W dniu 17-10-27 o 18:38, Zenek Kapelinder pisze:
> Popatrz na stopien zamoznosci spoleczenstw i porownaj to ile w tych zamoznych zyje
w swoich mieszkaniach albo domach. Oczywiscie odchylki beda ale trend jest
jednoznaczny. Im biedniejsze spoleczenstwa tym wiecej zyje w swoich a nie
wynajmowanych. Poza tym wielu jeszcze uwaza ze mieszkanie czy dom to lokata kapitalu.
A to nieprawda biorac pod uwage demografie.
>
hehe jakoś Rotschildy Liechtensteiny Schwarzenbergi nie brzydzą się
skupowaniem majątków biedoty, mało tego tak uregulowali rynek, aby innej
biedoty nie było stać na kupno, szkoda ze nie widziałeś mapek lageplanów
większych europejskich miast z wpisanymi właścicielami nieruchomości,
biedota desperacko gra na giełdach tracąc często i gęsto, bogacze
spokojnie, bezpiecznie odcinają kupony. W/w nie śpią po nocach ze
wściekłości, że takiej Polszy jest tyle własnościowych mieszkań, domów,
że nie mogą zarabiać, jeszcze bardziej kompulsywnie zbierać, gromadzić
majątków, stąd obecne ruchy (zainicjowane prawie 20 lat temu z
dodatkowymi opłatami za wodę, za deszczówkę za powietrze, za kanalizację
później podatki katastralne, jakieś próbne balony o potrzebie wyburzenia
"mało statycznych domków z kart, sorry wielkich płyt" :)) itp itd aby
zacząć przejmować nieruchomości od bezczelnego chamstwa, służyć będzie
temu szybki tryb egzekucji komorniczej, zakładania hipotek opornym i
biednym