> umieszczona w pewnej odległości kamera reagująca na naruszenie strefy i
np
> dodatkowo aktywowana przyciskiem domofonu czy videofonu. Jak sie zlodzieje
> dowiedza ze domofony robia im fotki to pierwsze co będzie to zaklejone lub
> zasprejowane oczko domofonu, a sprytnej kamery (jakiegoś pinhole'a lub
> ukrytej dajmy na to w lipnej budce lęgowej na drzewie czy słupie mają
> szansę nie zauważyć.

Ale teraz już większosc domofonów ma podłaczenie na conajmniej drugą kamerę
i tylko taka opcja wchodziła w grę.
Ale faktycznie rozwiązanie które opisuje również 4CX250 jest lepsze i chyba
tak zrobię, narazie na emaila przychodzi wszystko co się ruszy :)