On 21.04.2021 15:35, Janusz wrote:

>> Może zacząć od mniejszej i sezon poobserwować razem z piecem i wyjdzie
>> mi delta?
>> Chodzi o to żeby nie wydać nie wiadomo ile kasy, która przez ten covid
>> się skurczyła.
> Kupić używkę z jakąś tam gwarancją uruchomieniową, jest tego pełno na
> aledrogo.


"Woltanikę" mam za grosze to i pompę nie kupię jakąś drogą.
Na razie się zastanawiam od jakiej mocy zacząć. I na pewno będzie to
pompa powietrzna. Odpada rycie w ziemi czy wiercenie. Chcę mieć tyle
prądu żeby wystarczyło na zimę.
Kupię taką co ma możliwie mało elektroniki do popsucia się i żeby miała
części zamienne, zawory rozprężne i czujniki położę na półkę i chyba sam
się nauczę serwisowania tego. Narzędzia można kupić tanio włącznie z
pompą próżniową. Gaz też się kupi, niech stoi. Bez żadnych falowników,
bo w razie awarii nie ma jak tego włączyć. Różnica w sprawności to tylko
marketing, fizyki nie oszukasz.
Nie chcę już niczego takiego z elektroniką, bo tylko psuje się.