eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDom do kupienia z 1964 roku; czy warto?Re: Dom do kupienia z 1964 roku; czy warto?
  • Data: 2012-03-14 14:49:39
    Temat: Re: Dom do kupienia z 1964 roku; czy warto?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Plumpi" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jjq9sq$g8t$...@i...gazeta.pl...

    > Miasto? Wybacz, ale naprawdę mnię rozbawiłeś :)
    > Robi się inwestycje, robi się studium, po akceptacji przyjeżdżają panowie
    > w garniturkach i proponują abyś sprzedał tę nieruchomość za połowę tego co
    > włożyłeś

    Za sam dom owszem, ale grunty pod inwestycje czy to drogowe czy
    infrastrukturalne są wyceniane znacznie powyżej wartości. Z pierwszej ręki
    mam informacje na temat wywłaszczeń na śląsku pod A1 - ludzie z dnia na
    dzień stawali się bogaczami. Owszem domy były liczone ze sporą amortyzacją
    więc to co dostawali za 40 letnie domy nie pozwalało na postawienie nowych
    ale te domy nie wisiały w powietrzu, a działki były wyceniane tak, że jak
    np. ktoś miał dom 150m (40 letnia kostka) i do tego 500m2 działki to stać go
    było na postawienie nowego domu w wyższym standardzie na dwa razy większej
    działce.

    Oczywiście to przyznają tylko prywatnie a publicznie płaczą jak to ich domy
    były źle wycenione nie wspominając nic o działkach.

    > Ty się nie zgadzasz, po miesiącu czy dwóch dostajesz z urzędu pismo, że do
    > tego i tego dnia masz sobie znaleźć inne lokum i się stamtąd wynieść lub
    > przyjąć propozycję zamieszkania w mieszkaniu komunalnym. Proponują Ci jako
    > odszkodowanie połowę tego, co proponował Ci pan w garniturze. Biegasz po
    > sądach, ale i tak nic nie wskórasz. Jak się nie wyniesiesz w wyznaczonym
    > terminie to przyjeżdża policja wraz z firmą transportową oraz nakazem
    > eksmisji i wynoszą Twój dobytek, a za nimi wjeżdżają buldożery i burzą
    > dom.

    Tak to tylko przy specustawie na Euro2012. Normalnie można blokować w sądach
    inwestycję nawet kilka lat. Dlatego inwestorom (gmina / energetyka / gdaka)
    bardzie opłaca się zapłacić więcej i mieć teren od razu niż zamrozić
    inwestycję do czasu prawomocnego wyroku. W skrajnym przypadku takie
    blokowanie poszerzenia drogi przez jednego mieszkańca trwało ponad 10 lat i
    przez ten czas dostawał nowe coraz bardziej abstrakcyjne (in plus)
    propozycje kwot odszkodowania.

    Skrajne przypadki

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1