eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyDo "paprykarzy" :-)Re: Do "paprykarzy" :-)
  • Data: 2013-01-06 20:10:32
    Temat: Re: Do "paprykarzy" :-)
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 06 Jan 2013 17:06:09 +0100, krys napisał(a):

    > Ikselka wrote:
    >
    >> Dnia Fri, 04 Jan 2013 16:38:07 +0100, krys napisał(a):
    >>
    >>> Ikselka wrote:
    >>>
    >>>> Dnia Wed, 26 Dec 2012 22:06:47 +0100, krys napisał(a):
    >>>>
    >>>>> Mlekowita "przechrzciła swój ser na "favitę", bo nie ma prawa używać
    >>>>> nazwy "feta" .
    >>>>
    >>>> Ale jednak piszą "typu feta".
    >>>
    >>> Typu feta, typu tiramisu, typu szynka parmeńska. I wyrób
    >>> czekoladopodobny. To jednak nie feta, nie tiramisu i nie szynka
    >>> parmeńska, i nie czekolada.
    >>
    >> Co Ty nie powiesz, nie wpadłabym na to.
    >> A jednak PISZĄ - powtarzam z naciskiem wyraźniejszym.
    >
    > Kręć, kręć , może coś wykręcisz. TY napisałaś, że miałaś ochotę na krowi ser
    > feta. I nie przyjmujesz do wiadomości, że feta koło krowiego sera nawet
    > leżeć nie powinna.

    I zwykle nie leży - ani tam, ani na miejscu należnym serom feta:

    "Feta jest serem bardzo chętnie podrabianym. Według danych greckiego
    Ministerstwa Rolnictwa światowy rynek sprzedaży sera Feta osiąga 400-500
    tysięcy ton, podczas gdy Grecja eksportowała go w roku 2003 jedynie 89
    tysięcy ton."

    Więc jeśli uważasz, że jeśli na opakowaniu masz napis "feta", to jesz
    fetę... Stąd ja nazywam "fetą" po prpstu to, co mi ją przypomina, a Ty
    wciąż się okłamujesz, że to, co uważasz za fetę, nią JEST 3333-)

    >>
    >>>>
    >>>>> Feta z owcy, wyrób fetopodobny moze byc z beleczego.
    >>>>
    >>>> Typu_feta.
    >>>
    >>> W pierwotnym poście była feta.
    >>
    >> "Feta" w polskich realiach jest "typu-fetą". Ponieważ nie mamy tylu owiec,
    >> aby feta była fetą.
    >
    > Istnieje coś takiego jak import. Ile prawdziwa feta kosztuje, to zupełnie
    > inna bajka. I zupełnie nie powód, żeby podróbkę nazywać fetą.


    Powodem dostatecznym jest DLA MNIE oszczędność energii. Oraz jak wyżej.


    >>>
    >>>> A przy okazji, polski oscypek, a raczej "typu_oscypek", w
    >>>> którym owcze mleko nawet znaleźć można, owszem, choć w równej
    > proporcji
    >>>> z krowim - bo mleko od jednej krowy plus mleko od jednej owcy zawiera
    >>>> :-D
    >>>
    >>> Dla niektórych bez różnicy, c'nie?
    >>
    >> A tego to JA nie wiem, nie kupuję zadnego, gdyż oscypek uznaję tylko w 100
    >> procentach owczy, no a taki jadłam jakieś 30 lat temu ostatnio.
    >
    > Za to "fetę" jadasz z krowiego mleka.

    Tak, mało tego, Ty też taką jadasz - tyle ze jak wyżej pisałam, nie mam
    zwyczaju dawać się wpuszczać w maliny producentom podróbek. Jak już pisałam
    fetą jest dla mnie to, co mi ją przypomina, bo w odróżnieniu od Ciebie
    wiem, że raczej nie ma powodu uważać czegoś podpisanego"feta" za oryginalny
    grecki ser. Tylko naiwniacy tak uważają - vide jak wyżej w cytacie z Wiki
    333-)
    --
    XL

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1