eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożejeRe: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
  • Data: 2024-05-14 17:01:16
    Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2024-05-14 o 14:11, io pisze:
    >> W przypadku moich synów głównym czynnikiem zużywania się komórek nie
    >> jest akumulator tylko złącze USB-C. Które rzadko wytrzymuje dłużej jak
    >> rok. Gdyby używali komórki jak ja i potrzebę ładowania mieli 7 razy
    >> rzadziej to też można podejrzewać, że i gniazdko by dłużej wytrzymywało.
    >
    > Za tanie smartfony kupujesz. Poza tym możesz kupić smartfon z ładowaniem
    > indukcyjnym, też zwykle drogi.

    Nie wspomniałem, że wyświetlacz jest popękany (mimo nalepionej szybki za
    prawie 100zł) jeszcze szybciej niż gniazdko wysiada. Popękany jeszcze
    nie dyskwalifikuje. Ale jak za żadne chiny nie da się ładować...

    > No i najpraktyczniejsze, taki adapter do
    > kabla magnetycznego, który ciągle jest wciśnięty a kabel przylepia się
    > do niego.

    Pierwsze słyszę.

    >> Dla mnie ustanowienie do ładowania standardu gniazdka w którym na
    >> dystansie chyba z 5mm są 24 styki jest przykładem spisku producentów.
    >
    > Ale to nie jest do ładowania tylko.

    Chodziło mi o to, że ładowanie zostało przypisane do tego gniazdka
    zamiast być na jakimś 2 pinowym trudnozniszczalnym złączu.

    >> On ma tylko jeden przycisk i on służy tylko do tego, że w tej sztuce
    >> (dali 2) której nie chcę używać mogę przed wrzuceniem do szuflady
    >> wyłączyć aktywność oszczędzając baterię.
    >
    > No więc jak tam nie masz otwierania samochodu to pewnie wystarczy
    > transponder. Jak dla mnie rozważania na temat zasilania bateryjnego
    > kluczyka są w ogóle wątpliwe

    Przecież nie rozmawiamy o kluczyku tylko o immobilizerze (może z alarmem).

    >> Ale wyobraź sobie, że masz przesłać 1 bit. W tym celu w sposób 'nie do
    >> złamania' wytwarzasz ciąg bitów składający się w tym przypadku z 1
    >> bitu i robisz XOR tego twojego przesyłanego bitu z tym ciągiem (tak
    >> działa CTR). Jakie szanse ma ktoś, kto przejmie tę twoją transmisję,
    >> na trafienie w prawdziwą wartość przesyłanego przez ciebie bitu. A
    >> jeśli również w sposób 'nie do złamania' zaszyfrujesz ten bit tak, że
    >> przesłać musisz 16 bajtów to czy w ten sposób obniżysz jego szanse na
    >> trafienie w to jaka była wartość tego bitu, czy nie.
    >
    > Nie zagłębiam się, ale mi się wydaje, że być może istnieją jakieś powody
    > nadmiaru np kryptograficzne.

    Nie ma w tym przypadku powodów nadmiaru.
    Atak na szyfrowanie w ogóle rozważa się tak, że atakujący zna dokładnie
    zastosowane algorytmy (bo mają prawie z definicji być jawne), ma zarówno
    tekst jawny jak i kryptogram jak i zna też wszystkie informacje jawne
    (np stosowany wektor inicjujący, czy licznik w trybie CTR). Jedyne czego
    nie zna i czego szuka to zastosowany klucz.

    Jeśli zna ten jeden bit, który wysyłaliśmy i wie, czy wysyłając go
    zanegowaliśmy, czy nie to wie znacznie mniej niż jak znając algorytm wie
    jak uzupełniliśmy ten jeden bit do pełnego bloku i zna cały blok po
    zaszyfrowaniu. Ale to nie ma dużo do rzeczy. Bezpieczeństwo sprowadza
    się do zaufania w to, że AES128 jest jeszcze bezpieczny.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1