eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDomofon z interkomem wewnętrznym, a czytnik kart przy bramce › Re: Domofon z interkomem wewnętrznym, a czytnik kart przy bramce
  • Data: 2015-06-19 09:54:02
    Temat: Re: Domofon z interkomem wewnętrznym, a czytnik kart przy bramce
    Od: Budyń <b...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 18 czerwca 2015 22:08:14 UTC+2 użytkownik Piotrek napisał:
    > On 2015-06-18 17:15, Budyń wrote:
    > > chłopie - ale o czym ty chcesz dyskutowac - nikt (chyba), nawet kosciol (nie
    wywoluje dyskusji religijnej tylko wskazuje przyklad skrajnych konserwatystow) nie
    chce uniemozliwiec ratowania zycia matce. To jest własciwie jedyny przypadek w ktorej
    trzeba tolerowac zabojstwo.
    >
    > No dobrze, czyli jednak aborcja powinna być dopuszczalna w choć jednym
    > przypadku.
    >
    > Widzę w Twojej opinii pewne zawahanie ("[...] To jest własciwie jedyny
    > przypadek [...]").

    nie, nie ma zadnego zawahania. Ogolnie filozofia (i kosciol) przyjmuje ze mozesz
    bronic zycia (rowniez swojego) nawet jesli wystepuje ryzyko smierci innej osoby
    (najczesciej napastnika). Jesli to wyboru jest zycie moje lub cudze mam prawo wybrac
    wybrac moje.
    Zatem matka broni zycia swojego to ma do tego prawo- niezamierzonym efektem jest
    smierc dziecka. Niezamierzonym tzn celem zabiegu nie było zabicie dziecka tylko
    ochrona matki.


    > No to jedziemy dalej wprowadzając kolejną komplikację.
    > > Tyle ze ludzie lubia sobie rozszerzac wyjątki. Mówią jesli tu mozna zabic to i w
    przypadku gwałtu tez [...]
    >
    > Zgwałcona kobieta deklaruje, że gdyby miała nosić dziecko gwałciciela to
    > raczej by sobie życie odebrała i żąda podania tabletki ellaO** (która to
    > zapobiega zapłodnieniu, albo jeśli już do zapłodnienia doszło to
    > uniemożliwia zagnieżdżenia człowieka w macicy).
    >
    > Co robisz?

    nic nie robie, moge sie za nią pomodlic. To ona wie czy musi ratowac swoje zycie bo
    jest przekonana ze ciazy nie przezyje czy nie. Wtedy ma prawo ratowac swoje zycie.
    Tyle ze od depresji itp stanow sa inni lekarze. Jesli mozna innymi metodami
    zabezpieczyc sie przed wlasnym zgonem i uratowac dziecko to wlasnie tak nalezy
    postąpic.
    Natomiast nie da sie wprowadzic takiego zapisu w prawie. Tabletka wczesnoporonna na
    oswiadczenie "bo sie zabiję"? Absurd. Od depresji sa tabletki inne niz
    wczesnooporonne - i inne metody leczenia.




    b.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1