> Próby z klejami sztywnymi typu cyjanopan, epoksydowe i inne odpuść bo na
> 100% odpadnie.

Tak i myślałem. Nie chciało mi się jeździć po Castoramach i eksperymentować -
nawiwerciłem otwory, przynitowałem blaszki (takie od półek w szafie) i jest OK.
Teraz niech sobie połowa trzaska ile wlezie - szyba nie odpadnie. Całość trwała
jakieś 30 min razem ze skręceniem drzwiczek.

> pozdrów Małżonkę ode mnie.

Uczynię to. Może nie da mi wałkiem po łbie, bo piec jest na chodzie :).

> Ciekawa rzecz: faceta podobno prosto obsługiwać, bo ma tylko jedną wajchę,
> za to baby mają tylko jedną metodę na wszystkie problemy - paszczę drzeć,
> jakby się nie dało inaczej ;-)

Tak jest niestety! A mnie jeszcze remont czeka, nie wiem jak to przeżyję. Kiedy
byłem w wojsku (w artylerii przciwlotniczej) to mieliśmy takie woskowe kulki do
uszu. Spróbuję zastosować :).

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl