Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

>>> Ale wierzę w fakty, w których ZP nie ma większości.
>>>
>> Czyli wierzysz w te deklaracje
>
> Nie, w fakty.
> To że Ty ich nie chcesz uznać, to już nie mój problem.
>
>> polityków które sa ci wygodne.
>
> Nie.
> Raczej nie wierzę notorycznym kłamcom.
> Czyli w tym przypadku pisiorom wszelakim.
>
> Ocena oczywiście własna.

Ale politykom koalicji demokratycznej wierzysz?
>>
>>>> Zwroc uwage ze jeszcze przedd pierwszym posiedzeniem Lewica juz
>>>> "wystapiła" z rzadu...
>>>
>>> W sensie?
>>> Przestałem śledzić politykę, mam już jej po dzierki w nosie.
>>>
>> została podpisana umowa koalicyjna. Bez Lewicy.
>
> Chyba w jakimś innym reality żyjesz.
> Cokolwiek na poparcie tej pisaniny?
>
Ale czepiasz sie umowy czy tego ze zamieniłem RAZEM z LEwica?
>>
>>>> Stan deklaratywny to znaczy stan oparty na deklaracjach.
>>>
>>> A ten niby faktyczny to na obwieszczeniach PKW, czy ten w
>>> realnym świecie po wyborach?
>>>
>>> Bo dla Ciebie ten pierwszy, dla mnie ten drugi.
>>>
>> Formalny to taki jaki mamy w dokumentach.
>
> Co nijak nie oznacza, że to stan faktyczny.

Oczywiscie. W koncu umowy tez mozna zmienic.
Ale to juz wiaze sie z roznymi konsekwencjami.

> W ten na dzień powoływania Pinokia był taki, że w Sejmie istniała
> podpisana koalicja, w wyniku działania której marszałkiem był
> Hołownia, a pisiory dostały kopa od wszystkich.
>
To prawda.
Ale jak były negocjacje u prezydenta to koalicji podpisanej nie było.
Szkoda.

> Każdy z odrobiną oleju w głowie wiedział, ze tak właśnie jest i
> kto wygrał,a kto przegrał wybory.
>
Ale to juz mocno zalezy od tego jak zdefiniujesz zwyciestwo.
Troche analogicznie - w F1 tez masz klasyfikacje indywidualna i
druzynowa.

>>> Ale cała, czy mówisz o partii Razem?
>>> Bo tylko o czymś takim słyszałem.
>>>
>> Tak, Razem. Juz osobno.
>
> Ale wiesz, że to tylko mały kawałek Lewicy?
>
Tak.
To tylko pokazuje ile warte sa deklaracje polityków.
Niestety, jak widac, po obu stronach.
>>
>>>> Ale ze mam umysł scisły to nie bede twierdził ze 200 jest
>>>> mniejsze niz 160
>>>
>>> Masz złe dane na wejściu po prostu.
>>> Nie ma ani 200, ani 160.
>>>
>> Znów sie czepiasz jakis pierdolów?
>> Ze nie 200 a ZTCP 194?
>
> Głównie nieumiejętności dodawania do 240.
>
Strasznie małostkowy argument.
Po raz kolejny "odechciewa sie dyskusji na takim poziomie"

>> Ale jeszcze kilka takich "przypadków" jak z Karpińskim, nowe ceny
>> pradu od nowego roku i wycofanie sie z obietnic typu kwota wolna
>> = 60.000 i szybko sie okaze ze łaska panska...
>
> W sensie, że jak pis zgodził się na zawyżone ceny prądu (rok temu)
> to teraz się przez to rozpadnie koalicja ich następców i poparcie
> straci, czy o co chodzi?
>
Rowniez.
Niestety wiekszosc ludzi rozumuje bardzo bezposrednio przez swój
portfel a naprawianie tego bałaganu w wielu miejscach nawet nie tyle
bedzie długo trwało co po prostu nie uda sie przez cała kadencje.
Ale bardziej miałem na mysli wrazenie.

Nie zgadzasz sie ze sprawa Karpinskiego jest fatalna wizerunkowo?
Naprawde musieli?


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.