sytuacji jak dzis nie ma wiele wspolnego z
>> kondycja przedsiebiorstw.
>> Wlasciciel tj. glowny udzialowiec akcji i tak ma te same akcje, pobiera
>> dywidende od tej samej ilosci akcji. Oczywiscie relatywnie stracil na
>> kursie, wycenie rynkowej przedsiebiorstwa, ale nadal jest udzialowcem w
>> takim samym stopniu jak byl. Z czasem sytuacja sie odwroci i tyle.
>>
>>> Nie
>>> śledzę tego co się\ dzieje na giełdzie. Trafiają do mnie szczątkowe
>>> informacje
>>> z dzienników. Stąd wiem że nie jest dobrze. Na dodatek kryzys ma charakter
>>> globalny. Normalnie w takim momencie powinna wybuchnąć wojna światowa i by
>>> posprzątali. To co się teraz dzieje przypomina sytuację III Rzeszy.
>>
>> Widzisz, normalnie taka Grecje nalezaloby rozsprzedac. Kidy ktorys z nas
>> bedzie niewyplacalny to przyjdzie komornik i zabierze telewizor, a tam
>> pakuje sie kase zeby euro nie utonelo. Wierzyciele powinni zajac Akropol na
>> pokrycie wierzytelnosci i to byloby finansowo normalne. No ale...
>>
>>> Problemem
>>> jest że wtedy III Rzesza była jedna a teraz każde państwo jest w takiej
>>> sytuacji ekonomicznej jak Niemcy 70 lat temu. Może z wyjątkiem Szwajcarii.
>>> Chociaż przy tak drogim Franku lekko im nie jest. Jak się nie obrócić to
>>> dupa
>>> zawsze z tyłu.
>>
>> Hehe, ciekawe ilu jest chetnych statystycznych nas na wakacje w szwajcarskie
>> alpy po obecnym kursie franka.
> To chyba nieszczęście że cena akcji nie ma nic wspólnego z wartością
> przedsiębiorstwa. Akcje to prosty system. Ja potrzebuje pieniędzy żeby się
> rozwinąć. Ty je masz i jak mi je dasz to ja podzielę się z tobą zyskiem. Jako
> zabezpieczenie dam Ci część firmy. Taką ile mi dasz kasy. To dywidenda miała
> powodować że warto mieć akcje. Ale jak się okazało że jak nie ma dywidendy i
> akcje drożeją to stało się tak jak stało. Chcieli sobie ludzie kupić
> Niderlandy, to znalazł się ktoś kto im je sprzedał. Najgorsze jest to że po
> wcześniejszej wpadce ludzie nie nauczyli się niczego. Zyskają na tej sytuacji
> biedni. Oni nic nie stracili. A mogą zyskać. Wyparowanie, jak ktoś napisał, 25
> miliardów złotych będzie miało przełożenie na rynek wewnętrzny. Nie zdrożeje
> wiele artykułów które by w normalnych warunkach zdrożały. Jak by nie liczyć to
> jeśli rozbić 25 miliardów na 10 milionów gospodarstw domowych to wychodzi że
> każde będzie miało 2,5 tysiąca mniej do wydania. To przełoży się na wyliczalną
> ilość pralek, telewizorów i chleba. To co się stało bardzo ładnie wyreguluje
> rynek wewnętrzny. Przed chwilą w dzienniku powiedzieli że RPP nie zamierza na
> razie nic robić. Bo niby co by mięli robić jak na rynku ubyło kasy. Mogli by
> stopy obniżyć. Ale po co jak skarb państwa więcej zarabia na większych.
> Inflacja sama się opanowała. A najlepsze jest to że ci ci stracili mogą mieć
> pretensje tylko do siebie. Bo jak by były podwyżki to by mieli pretensje do
> rządu. Oczywiście mogę się mylić. W tej materii nie ma takich co wiedzą
> wszystko do końca.
Czytam, i owszem, są ciekawe rzeczy, "jakby się nie obrócić, to dupa
zawsze z tyłu".
Jak nie wiem, co mówię, to nie mówię, bo jeszcze wyjdę na idiotę.
W 1945 roku prezydent Truman zniósł pokrycie w złocie dla pieniędzy ($)
w rozliczeniach pomiędzy jednostkami fizycznymi i prawnymi - do tego
czasu, każdy mógł wymienić dolary na złoto, państo gwarantowało pokrycie
w kruszcu wg oficjalnego kursu.
Truman pozostawił wymienialność dolara na złoto w rozliczeniach pomiędzy
państwami. Każde państwo, skupując dolary, mogło za nie dostać złoto od
rządu USA.
Tę wymienialność dolara na złoto zniósł prezydent Nixon, 1973 rok - od
tego czasu pieniądz jest 'biletem narodowego banku'.
Uwaga: tu jest pewne ciekawe 'ALE'. Ale, na wszystkich giełdach
paliwowych świata, ropę można kupić tylko za dolary.
Następne wpisy z tego wątku
- 11.08.11 16:52 Jaroslaw Berezowski
- 11.08.11 17:13 Maniek4
- 11.08.11 17:20 Maniek4
- 11.08.11 17:33 Maniek4
- 11.08.11 17:36 quent
- 11.08.11 17:43 quent
- 11.08.11 18:35 Dariusz K. Ładziak
- 11.08.11 18:41 Andrzej Lawa
- 11.08.11 19:35 Maniek4
- 11.08.11 19:34 Marek Dyjor
- 11.08.11 19:59 quent
- 11.08.11 20:21 Maniek4
- 12.08.11 06:24 quent
- 12.08.11 09:23 kiki
- 12.08.11 09:44 quent
Najnowsze wątki z tej grupy
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
- ale grupa siadła
Najnowsze wątki
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur
- 2024-09-06 ale grupa siadła