-
1. Data: 2014-02-27 10:45:07
Temat: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
Uszanowanie
Jako, ze z rok temu rozmawialismy o tym jak to dobrze w kraju prowadzic
dzialalnosc gospodarcza, jak to demokracja wplywa na nasze zycie, jakich
mamy rzadzacych i jaki jest nasz wplyw na nich:
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny/news/p
olski-rzad-okrada-kierowcow-w-majestacie-prawa,19965
08,339
Uprzedze, ze nie warto doszukiwac sie racjonalnego myslenia, bo nie o to
tu chodzi by cos wogole w kolejnych podatkach bylo racjonalne.
Pozdro.. TK
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
-
2. Data: 2014-02-27 10:54:40
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu czwartek, 27 lutego 2014 10:45:07 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
> Uprzedze, ze nie warto doszukiwac sie racjonalnego myslenia, bo nie o to
> tu chodzi by cos wogole w kolejnych podatkach bylo racjonalne.
Najlepszy jest ten fragment:
"Do pierwszej grupy zaliczyć można będzie wyłącznie pojazdy, których konstrukcja nie
pozwala na wykorzystywanie ich do innych celów, niż te związane z profilem
prowadzonej przez nas działalności. W tym przypadku przedsiębiorca zobligowany będzie
również do prowadzenia szczegółowej ewidencji przebiegu. Ta zawierać ma m.in.
dokładne daty, opis trasy, liczbę pokonanych kilometrów i dane kierowcy. Informacje o
każdym tego typu pojeździe trzeba będzie zgłosić do urzędu skarbowego."
Chcesz odliczać VAT i paliwo musisz szczegółowa ewidencję prowadzić. A jak w
ewidencji wpiszesz że jechałeś z punktu A do punktu B i było to 50km to US
zakwestionuje bo najkrótsza droga z A do B wynosi 30km więc jechałeś naokoło aby
skarbówke oszukać;)
-
3. Data: 2014-02-27 11:03:01
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:len1f1$f52$...@u...news.interia.pl...
> Jako, ze z rok temu rozmawialismy o tym jak to dobrze w kraju prowadzic
> dzialalnosc gospodarcza, jak to demokracja wplywa na nasze zycie, jakich
> mamy rzadzacych i jaki jest nasz wplyw na nich:
Już Ci kiedyś pisałem - to nie jest mój wymarzony rząd. Nie jestem też jego
rzecznikiem, więc nie widzę powodu by się tłumaczyć z jego poczynań. I to że
popieram tzw. podatek śmieciowy nie oznacza że popieram wszystkie poczynania
rządu!
> http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny/news/p
olski-rzad-okrada-kierowcow-w-majestacie-prawa,19965
08,339
Nie było artykułu w żadnym innym portalu? Tu już sam tytuł mnie odrzuca. Mam
awersję do dziennikarzy którzy nie rozróżniają słów "kraść" oraz "podatek".
A wracając do meritum. Nie znam żadnego dobrego rozwiązania kwestii
wykorzystywania służbowych samochodów do prywatnych celów, więc ciężko mi
stwierdzić czy to nowe rozwiązanie jest lepsze czy gorsze od poprzedniego.
Natomiast wiem że osoby prowadzące działalność nagminnie oszukują Państwo
(czyli także mnie) każda próba zmniejszenia skali tego oszustwa jest IMO
dobra.
> Uprzedze, ze nie warto doszukiwac sie racjonalnego myslenia, bo nie o to
> tu chodzi by cos wogole w kolejnych podatkach bylo racjonalne.
Już kiedyś pisałem niech ktoś wymyśli sposób przy przedsiębiorcy nie
wrzucali w koszty prywatnego użytku samochodów to wtedy możemy podyskutować
by w koszty wrzucać cały VAT.
Pewnie że wolałbym aby to załatwić w inny sposób - ścigać jak pospolitych
oszustów podatkowych wszystkich którzy w koszta wrzucają więcej niż powinni
np. paliwo na którym żona jechała do fryzjera, ale w naszym społeczeństwie
niestety wymagałoby to olbrzymiej armii urzędników.
Pozdrawiam
Ergie
-
4. Data: 2014-02-27 11:12:50
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu czwartek, 27 lutego 2014 11:03:01 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
> Już kiedyś pisałem niech ktoś wymyśli sposób przy przedsiębiorcy nie
> wrzucali w koszty prywatnego użytku samochodów to wtedy możemy podyskutować
> by w koszty wrzucać cały VAT.
Jakby panstwo zabieralo maksimum te 10-15% w podatkach (w sumie), a nie
60-80% jak teraz to zapewniam ze ZADEN przedsiebiorca by nie kombinowal
z jakims odliczaniem vatu bo po prostu by mu sie to nie oplacalo.
Ale rzad jest pazerny i chytry, a jak wiadomo chytry dwa razy traci.
I dlatego ja sobie do firmy kupie "specjalistycznego" malego vana za 2k
i bede nim codziennie "jezdzil" na konserwacje sprzetu ktorego uzywam
na codzien ~75km od mojej siedziby. Bedzie trzeba prowadzic ewidencje?
Nie ma sprawy - juz teraz moge wydrukowac gdzie jezdzilem na rok do przodu.
Mysle, ze zrobi tak spora czesc przedsiebiorcow, wliczajac w koszty
paliwo do kilku osobowek z rodziny. Niech zaczna w koncu sciagac CIT ze
spolek z zagranicznym kapitalem, a sie od***a od malych przedsiebiorcow,
bo to jest jawne niszczenie rodzimego kapitalu.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
5. Data: 2014-02-27 11:25:10
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-02-27 10:54, Kris pisze:
> W dniu czwartek, 27 lutego 2014 10:45:07 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Uprzedze, ze nie warto doszukiwac sie racjonalnego myslenia, bo nie o to
>> tu chodzi by cos wogole w kolejnych podatkach bylo racjonalne.
> Najlepszy jest ten fragment:
> "Do pierwszej grupy zaliczyć można będzie wyłącznie pojazdy, których konstrukcja
nie pozwala na wykorzystywanie ich do innych celów, niż te związane z profilem
prowadzonej przez nas działalności. W tym przypadku przedsiębiorca zobligowany będzie
również do prowadzenia szczegółowej ewidencji przebiegu. Ta zawierać ma m.in.
dokładne daty, opis trasy, liczbę pokonanych kilometrów i dane kierowcy. Informacje o
każdym tego typu pojeździe trzeba będzie zgłosić do urzędu skarbowego."
> Chcesz odliczać VAT i paliwo musisz szczegółowa ewidencję prowadzić. A jak w
ewidencji wpiszesz że jechałeś z punktu A do punktu B i było to 50km to US
zakwestionuje bo najkrótsza droga z A do B wynosi 30km więc jechałeś naokoło aby
skarbówke oszukać;)
Tego nie da sie w zaden sposob wytlumaczyc. Mi po prostu rece opadaja.
Wyobrazasz sobie prowadzenie takiej ewidencji i malo tego. Musisz
zglosic kazdy pojazd do US. No nie wiem, moze na Slasku bedzie jakos
lepiej, ale poki co to ja ulatwien nie widze. A ze nie chodzi tu o
uszczegolowienie przepisow, sprawiedliwosc spoleczna czy jak tam to
zwal, swiadczy zapis o mozliwosci odliczenia VAT od 1 lipca 2015 roku,
czyli 1,5 roku po zabraniu de facto VAT mniejszym firmom. To nic innego
jak jawna grabiez i to w majestacie prawa. O tym czym ma np. jezdzic
weterynarz, czy geodeta w teren nawet nie chce myslec. Bo juz sam nie
wiem czy wywrotka, albo dzwig kolowy wystarczy. W koncu tam tez zmiesci
sie poza kierowca chocby dziecko ktore mozna zawiezdz do szkoly po
drodze do pracy.
To niestety kolejny przyklad na to czy warto uczciwie placic podatki w
tym kraju. O madrosci postepowan rzadzacych pisalem tu ponad rok temu na
przykladzie podniesienia akcyzy na alkohol i papierosy. Podobnie bylo z
fotoradarami.
Oczywiscie w TV jakos uzasadnia, ze taka zmiana jest dla naszego dobra,
zupelnie tak samo jak ozusowanie umow zlecenie i dzielo. A tlum skanduje
i cieszy sie, ze panstwo jeszcze bardziej ich ograbi. Nie wiem czy
wszyscy cos juz jaraja, ale cos tu jest nie tak.
Pozdro.. TK
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
-
6. Data: 2014-02-27 11:28:07
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2014-02-27 11:12, Adam pisze:
> W dniu czwartek, 27 lutego 2014 11:03:01 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
>
>> Już kiedyś pisałem niech ktoś wymyśli sposób przy przedsiębiorcy nie
>> wrzucali w koszty prywatnego użytku samochodów to wtedy możemy podyskutować
>> by w koszty wrzucać cały VAT.
>
> Jakby panstwo zabieralo maksimum te 10-15% w podatkach (w sumie), a nie
> 60-80% jak teraz to zapewniam ze ZADEN przedsiebiorca by nie kombinowal
> z jakims odliczaniem vatu bo po prostu by mu sie to nie oplacalo.
>
> Ale rzad jest pazerny i chytry, a jak wiadomo chytry dwa razy traci.
> I dlatego ja sobie do firmy kupie "specjalistycznego" malego vana za 2k
> i bede nim codziennie "jezdzil" na konserwacje sprzetu ktorego uzywam
> na codzien ~75km od mojej siedziby. Bedzie trzeba prowadzic ewidencje?
> Nie ma sprawy - juz teraz moge wydrukowac gdzie jezdzilem na rok do przodu.
>
> Mysle, ze zrobi tak spora czesc przedsiebiorcow, wliczajac w koszty
> paliwo do kilku osobowek z rodziny. Niech zaczna w koncu sciagac CIT ze
> spolek z zagranicznym kapitalem, a sie od***a od malych przedsiebiorcow,
> bo to jest jawne niszczenie rodzimego kapitalu.
Adam jest wielki.
Pozdro.. TK
---
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com
-
7. Data: 2014-02-27 11:52:53
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Ergie wrote:
> A wracając do meritum. Nie znam żadnego dobrego rozwiązania kwestii
> wykorzystywania służbowych samochodów do prywatnych celów, więc
> ciężko mi stwierdzić czy to nowe rozwiązanie jest lepsze czy gorsze
> od poprzedniego.
twoje myślenie jest typowe dla myślenia naszych cudownych specjalistów od
uszczelninia skarbówki.
jak kradna w tramwajach to zlikwidujmy tramwaje.
jak ktoś ma gorączkę to zbić termometry.
po pierwsze należało by oszacować jaka jest realna skala tego tzw oszustwa?
czy rzeczywiście, ktoś kto swoim firmowym samochodem pojedzie zrobić zakupy
albo odwieźć dziecko do szkoły naprawde naraża skarb państwa na takie
straszliwe straty?
jestem też ciekaw jaka bedzie definicja tych pojazdó z pierwszej grupy i po
czorta w tych pojazdach jeszcze ewidencja kilometrów skoro sie nie nadaja do
prywatnego wykorzystania. Logiczne było by obowiązkowe prowadzenie ewidencji
w tych drugich pojazdach i na tej podstawie rozliczania VAT.
Bo imho jedyne pojazdy nie nadające sie do prywatanego wykorzystania to
koparki, spychacze i walce drogowe.
Zarówno cieżarówką, wywrotką czy samochodem dostawczym można przewozić
dziecko do szkoły czy jechać na zakupu...
a juz jak ktoś na w firmie pickupa to przewalone bo tym to można nawet na
wakacje pojechać.
rozumiem ze w samochodach do celów tylko fimrowych bedzie trzeba urzędowo
zlikwidować wszystkie siedzenia poza siedzeniem kierowcy oraz zaspawać
pozostałe drzwii.
-
8. Data: 2014-02-27 11:54:42
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Adam wrote:
> W dniu czwartek, 27 lutego 2014 11:03:01 UTC+1 użytkownik Ergie
> napisał:
>
>> Już kiedyś pisałem niech ktoś wymyśli sposób przy przedsiębiorcy nie
>> wrzucali w koszty prywatnego użytku samochodów to wtedy możemy
>> podyskutować by w koszty wrzucać cały VAT.
>
> Jakby panstwo zabieralo maksimum te 10-15% w podatkach (w sumie), a
> nie 60-80% jak teraz to zapewniam ze ZADEN przedsiebiorca by nie
> kombinowal
> z jakims odliczaniem vatu bo po prostu by mu sie to nie oplacalo.
>
> Ale rzad jest pazerny i chytry, a jak wiadomo chytry dwa razy traci.
> I dlatego ja sobie do firmy kupie "specjalistycznego" malego vana za
> 2k
nie ma szansy aby VAN sie kwalifikował do grupy I
taki pojazd musi mieć tylko siedzenie kierowcy oraz jedne drzwi :)
-
9. Data: 2014-02-27 12:01:31
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:f13dd46c-8f69-4da1-af12-7c84a2a41425@go
oglegroups.com...
> Mysle, ze zrobi tak spora czesc przedsiebiorcow, wliczajac w koszty
> paliwo do kilku osobowek z rodziny.
No to wtedy rząd wprowadzi kolejne ograniczenia w możliwości odliczania VAT
na paliwo.
Nie sądzisz chyba że jakikolwiek rząd będzie bezczynnie przyglądać się
oszustom podatkowym.
Pozdrawiam
Ergie
-
10. Data: 2014-02-27 12:06:27
Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:len5dm$vf7$...@n...task.gda.pl...
> po pierwsze należało by oszacować jaka jest realna skala tego tzw
> oszustwa? czy rzeczywiście, ktoś kto swoim firmowym samochodem pojedzie
> zrobić zakupy albo odwieźć dziecko do szkoły naprawde naraża skarb państwa
> na takie straszliwe straty?
To nie tylko o podatek chodzi, ale też o uczciwą konkurencję. Jak ktoś kto
płaci podatki i ma rzeczywiste koszty na poziomie 50% ma konkurować na rynku
z kimś kto oszukuje i ma je na poziomie 10%.
> jestem też ciekaw jaka bedzie definicja tych pojazdó z pierwszej grupy i
> po czorta w tych pojazdach jeszcze ewidencja kilometrów skoro sie nie
> nadaja do prywatnego wykorzystania. Logiczne było by obowiązkowe
> prowadzenie ewidencji w tych drugich pojazdach i na tej podstawie
> rozliczania VAT.
Po to aby nie okazało się, że koparka "przepala" przez tydzień dwie tony
oleju (który w rzeczywistości zużywają krewni i znajomi królika).
Pozdrawiam
Ergie