On 27.07.2020 12:46, Jarosław Sokołowski wrote:

> W guglu jest jeszcze większa samowola -- grupy usenetowe zostały tam
> doklejone jako piąte koło u wozu do tzw. "Google Groups". Te Google
> Groups to był zdaje się jakiś pomysł zawładnięcia światem dyskusji
> w Internecie. Wtedy to jescze Facebook nie był mocny. Mnie jacyś
> ludzie 16 lat temu zapisali do "stworzonej przez siebie grupy google"
> mówiąc, że to będzie "lista mailowa". No i faktycznie od tego czasu

Mnie te kilkanaście lat temu w ogóle przeraził fakt, że google sobie
chciało zawładnąć usenetem. Ja w usenecie jestem od 1995 odkąd miałem
wdzwaniany internet do kogoś modemem. Znam historię doskonale.
I tak dobrze się skończyło, bo były zakusy żeby usenet był sterowany jak
obecne fejsbuki i tłitery.
Całe szczęście, że pozostał jaki jest i wcale nie ma tutaj syfu. Nie ma
spamu, kogutki to raczej folklor, a nie coś złego. Nie ma natarczywego
spamu, reklam.

Na fejsie to dowolny cymbał "udostępnia" posta, a tam reklama produktu
czy usługi. Tam jest nonsens. Czytałem jak się obrzucali niedawno, że
znajomy znajomemu udostępnił posta o jakimś produkcie, a ten drugi go
wykopał ze znajomych za spamowanie :-) Czasem i tam się trafią ludzie
rozsądni :-) Konta na FB nie mam :-)