On 2015-09-11 09:06, Ghost wrote:
>
>> Natomiast ja nie poszedłem tą drogą ponieważ sprzęt i protokół zostały
>> wymyślone raczej do połączeń rzędu kilku-kilkunastu cm (w obrębie
>> jednej płytki).
>
> Chyba ci się jednak protokoły pomyliły.

Nie pomyliły się.

Tyle tylko, że ja nie piszę o marketingu ani o cudach prawdziwych, jakie
się komuś wydarzyły.

Po 1wire początkowo były podłączane pastylki Dallas (S/N, pamięci,
iButton), czujniki temperatury i inne tego typ układy.

I IMHO, dopiero jak się marketing zorientował, że da się to sprzedać
jako super-duper magistralę do wszystkiego to tak to zaczęło być
sprzedawane.

>
>> Wprawdzie później mocno je "odrutowano", ale przy nieco bardziej
>> rozbudowanej/rozległej architekturze ludzie dalej szukają nomen-omen
>> duchów (wpisz sobie do googla 1wire troubleshooting).
>
> Przy każdym protokole ich szukają.

Ale przy jednych więcej a przy innych mniej.

>
>> I o ile przy podłączeniu czujnika temperatury nic wielkiego się nie
>> stanie jak "zniknie" z magistrali, to wolałbym, ażeby włączniki czy
>> inne żarówki mi jednak nie "znikały" ...
>
> SOA#1

I tej wersji się trzymaj ;-)

>
>> O takich szczegółach, że nie ma dedykowanych interface do podłączenia
>> do nieco bardziej profesjonalnego sprzętu (typu PLC) to nawet nie
>> wspomnę.
>
> Wspomnij, najlepiej porównując z innymi protokołami, bo nie bardzo wiem
> o co ci może chodzić

Chodzi mi generalnie o to, że w profesjonalnych rozwiązaniach nie
spotkasz (raczej) sprzętu z magistralą 1wire jako magistralą
komunikacyjną między modułami.

>
>> No i podstawowa zaleta 1wire, że jest mianowicie 2wire jest tu tracona
>> bo i tak na ogół musisz ciągnąć 3wire (masa, zasilanie np.
>> przekaźników i rzeczony 1wire). Tak więc czemu nie dołożyć jeszcze
>> jednego druta i nie mieć porządnego kawałka magistrali?
>
> Rozumiem, że ethernetem ciągniesz zasilanie do komputera?

Ależeco? Upewniasz się czy już POE "wymyśliłem"?

Piotrek