W dniu 2014-11-26 o 10:54, Maniek4 pisze:
> W dniu 2014-11-26 09:55, Pete pisze:
>
>>> Tak czy tak szczegolnie szybka grafika w
>>> dzisiejszych czasach raczej malo komu sie przydaje.
>>
>> Do pisania kodu tak, ale pogadaj z kimś, kto potrzebuje wydajnej grafiki
>> do pracy/rozrywki.
>
> To prawda, ale mysle ze to jednak mniejszosc.
>
>>>> No i z Lenovo trzeba uważać na ewentualną rozbudowę, bo tańsze modele z
>>>> reguły nie mają klapek serwisowych, więc trzeba ściągać całą
>>>> obudowę, co
>>>> może spowodować utratę gw.
>>>> Że o whitelistach w BIOSie nie wspomnę.
>>>
>>> Pewnie tak, ale pojecie rozbudowy z biegiem czasu coraz bardziej sie
>>> dewaluuje. Generalnie rozbudowa laptopa i tak jest mocno ograniczona.
>>
>> Problem w tym, że w takim Lenovo zmienisz tylko napęd DVD. Do pamięci i
>> HDD brak dostępu.
>> A to IMHO podstawa.
>
> Kwestia podejscia. Ja nie przywiazuje sie do komputerow na dluzej jak
> dwa lata. Jak chodzi dluzej to dobrze, ale nie robie tragedii jak
> zabraknie mi dysku, bo komputer i tak po tym czasie zrobi sie stary.
> Dokladanie czego kolwiek to i tak reanimowanie trupa. Dzis chyba nikt
> swiadomy nie kupuje kompa na cale zycie tylko na zadania jakie wykonuje
> dzis i najblizszej przyszlosci. Do normalnych zadan domowych z palcem w
> de wystarczy nawet najtanszy laptop. Dolozenie paru zyli sprawi, ze w
> rozsadnym okresie konfiguracji mozliwej do zmiany w laptopie prawie na
> pewno nie trzeba bedzie zmieniac.

Problem jest taki, że tak naprawdę ciężko znaleźć model, który ma
wszystko co chcielibyśmy mieć. Więc czasem trzeba kupić z dyskiem HDD i
wymienić na SSD zaraz po zakupie. To samo z dołożeniem RAMu.
Albo zmiana karty sieciowej na dwuzakresową.

> Ale oczywiscie trudno zrozumiec
> blokowanie RAM jak piszesz. Czemu Na czym polega brak dostepu do pamieci?

Brak klapki tylko do RAMu lub HDD. Spód laptopa to jedna część plastiku,
często zabezpieczona plombą.

Więc żeby dostać się do RAMu trzeb zdjąć cały spód, a bez instrukcji
serwisowej łatwo np coś połamać.

--
Pete