W dniu 07.08.2017 o 19:10, Lisciasty pisze:
> Potrzebuję zajrzeć w zakamarki chałupy bez zbytniej demolki,
> widzę trochę takich kamerek na patyku podczepianych do USB,
> ale czy to ma sens praktyczny? Ma ktoś doświadczenia z tego
> typu podglądactwem?
>
> L.
>
nie wiem czy o tym samym rozmawiamy. ja mam kamerkę 8mm z własnym
podświetleniem. ma to rozdzielczość 640p (interpolowane do hd?) dupiate
oświetlenie, i cholernie to trudno ustawić i utrzymywać w
pionie/poziomie. ostatnio zaglądałem od bębna hamulcowego przez otwór
śruby. za pierwszym razem - tragedia. warunki pracy, oświetlenie -
pozwoliły mi rozpoznać tylko sprężynę. coś na pierwszym planie
prześwietlone, białe, reszta tonie w mroku. ale za drugim razem, gdy
wiedziałęm czego szukam, trafiłem bez pudła - kamera pomogła. tak wiec
zależy do czego i jak chesz tego używać. jakość obrazu bardzo marna, ale
lepszy gówniany obraz niż szklana kula
ToMasz