W dniu 25.08.2014 22:26, Maciek pisze:

>> Ja mam własną pompę i zbiornik hydrogoforowy pod ciśnieniem około 5,5bar
>> - ale za nim mam już reduktor ustawiony na 2bar i bojler jest dopiero za
>> reduktorem. I wszystko ładnie działa - nie mam szoków termicznych ;)
> Masz jak rozumiem własne ujęcie wody? Jakiego typu?

Wiercona studnia z rurą 10cm i wrzucona w to pompa (Gardena - w sumie
ciekaw jestem, ile tego typu pompy żyją). Zbiornik ciśnieniowy w domu -
wg mnie dla własnych ujęć wody to najlepsze rozwiązanie - pompa w domu
hałasuje a zbiornik ciśnieniowy w studni jest kłopotliwy i daje
cholernie zimną wodę.

Jak wiercili to wodę znaleźli na 12m, dowiercili 16m a po jakimś czasie
lustro podniosło się do około 4m.

Chociaż w tą wodą to trochę loteria - sąsiada niecałe 100m dalej
śmierdzi gnojówką. Bliższego sąsiada - studnia jakieś 30m od mojej - też
zauważalnie śmierdziała, ale teraz jej przeszło.

--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!