eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domCzajnik elektryczny 0-PLRe: Czajnik elektryczny 0-PL
  • Data: 2015-05-08 14:55:40
    Temat: Re: Czajnik elektryczny 0-PL
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pani Ewa napisała:

    >> Zdarzyło mi się też mieszakć w domu z wybitnie zawapnioną wodą, to w
    >> jakieś wakacje było. Gotowało się tę wodę w emaliowanych czajnikach
    >> stawianych na piecu drewnem opalanym. Wrzątku do herbaty dało się z
    >> takiego czajnika wylać może z połowę tego, czego człek się spodziwał.
    >> A pusty imbryk wzięty do ręki -- no, swoje ważył. Tam nie dwa, ale
    >> może i więcej centymetrów osadów w kolorze bawarki było. Na dnie, na
    >> ściankach, a nawet spod pokrywki wyłaziły. Mieli tam też czajnik
    >> elektryczny, na bezogniowe poranki. Właśnie taki ceramiczny z kablem
    >> przypiętym z boku. On był równie zarośnięty w środku. Ale co ciekawe
    >> -- na grzałce było stosunkowo mało kamienia. Łatwo to wytłumaczyć tym,
    >> że grzałka przez częste i silne nagrzewanie i stygnięcie ma zdolność
    >> samooczyszczania. Jak się zbierze warstewka, to szybko z powodu
    >> naprężeń odpadnie. Jak widać, woda wodzie nierówna. Na różną można
    >> trafić. Niektórzy mają taką, z której kamień wytrąca się tylko na
    >> grzałkach. Ceramikę pozostawia nietkniętą, gładką i błyszczącą -- bez
    >> zakamarków dla Złych Bakterii.
    >
    > Taka woda była też u moich rodziców na działce, z jakiegoś wiejskiego
    > ujęcia. Nie dość, że masa kamienia się zbierała (płatami odchodził),
    > to jeszcze była bardzo żelasista, więc woda nawet bez herbaty miała
    > herbaciany kolorek. No i mętna była okrutnie! Dlatego głównie piliśmy
    > tam kawę, bo w niej wszystkie mankamenty dawały się przynajmniej
    > wizualnie ukryć. ;)

    Nawet nie tylko wizualnie. Kawa na miękkiej wodzie wychodzi przeważnie
    gorzej niż na twardej. Odwrotnie jest z herbatą.

    >>> Czajnika nie odkamieniam, bo na herbatę gotuję wodę z butli i nic
    >>> mi się nie osadza. BTW Mam ten sam czajnik co Ty, jak podejrzewam
    >>> - też ładnych parę lat i nic się z nim nie dzieje (Braun, już kiedyś
    >>> o nim tu pisałam, nic się nie zmieniło).
    >> O tym ostatnim lepiej więcej nie pisać -- wkrótce zaczyna się cisza
    >> wyborcza.
    >
    > Oj, racja. Żeby ktoś nie wziął tego przypadkiem za zachętę! Tfu tfu,
    > na psa urok.

    Różni się czają. Wkrótcre jednak będzie po herbacie.

    Jarek

    --
    -- Posłusznie melduję, panie lejtnant, że ta woda ma naprawdę smak
    żelazisty. W Kamyku nad Wełtawą pewien szynkarz robił dla swoich gości
    żelazista wodę w ten sposób, że do studni wrzucał stare podkowy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1