-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "Tornad" <t...@h...com>
Newsgroups: pl.misc.budowanie
Subject: Re: Czy dom musi się "uleżeć"?
Date: Thu, 02 Sep 2010 19:00:53 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 62
Sender: n...@n...onet.pl
Message-ID: <4...@n...onet.pl>
References: <4c7fa749$0$22809$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1283446854 29138 213.180.130.18 (2 Sep 2010 17:00:54 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 2 Sep 2010 17:00:54 +0000 (UTC)
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 70.104.132.236, 10.174.28.60
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 6.1; WOW64; Trident/4.0;
SLCC2; .NET CLR 2.0.50727; .NET CLR 3.5.30729; .NET CLR 3.0.30729;
Media Center PC 6.0; InfoPath.2; .NET4.0C)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:402499
[ ukryj nagłówki ]Przyjmuje sie ze zakonczenie procesu osiadania konczy sie z ukonczeniem
> > budowy.
>
> Pewien jesteś? Jak Ziutek ze szwagrami fundamenty stawiają to im Kazik
> za flaszkę koparą dół wykopie i leją ławy - przecież nie będą ręcznie
> łopatą kopać, dwudziesty pierwszy wiek mamy! A potem zdziwienie że
> budynek siada, ściany się rysują...
>
> To co piszesz to stan idealny - wykonawca posadowił fundamenty zgodnie z
> zasadami sztuki. Niestety w naszych realiach nie zawsze można na to
> liczyć jak się wykonawcy nad łbem nie stoi na okrągło.
>
> --
> Darek
Dobrze prawisz w dodatku na wesolo.
Nie wiem jak teraz ale za moich czasow pelnej aktywnosci zawodowej za czasow
tej "wrednej komuny" kazde podloze budowlane przed wylaniem "chudziaka"
musialo byc odebrane przez specjaliste od gruntow i fundamentow. Nie wiem jak
z tymi sprawami jest obecnie, prawdopodobnie kierbud czy inny podpisuje w
ciemno. Tu w Hameryce prawo i to wymaganie jest scisle przestrzegane. Wiem bo
sam tu budowalem i bez zgody inspektora miejskiego nie wolno mi bylo w wykop
wylac ani grama betonu. W moim przypadku przyjechal gosciu z laska i tu i
owdzie staral sie ja wbic. Kamien na kamieniu w tej Hameryce, pol roku
rzegotkami wyciagalem kamienie wielkosci pol stolu a on mial nadzieje, ze
sobie w ten kamienisty grunt, miejscami lita skale, laseczke wbije... Wiec
podpisal bez zadnych problemow i nawet drinka za te bezplatna usluge odmowil.
No coz jak potem chalupa zacznie jednym narozem siadac to wtedy szwagier
normalnie sie pogniewa a ew. roszczenia sadowe beda dlugie i bezowocne...
Z drugiej strony zazwyczaj powierzchnia law fundamentowych jest w stosunku do
potrzeb przeprojektowana. Geotechnik parametry gruntu dla swietego spokoju
zaniza, projektant projektuje tez w kierunku zwiekszenia zapasu bezpieczenstwa
potem te lawy leje sie tez z nadmiarem tak ze w sumie te drobne niedopatrzenia
sa w to wliczone.
Ja mialem przypadek, posadowienia budynku malego biurowca dwukondygnacyjnego
na glebokosci... 7 metrow pod pow. terenu. Powiedzialem; ludzie czy wyscie
powariowali? I co sie okazalo. teren na ktorym ten budynak mial stanac byl
starym smietniskiem. i te w polowie zmineralizowane smieci, gruz wywiezli,
powstal wykop o gleboksci okolo 2 metrow. I grunt byl twardy, ze kilofem
trzeba bylo walic aby go uskrobac. Ekspertyza, opracowanie geotechniczne,
ktore przegladnalem wykazalo zaleganie gruntow organicznych do glebokosci tych
7 metrow. Tymczasem moje badanie sonda krzyzakowo-obrotowa wykazaly bardzo
dobre parametry zarowno kata tarcia jak i kohezji. Zalecilem posadowienie na
glebokosci 2 metrow. I ten budynek trzyma sie znakomicia ze 30 lat stoi i
zapewne spoko postoi jeszcze ze 300.
Wtedy sie lekko wqrwilem i do tego geotechnika sie udalem coby morde udrzec.
Byla to pani, ktora wykonywala niezbedne badania gruntow i stwierdzila, ze ten
grunt mial siwy odcien i mial zapach namulu wiec dla swietego spokoju wydala
opinie aby go wymienic. Tymczasem grunt byl rodzimy, mineralny bez sladow
namulow, suchy, tylko woda z tych smieci lezacych na nim przez lata,
wsiakajaca w niego, nieznacznie zabarwila go na siwo...
Firma miala duze oszczednosci, obiecala nawet jakas umowe o dzielo za w koncu
dosc odpowiedzialna zgode na plytsze o 5 metrow posadowienie ale jak dotad nie
dostalem od nich ani grosza. Pare lat temu w ramach prywatyzacji ten budynek
sprzedano i podobno jest w nim ekskluzywny szmateks.
ozdrawiam
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 03.09.10 05:31 Przemolo
- 03.09.10 05:39 Budyń
- 03.09.10 07:18 robercik-us
- 03.09.10 07:14 robercik-us
- 03.09.10 08:53 Budyń
- 03.09.10 08:59 robercik-us
- 05.09.10 13:53 Igus
- 10.09.10 09:49 Plumpi
- 10.09.10 18:42 janusz_kk1
- 11.09.10 11:29 Marex
Najnowsze wątki z tej grupy
- Zenek Kapelinder - ?
- Zawór grzybkowy - jaki producent
- qqqq
- Tauron przysyła aneks
- Wydajność klimy w obecnych temperaturach
- w Nowym Roku 2025r
- Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- Co tam u Was
- Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- Cicha noc...
- 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- Problem z wilgotnością
- Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
Najnowsze wątki
- 2025-01-23 Zenek Kapelinder - ?
- 2025-01-23 Zawór grzybkowy - jaki producent
- 2025-01-19 qqqq
- 2025-01-19 Tauron przysyła aneks
- 2025-01-13 Wydajność klimy w obecnych temperaturach
- 2025-01-04 w Nowym Roku 2025r
- 2025-01-02 Blenda/ramka do kominka na zamówienie
- 2025-01-01 Co tam u Was
- 2024-12-28 Deweloper przegral w sadzie musi zwrócic pieniądze Posypia sie kolejne pozwy?
- 2024-12-24 Cicha noc...
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-05 Problem z wilgotnością
- 2024-11-29 Pómpy ciepła darmo rozdajoo
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...