Użytkownik Kris k...@g...com ...

>> Swoja droga, tak bardziej ogolnie, to ciekawe jak absurdalna jest
>> ta nasza cała demokracja.
>> Pierwsze wybory pis wygrał (w sensie miał samodzielna wiekszosc)
>> tylko dlatego ze SLD dało dupy i spadło poza próg.
>
> Ot to.
> Tusk nie dogadał się na etapie tworzenia list w sprawie jednego
> wspólnego bloku. Nawet byly sugestie że jak nie z nimi to pod
> kreska przystawki będą. Plan wg mnie był taki ze mieli nadzieję
> jako KO wygrać wybory a ew przystawki by ich być może w rządzeniu
> wsparły. Później szła narracja ( jak z sądazy wynikało że sami nie
> wygrają) żeby 3 droga i lewica próg wyborczy przekroczyła. Dzień
> przed cisza wyborcza Tusk ogłosił "sukces"- trzecia droga i.lewica
> z zapasem przekroczą próg i jest nadzieja na większość
> konstytucyjną. Wynik wyborów ostudził ten entuzjazm i zmiana
> narracji była znów potrzebna. I konieczność dogadania się z
> trzecia droga i lewica. Czyli zrobić to co nie udało się chwilę
> wcześniej( na etapie tworzenia list)
>
Mysle ze nie było parcia na jedna liste z jeszcze jednego powodu -
elektoraty negatywne i wcale nie takie jasne i pełne przekonanie ze
jeden blok da zdecydowane zwyciestwo.
Ale trudno mi powiedziec czy bardziej to był antytusk u wyborców PSL
czy kwestie swiatopoglądowe czy moze ambicje hołowni.
To w sumie bez znaczenia.
Narracji o wielkosci konstytucyjnej w ogole nie zauwazyłem wiec trudno
mi sie zgodzic z koniecznoscia jej zmiany.
Mam wrazenie ze od samego poczatku wszystko szło w strone własnie tego
co jest dzis.
Dla mnie jedyne zaskoczenie to mimo wszystko spory wynik PIS (mysle ze
tutaj zagrała dobrze kolejna manipulacja czyli wybiorcze wyciaganie
planów obronnosciowych i dziecinna narracja dla najwiekszych betonów pt
Tusk chce oddac pol Polski) oraz dobry wynik Holowni no i fatalny
Konfederacji. Ale ci ostatni grzebali sie chyba sami. Hasło: chcecie
konkretów, NIE CHCEMY! przejdzie chyba do historii ;-DDD

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej."
Molier