eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDo elektrykówRe: Do elektryków
  • Data: 2009-01-19 18:26:21
    Temat: Re: Do elektryków
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Adam Płaszczyca wrote:
    > Dnia Mon, 19 Jan 2009 12:21:18 +0100, Ariusz napisał(a):
    >
    >> Dom mam z blachodachówką i nie mam piorunochronów (ponoć blacha
    >> działa
    >> jak klatka faraday'a - pewne nie do końca).
    >> Co w zasadzie nie chroni domu, a właściwie urządzeń przed prądem
    >> indukcyjnym Czy zabezpieczenie poprzez różnicówki wystarczy?
    >
    > Nie. W praktyce - jeśli zaliczysz bezpośrednie trafienie w dach, to
    > co byś nie miał, to i tak sprzęty elektroniczne polecą.
    > Co może ograniczyć szkody?
    > 1. Założenie odgromów na dachu.

    dupa prawda...

    dach blaszany może pełnić funkcję odgromu, należy tylko wszyskie elementy
    blaszane na dachy połaczyc galwanicznie z dachem a same połacie uziemić.

    nie ma potrzeby kładznia dodatkowej inst odgromowej na dachy z blachy


    > 2. Założenie zabezpieczeń przepięciowych na zasilaniu.
    >
    > I w zasadzie tyle.
    > Impuls elektromagnetyczny jaki się tworzy przy uderzeniu pioruna jest
    > na tyle silny, że potrafi uszkodzić elektronikę która nie jest
    > fizycznie podłączona do sieci i nie jest nawet włączona. Dla
    > ilustracji, piorun uderzający w szczyt słupa linii WN 220KV
    > (kratownicowego) powoduje, że na indukcyjności tegoż słupa indukuje
    > się napięcie tak wysokie, że przebija zwrotnie (od słupa do
    > przewodów) izolatory.

    khm... wiesz jakie napięcie ma piorun?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1