eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyDo "paprykarzy" :-)Re: Do "paprykarzy" :-)
  • Data: 2013-01-07 08:48:21
    Temat: Re: Do "paprykarzy" :-)
    Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ikselka wrote:

    >> Kręć, kręć , może coś wykręcisz. TY napisałaś, że miałaś ochotę na krowi
    >> ser feta. I nie przyjmujesz do wiadomości, że feta koło krowiego sera
    >> nawet leżeć nie powinna.
    >
    > I zwykle nie leży - ani tam, ani na miejscu należnym serom feta:
    >
    > "Feta jest serem bardzo chętnie podrabianym. Według danych greckiego
    > Ministerstwa Rolnictwa światowy rynek sprzedaży sera Feta osiąga 400-500
    > tysięcy ton, podczas gdy Grecja eksportowała go w roku 2003 jedynie 89
    > tysięcy ton."

    Ale wiesz, że to ser bałkański, powatający nie tylko w grecji?

    >
    > Więc jeśli uważasz, że jeśli na opakowaniu masz napis "feta", to jesz
    > fetę... Stąd ja nazywam "fetą" po prpstu to, co mi ją przypomina,

    No i widzisz - jak napisałam , że feta to NIE JEST SER z krowiego mleka,
    mogłaś po prostu napisać: "no tak, faktycznie mogłam użyć cudzysłowu".
    Ale Ikselka chołduje zasadzie: "w życiu nie przyznam się do błędu, ani nawet
    błędziku, pójdę w zaparte, jak przy cepelinach".

    > a Ty
    > wciąż się okłamujesz, że to, co uważasz za fetę, nią JEST 3333-)

    KŁAMCZUCHA.
    >>>
    >>>>>
    >>>>>> Feta z owcy, wyrób fetopodobny moze byc z beleczego.
    >>>>>
    >>>>> Typu_feta.
    >>>>
    >>>> W pierwotnym poście była feta.
    >>>
    >>> "Feta" w polskich realiach jest "typu-fetą". Ponieważ nie mamy tylu
    >>> owiec, aby feta była fetą.
    >>
    >> Istnieje coś takiego jak import. Ile prawdziwa feta kosztuje, to
    >> zupełnie inna bajka. I zupełnie nie powód, żeby podróbkę nazywać fetą.
    >
    >
    > Powodem dostatecznym jest DLA MNIE oszczędność energii. Oraz jak wyżej.

    Że co? Oszczędność energii powodem do nazywania "fety" fetą???
    >
    >
    >>>>
    >>>>> A przy okazji, polski oscypek, a raczej "typu_oscypek", w
    >>>>> którym owcze mleko nawet znaleźć można, owszem, choć w równej
    >> proporcji
    >>>>> z krowim - bo mleko od jednej krowy plus mleko od jednej owcy zawiera
    >>>>> :-D
    >>>>
    >>>> Dla niektórych bez różnicy, c'nie?
    >>>
    >>> A tego to JA nie wiem, nie kupuję zadnego, gdyż oscypek uznaję tylko w
    >>> 100 procentach owczy, no a taki jadłam jakieś 30 lat temu ostatnio.
    >>
    >> Za to "fetę" jadasz z krowiego mleka.
    >
    > Tak, mało tego, Ty też taką jadasz

    Skąd wiesz co ja jadam?

    > - tyle ze jak wyżej pisałam, nie mam
    > zwyczaju dawać się wpuszczać w maliny producentom podróbek. Jak już
    > pisałam fetą jest dla mnie to, co mi ją przypomina,

    Zapamiętam i przypomnę, jak kiedyś na kuchni zwrócisz komuś uwagę, kiedy
    nazwie coś, co mu cokolwiek przypomina, nazwą własną.


    > bo w odróżnieniu od
    > Ciebie wiem, że raczej nie ma powodu uważać czegoś podpisanego"feta" za
    > oryginalny grecki ser. Tylko naiwniacy tak uważają - vide jak wyżej w
    > cytacie z Wiki 333-)

    Tyle, że linkowany przez ciebie ser nawet w nazwie nie ma FETA, tylko favita
    :->.
    No i serio, istnieją tacy, co prawdziwą fetę jadają.
    Żegnam, nie mam zamiaru dalej z tobą dyskutować, szkoda prądu.
    --
    Pozdrawiam
    J.

    www.kontestacja.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1